reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

Tusia mój m w sumie też nie robi za dużo w domu ale teraz stara się mi pomagać jak ma czas, ale bardziej w opiece nad mała a nie w domowych obowiązkacj, ale on ciągle w pracy i po pracy padnięty to nie ma siły na sprzątanie
Schauma dobrze, że idziesz zawsze lepiej sprawdzić, moja szybko wszystko robiła chodzi od 10 msc teraz to już biega, ucieka, włazi wszędzie, kombinuje, skacze po kanapie itd :-D jest bardzo żywym dzieckiem :-D bałagani za 2 :p mi w szpitalu powiedział "widzę, że ma pani małe dziecko niech pani teraz za bardzo go nie nosi" ale tak się nie zawsze da...
Dantek będzie dobrze :-*

co do sprzątania i wszystkich czynności w domowych i przy małym dziecku to ja robię wszystko tylko teraz wolniej, z przerwami, na raty, spokojniej i wszystko jest zrobione :-) inaczej z mdłościami, sennością, zawrotami głowy, strasznym smakiem w ustach, osłabieniem się po prostu nie da :-)
 
reklama
Klaudynaaa moje dziecie zaczelo chodzić jak miała 9 miesięcy. Wogóle od samego początku jest bardzo żywym dzieckiem. Czasem aż za bardzo.. Teraz ma 5 lat i najlepiej by było cały dzień na rowerze i placu zabaw. Co do sprzątania moj mąż wogóle unika sprzątania więc wszystko spada na mnie..
 
Klaudynaaa tak, jest taki test na określenie płci dziecka, choć ja go traktuję jako zabawę a nie wyrocznię. Ot, ciekawa byłam co to za ustrojstwo. Ponoć wyczuwa w moczu matki, charakterystyczne dla dzieciątka płci męskiej jakieś składniki i wtedy się wybarwia na zielono, przy dziewczynce natomiast nie zmienia koloru moczu, bądź zabarwia go na pomarańczowo. Tyle wiem w teorii, w praktyce sprawdzę za 3tygodnie. Wiem, że 100% pewności co do płci daje tylko amniopunkcja, bądź test Nifty, ewentualnie usg (choć tu nie zawsze) no i poród. Ale to moja ostatnia ciąża,więc chcę spróbować, skoro coś takiego pojawiło się na rynku.W sumie płeć mi obojętna, bo w domu towarzystwo damsko- męskie.

Schauma ja nadal karmię piersią moją 23-miesięczną córeczkę. I mnie akurat bardzo bolą sutki, jakieś nadwrażliwe się zrobiły. Karmienie to teraz męka ale 2 tyg. temu było gorzej, więc liczę, że wkrótce to przejdzie.

Tusia, mój mąż ma 49 lat. U nas to ja jestem po rozwodzie i mam z pierwszego małżeństwa dwoje starszaków ( 18,12 lat). Mój mąż nie był wcześniej żonaty, ani nie miał żadnych dzieci. Nasza wspólna jest niespełna dwulatka i teraz ten maluszek w brzuszku. W życiu się różnie układa i nie układa, więc nikt nie ma prawa oceniać, bo nigdy nie wiadomo co nas czeka za rok, 5 lat, czy 10... Więc ja jestem daleka od ferowania jakichkolwiek wyroków w sprawie czyjegoś życia...
 
Ostatnia edycja:
Ja również uważam, że nikt nie ma prawa nikogo oceniać, czy krytykować. To Wasze życie, różnie się układa i Wasze decyzje;-) My tu jesteśmy po to żeby się wspierać w ciąży, a nie krytykować bądź nie czyjeś wybory;-)

Dziewczyny to mi się chyba jakiś ewenement trafił, bo sam sprząta i gotuje nawet gdy nie byłam w ciąży :) Oboje lubimy w kuchni siedzieć, więc jest miło:)

Tak sobie pomyślałam (o ile to możliwe, bo nie znam się za dobrze na tym forum), że mogłybyśmy w pierwszym poście wpisać nas wszystkie i wpisać terminy porodów - najlepiej w kolejności chronologicznej :tak: Co Wy na to? Czy takie coś można zrobić? I kto to robi - moderator?:zawstydzona/y:
 
Annika ja tez karmiłam córeczkę jak byłam w ciąży i baaardzo mnie bolaly sutki teraz jeszcze nie zaczęły. Tez bym pewnie z pare miesięcy karmiła ale poronilam nie wiadomo z jakiej przyczyny. teraz przy okazji ze jestem w ciąży postanowiłam przerwać karmienie i na szczęście mała prawie wcale nie protestuje.
Czytałam gdzieś ze płeć mozna odgadnąć na podstawie wysokości tetna na początku ciąży . Tzn dziewczynki maja nieco wyższe tętni od chłopców . Moja mała miała w 8 tc 174 tetno... A teraz to zobaczymy.... Ja chce znać płeć. Dawniej co to za wyczekiwanie było :szok: ???!!!
 
hej ;)
Dzoana można po prostu nowy temat założyć- lista kwietniowych mamuś i będzie jasno i przejrzyście i taki temat też można przykleić zaraz pod tematem głównym żeby był na wierzchu :) Faktycznie przydałby się ten moderator nam w końcu.

Mi mąż też pomaga bardzo, widzi jak się czuję okropnie i mi współczuje więc stara się jak może- a ja już czekam z niecierpliwością kiedy mi to wszystko przejdzie, jak już pisałam na początku ciąży myślałam że wszystko będę robić- ćwiczyć i w ogóle a niestety póki co nie mogę normalnie funkcjonować i to mnie dobija. Teraz na zwolnieniu mi lepiej ale dlatego że jestem w domu jak wyjdę gdzieś do sklepu to mnie zaraz helikoptery łapią, o wejściu do samochodu już nie wspominam bo jest jeszcze gorzej....
 
Mój mąż też gotuje, sprząta nie ma z tym problemu. Małą od urodzenia też tylko on kąpał. Zmienia pieluchy,no wszystko robi przy małej prócz karmienia cycem ;)Jest też świetnym ojcem dla moich starszaków, kochają go bardzo oboje mówią do niego tatuś.W tej chwili, na mnie spada większość obowiązków domowych, bo od roku mąż pracuje w Niemczech i nie na go przez 3 tygodnie w miesiącu. Razem jesteśmy 10 lat z czego 3,5 roku po ślubie.
Po urodzeniu małej, został z nami w domu przez 3tyg.żebym mogła dojść do siebie po cc. On przewijał, ja karmiłam i wstawał w nocy bez marudzenia, nawet jak już wrócił do pracy.Mąż ogólnie uwielbia dzieci i jest najlepszym wujkiem dla dziatwy w rodzinie. On też zajmuje się zakupami, szczególnie takimi większymi Zawsze przed wyjazdem jedzie do marketu i zapełnia mi lodówkę i szafki w kuchni. Ma oczywiście też wady, żeby nie było tak słodko ale mimo to, to jest dobry człowiek, mąż i ojciec.:)
 
Dziewczyny mdłości trzeba po prostu przeczekać, nie ma innego wyjścia. Wszystko to minie. Ja sobie to powtarzam to mi lepiej :)
 
Witam Was dziewczyny, nie było mnie tutaj 2,5 tygodnia i 40 nowych stron ! :szok: ładnie się rozpisałyście :)) większość nadrobiłam :) upały minęły tak więc samopoczucie lepsze, ale przez 2 tygodnie urlopu - właśnie w ten największy upał - prawie w ogóle z łóżka się nie ruszałam.. taka słaba to nigdy nie byłam, teraz wróciłam do pracy i jest raz lepiej raz gorzej ale póki co się nie poddaje :) według om wyszedł mi termin na 01.04 a na karcie ciąży zapisał mi na 03.04.. zobaczymy później jak to się skończy, bo ja i tak przeczuwam cc.. na nogi postawia mnie rosół - już kilka razy dał radę więc polecam! ;))
 
reklama
Do góry