reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

reklama
Ewe - moj synek ma podobnie. Tez sie krztusi jak ciagnie butle. Pozniej dziwne dzwieki wydaje i tez w nosku mu furczy. Polozna twierdzi ze to normalne. Moj potrafi odbic 2-3 razy a polozony jak steka i robi kupe to od napinania tez mu sie wszystko podnosi i ulewa taka struzka. Czesto widze ze mu sie mleko podnosi. Polozna twierdzi ze do miesiaca moze tak byc. W pn mam pierwsza wizyte u pediatry to jeszcze ja zapytam bo ja mam refluks od lat i tez sie zadtanawialam czy synka to cholerstwo nie dopadlo
 
Ewa moja siw krztusi jak za szybko leci jej mleko, albo pije lapczywie. Od kilku dni chyba troche mniej ulewa wiec mam nadzieje, ze idziemy w dobrym kierunku.
 
Kacperek dziś skończył 2m-ce :) USG bioderek wyszło ok, kolejna kontrola za 6tygodni. We wtorek jedziemy na USG przezciemiączkowe do poradni patologii noworodka. Moja Julka (2,5r) robi tak samo jak Maja od Antus. Daje małemu smoczek i płacze jak mały ryczy. Woła też mnie, że dzidzi płacze i mówi mama daj dzidzi cycy... We wtorek też szczepimy 5w1 plus rota jak uda nam się dojechać na czas.
 
WP_20160512_10_54_06_Pro (3).jpg
 

Załączniki

  • WP_20160512_10_54_06_Pro (3).jpg
    WP_20160512_10_54_06_Pro (3).jpg
    861,2 KB · Wyświetleń: 561
Kitki u mnie dokladnie jest tak jak u Ciebie. Identyczne objawy. Martita mohavtez je lapczywie bardzo. Az sie krztusi. Nalyka sie powietrza. Potem steka zgina pidkurcza nogi i wypycha wszystko do gory. Od razu kucha bo idzie jej do nosa. mam nadzieje ze wyrosniemy z tego
Annija ale pieknie trzyma glowke na przedramionkach juz super.
My w pon idziemy na usg calosciowe w tym i bioderek to mize cos sie dowiem w sprawie tego refluksu.
 
Annika ale synuś ładnie trzyma główkę, mój Igor za tydzien skończy 2 mce i ledwo co podnosi, chyba muszę go częściej na brzuchu układać.
Z tym ulewaniem to ja sie ze starsza martwiłam bo mało przybierała, dużo ulewała wiec kupiłam wagę niemowlęca i wazylam ja przed i po karmieniu żeby wiedzieć ile zjadła. A potem jak mi ulała to tez ja wazylam żeby sprawdzić ile ulała bo wydawało mi sie ze ona tak dużo ulewa że pewnie połowe zwróciła a to sie okazywało że nawet nie 10 ml. Wiec wydaje sie ze dzieci mega kałuże robią a jakby to przenieść na ml to wcale tego nie ma tak dużo .
Mój Igor tez sie krztusi gdy zbyt łapczywie je, ale ostatnio mniej trochę ulewa. Dzisiejsza nocka nawet nie najgorsza ale nie obyło sie bez tradycyjnego stekania o 5. I do 5 spanie w łóżeczku a pózniej u mnie na brzuchu i pierdy takie że hej!
 
Schauma, pewnie Igorek je łapczywie dlatego się krztusi, nałyka się przy tym powietrza i później męczy go brzuszek i stąd te stękanie i pierdy. Jak się nałyka powietrza to i częściej ulewa.
Annika, mój Antoś nawet w połowie nie trzyma tak ładnie główki nie lubi leżeć na brzuszku
Miałam wam pisać, ale ostatnio nie mam czasu, bo przyjechał mój brat z rodziną na kilka dni, ale dzisiaj wracają do domu. Przedwczoraj dostałam chyba okres... Ale bardzo mało tej krwi. Jestem ciekawa, czy to już normalniej co miesiąc będzie, czy jeszcze nieregularnie, bo z Majką dużo później dostałam okres. A Antka bardzo dużo karmie... Ehh... Ostatnio dużo ściągałam pokarmu i mały dosyć mocno obchodzi się z moimi sutkami i mam teraz na nich ranki. Jedna wygląda jak naderwany sutek. Boli przy karmieniu jak diabli, ale o dziwo nie leci krew z tych ran. Kupiłam nakładki do karmienia i mniej bolą, ale mały wczesniej najadał się w 5-7 minut, a teraz je 30 minut w nocy trwało to godzinę. Nie mogę się doczekać kiedy wszystko się zagoi. Póki co smaruje maścią bepanthen i nakładam osłonki do karmienia. Nie mam jak wietrzyć, bo brat jest, ale od jutra zacznę. Pobolewają mnie całe piersi i myślałam, że mam jakieś zapalenie, ale nie ma zaczerwienienia i nie boli mocno. Może to od tego okresu? No zobaczymy.
 
reklama
Mój też nie lubi leżeć na brzuszku, bo gaziorki go męczą ;) teraz nauczył się obracać na plecki, więc długo na brzuszku nie poleży. Tak kombinuje żeby się przewalić. Pani z poradni rehabilitacyjnej powiedziała, że trochę za wcześnie to obracanie i w dodatku z reguły na prawą stronę ale co ja mam zrobić jak każą układać na brzuszku a on myk i zaraz jest na pleckach... Mój znowu masakrycznie ulewa, wszystko dookoła pooblewane, łącznie ze mną jesli mam go akurat na rękach. Daję mu na te ulewania gastrotuss baby od miesiąca ale konkretnych efektów brak...
 
Do góry