reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

Ja tez zapinam pasy.

Zaczynam 26 tydzien ufff juz mi tak ciezko ze hoho moge robic na wigili za mikołaja :).
Wiem ze pewnie o tym nie myslicie moze a moze chociarz myslicie.. :) w ktorym tygodniu mialyscie spakowana torbe do szpitala lub jesli wasza pierwsza dzidzia to kiedy bd pakowac?? :) ja w obu ciazach w 32 tygodniu mialam i teraz tez w 32 cgcem byc gotowa. Tfu tfu zeby porod sie nie zaczal tak wczesnie ale wszystko sie moze zdazyc jak u was?? Tylko ja mam bzika ??
 
reklama
Bluelovi - chyba tak :D:D:D:D

Ja pakowalam po 35tc mimo ze wczesniej lezalam 3 razy na patologii ciazy i wrozyli mi wczesniaka
 
Ostatnia edycja:
Bluelovi ja też torbę spakuje wcześniej. Mam ryzyko przodujacej pepowiny i koszule i szlafrok juz naszykowala żeby mąż potem nie szukał. Musze tylko torbę kupić bo tamta się zniszczyła. I tez spakuje szybciej. U mnie dopiero 20 tc wiec jeszcze trochę poczekam ale rozumiem co czujesz:-D
 
też zamierzam dosyć szybko spakować torbę ok 35-36 tc, pewnie z czasem coś będę przepakowywać, ale planuje to zrobić w miarę wcześnie. Ze względu na częste problemy mojej koleżanki w trakcie ciąży to zdaje sobie sprawę że nie wszystko idzie przewidzieć dlatego chcę być przygotowana na różne sytuacje. Nawet jak torba ma stać i przeszkadzać to po prostu będę ją przestawiać z kąta w kąt aż przyjdzie na nią czas :-)
 
Ja torbę planuję spakować miesiąc przed planowanym terminem porodu, a gdyby łożysko się nie podniosło i byłabym uprzedzana o ryzyku wcześniejszego porodu, to jeszcze dwa tygodnie wcześniej.
Przyłączam się do orędowniczek zapinania pasów, wiszące luźno może uchronią przed uciskiem, ale w razie wypadku... wolę nie myśleć o takiej ewentualności, jednak na drodze nie wszystko zależy od nas.
 
Miladyyy - jak przygotowania slubne ? ☺

Aaaaa zostało równe 30 dni... w domu ciche dni- kłótnia o fotografa, ja chcę wydać 2 koła, a M. stwierdził, że zdjęcia mogą robić goście, w efekcie przelał mi na konto kasę na budżet weselny i powiedział żebym robiła co mi się podoba -nie rozmawiamy od przedwczoraj - tylko formalnie... Mi tam to wisi, ale boli mnie to, ze dzidzie olewa, wczoraj nawet brzucha nie dotknął przedszkolak :baffled: a ja mam ochotę wszystko odwołać i wystawić go za drzwi, tak mi hormony buzują.
Z przyjemniejszych rzeczy: papiery załatwione, sukienka poszerzona wisi u krawcowej, nie mam butów, bo w moje Kopciuszkowe spuchnięta stopa nie chce wejść..., bukietu (chce z broszek), załatwionej dekoracji kościoła, mam też duży problem ze stanikiem w moim 85G z odpinanymi ramiączkami, w futerko się nie dopinam, ogólnie katastrofa przedślubna... ale pewnie zepnę się tydzień przed jak to zawsze robię...
 
Fenika podaj prosze sklep, zobacze jaka cene maja na moj model. Jaki kolor wybraliscie?.

Kupujemy w Krakowie w Entliczek Pentliczek - sprawdzałam na stronie X-Landera i jest przez nich autoryzowany (bo tylko wtedy gwarancja działa ze wszystkmi bajerami np. serwis od drzwi do drzwi). Zapłaciłam niecałe 1700 za x-move czerwony spacerówka + gondola + śpiworek. Fotelik osobno bo rozrzut cenowy jest bardzo duży w zależności co kto chce. Ale bez problemu np. maxi cosi będzie pasował do tego modelu (tak mnie zapewniali w sklepie przynajmniej). Porównywałam ceny np. w Smyku i tam 1600 za zamą spacerówkę obecnie.

Co do pasów to mam zakupioną taką właśnie poduszkę, że pas przebiega między nogami jakoś. Jeszcze jej nie wypróbowałam, ale zamierzam to zrobić na weekendzie i dam znać czy wygodnie :)

Moja koleżanka ma ciekawy sposób na ból głowy.. robi sobie okład z białka jajka. (to niby jakiś babciny sposób). I na opuchlizny to też super działa. Co do opuchlizny kostki to mam pewność że naprawdę działa super, ale na głowę jeszcze nie próbowałam. Przy następnym ataku migreny jak mnie desperacja dopadnie to chyba to zrobię ;)
 
lista zaktualizowana jak ktoś jeszcze to proszę się upominać :)
rsz, babrbablue was jeszcze nie ma, nie wiem jakie macie terminy porodu więc dajcie znać
Pasy ja zapinam oczywiście, a torbę spakuję chyba w 30tyg, ostatnio w 34 to mąż mnie pakował bo nie byłam przygotowana- nie polecam to zostawiać na ich głowach :D
A wody ja też 0,5l to ja przed śniadaniem wypiję :) Muszę, inaczej zaraz się źle czuję. Pamiętam że tym bardziej jak karmić zaczęłam wtedy to prawie cała 1 butelka szła "na raz" :D
 
W pierwszej ciąży torbe pakowałam jakos w 35 tygodniu, teraz tez tak pewnie zrobie chyba żeby (tfu,tfu) cos się dzialo.

Miladyyy na pewno wszystko ogarniesz na czas:tak:
 
reklama
Ja pasy zapinam zawsze, tylko teraz rozpinam kurtkę jak wsiadam do samochodu, zeby pas ułożyć dokładnie pod brzuchem.
Rsz myślałam o takim zapinaniu pasów jak Ty czyli tylko górny pas, a na dolnym siadać ale mąż mnie uświadomił że mogę dołem się wyśliznąć...
Ja za 3 godzinki na wizytę do gin. :-)
 
Do góry