renia1321
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2011
- Postów
- 2 533
Martita wszystkie dzieci tak chorują, mój tak samo jak poszedł w zeszłym roku to się zaczęło teraz już tak nie łapie tylko dlatego że jest inhalowany lekami na astmę ale i tak już był na tą jesień 2 razy przeziębiony, jakby nie miał inhalacji pewnie byłoby gorzej... Dzieci koleżanek też tak tydzień w domu tydzień w przedszkolu. Niestety takie są czasy że cała żywność jest przetworzona, powietrze zanieczyszczone, a dzieciaki już jako maleństwa są szprycowane dużą ilością szczepionek z substancjami toksycznymi... No i niestety teraz tak dzieci chorują. Zdrówka dla córci....
A co do tych szczepień to nie jestem jakaś anty i Damian był szczepiony ale uważam że jest ich za dużo jak na okres niemowlęcy, podaje się je za szybko a tak naprawdę to nie wiem czy wszystkie są potrzebne- np my wszyscy z rodzeństwem chorowaliśmy na różyczkę czy świnkę przeszliśmy je po 4dni i żyjemy a odporność całe życie mieliśmy dobrą...
A co do tych szczepień to nie jestem jakaś anty i Damian był szczepiony ale uważam że jest ich za dużo jak na okres niemowlęcy, podaje się je za szybko a tak naprawdę to nie wiem czy wszystkie są potrzebne- np my wszyscy z rodzeństwem chorowaliśmy na różyczkę czy świnkę przeszliśmy je po 4dni i żyjemy a odporność całe życie mieliśmy dobrą...