reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2016

Marita ..dotarły moje skarby..patrzyłam przez okno..szły pięknie za rączkę..jak Jaś i Małgosia:)..ale wola jednak jak ich ktoś rano zawozi...
 
reklama
Mialam Wam jeszcze napisac ze moja mama to się strasznie już nakrecila, dziś znow pojechala do sklepu cos kupic dla dzidziusia, dzwonila do mnie czy recznik będzie mi potrzebny bo akurat jeszcze na jakies promo trafila :-) tylko najlepsze jest to ze kupila ze dwa kompleciki ubranek typowo dziewczęce, ona twierdzi ze to będzie Marysia. Mój maz się wkurza bo on jest w 100 % przekonany ze to chlopiec :-D
 
Marita u mnie tez maż obstawia chłopca...i syn tez...ja z córka wspominam o dziewczynce...oczytalam sie ostatnio ze sex w 11 dniu cyklu to na dziewczynkę wiec jakos tak utwierdza mnie ta myśl ze jednak to może być dziewczynka....
 
To i u mnie by wychodzila dziewczynka, a ja jakos czuje się na chłopca, ale to chyba dlatego ze w tej ciąży czuje się zupełnie inaczej niż z pierwszej.
 
Milka kurcze zwariowali !! Tak długo masz czekać ! To jakaś paranoja!
Aniabuu mnie bolą bardzo jak leżę lub siedzę w niewygodnej pozycji to czasami tak bolą że ruszyć się nie mogę albo wstać, co do tego, że powiedziałaś w pracy na pewno mąż zrozumie właśnie tym bardziej w waszej sytuacji przecież martwi się o was, a praca fizyczna to dla was zagrożenie i nie powinnaś jej wykonywać, i nie martw się na pewno będzie wszystko dobrze, uważaj na siebie i nie stresuj się, nie wyobraża sobie co przeżywałaś ale ja teraz w tej ciąży też czuję ciągły strach i niepokój, nie rozmawiam o niej za bardzo, martwię się bo jest zagrożona, przeżywam ją zupełnie inaczej jak poprzednią, ale musimy BYĆ DOBREJ MYŚLI :-*
Sylwia jak bardzo kiepsko się czujesz to idź do lekarza on ci powie co brać możesz za leki
Martita fajnie, że tak się cieszy :-D

u nas dzień zleciał spokojnie, mi się wydaję, że w brzuszku mieszka chłopiec bo czuję się inaczej niż w poprzedniej ciąży z córeczką, idę się zaraz położyć bo mi niedobrze, i ten smak w ustach coś strasznego, miłej nocy :-*
 
Właśnie wróciłam :)lekarz nie mógł znaleźć doplerem bicia serduszka ale naszczescie znalazł na usg:)dzidzi rośnie macha raczkami i nożkami...dzieci i maż byli niesamowicie podekscytowani...syn nawet pomagał przy usg :)miła atmosfera...ryzyko poronienia minęło...ciąża zdrowo sie rozwija..happy happy :)za 3tyg kolejna wizyta..badania genetyczne i usg...jutro zaczynamy 11 tydzień :)
 
Uff... przebrnęłam przez 20 stron, dziewczyny ale tu gwarno ! :-):-)

Co do duphostanu to nie wiem jak długo będe brała, na razie nic nie mówi tylko przepisuje recepty. Może zapytam na następnej wizycie.
Wahania nastroju są okropne, potrafię się zdenerwować na dziecko że np coś za wolno robi, a że praktycznie całe dnie ze mną jest to obrywa niczemu winna :crazy: staram się to kontrolować ale humory są okropne.
Do tego wykańczają mnie zachcianki, mam moment że zjadłabym hamburgera za chwilę gołąbki a za chwilę jeszcze coś innego. I po prostu muszę i basta !

Jestem normalnie w szoku ale porównałam zdjęcie z dzisiaj i z przed tygodnia-dwóch i brzuszek mi się powiększył, tak jakby poszedł do góry. Jak się zmierzyłam to na obwodzie +2 cm ale waga póki co stoi w miejscu. Już nie mogę się doczekać kiedy zacznie się drugi trymestr i zacznę odczuwać ruchy.

Milka wcale Ci sie nie dziwię że chcesz iść prywatnie na usg ja bym zrobiła tak samo. Tyle czekać !
 
reklama
Marzenka! Super! Ale chyba sie musialas trochę zdenerwowac na początku.... Za 3 tyg może Ci pomacha czymś innym? ;-) ....Może tak , może nie...
 
Do góry