Milka ja też nie miałam specjalnych bluzek do karmienia, jakoś moje dawały radę 
U nas dalej hardcore bo młoda jeszcze nie śpi, mimo że wstała o 6.50 i cudem udało się ją położyć o 14 to sami też usnęliśmy i obudziliśmy się o 15.45 więc szybko poleciałam ją obudzić ale to i tak już chyba było dla niej za długo spania bo jest 22 i nadal nie śpi. W zasadzie to powinnam ją kłaść na 30min-45minut drzemkę żeby wieczorem w miarę chodziła spać czy to ma w ogóle sens? Ale 16 mcy to chyba za mało żeby dziecko rezygnowało z drzemki dzienniej, w końcu musi się trochę regenerować. Sama już nie wiem ale ręce mi opadają.
U nas dalej hardcore bo młoda jeszcze nie śpi, mimo że wstała o 6.50 i cudem udało się ją położyć o 14 to sami też usnęliśmy i obudziliśmy się o 15.45 więc szybko poleciałam ją obudzić ale to i tak już chyba było dla niej za długo spania bo jest 22 i nadal nie śpi. W zasadzie to powinnam ją kłaść na 30min-45minut drzemkę żeby wieczorem w miarę chodziła spać czy to ma w ogóle sens? Ale 16 mcy to chyba za mało żeby dziecko rezygnowało z drzemki dzienniej, w końcu musi się trochę regenerować. Sama już nie wiem ale ręce mi opadają.
Niestety przy coraz większym brzuchu nie byłam w stanie jej już nosić i uspokajać pół nocy. Teraz jej trochę łatwiej. Brakuje nam jeszcze tylko jednej czwóreczki. No i mam nadzieje, że zanim zaczną wychodzić trójki to będzie chwila przerwy. Chociaż sama nei wiem co lepsze....Żeby teraz od razu zaczęły wychodzić, czy jak wrócimy ze szpitala z noworodkiem.... Ach dylematy 
