reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

Martita wszystkie dzieci tak chorują, mój tak samo jak poszedł w zeszłym roku to się zaczęło teraz już tak nie łapie tylko dlatego że jest inhalowany lekami na astmę ale i tak już był na tą jesień 2 razy przeziębiony, jakby nie miał inhalacji pewnie byłoby gorzej... Dzieci koleżanek też tak tydzień w domu tydzień w przedszkolu. Niestety takie są czasy że cała żywność jest przetworzona, powietrze zanieczyszczone, a dzieciaki już jako maleństwa są szprycowane dużą ilością szczepionek z substancjami toksycznymi... No i niestety teraz tak dzieci chorują. Zdrówka dla córci....
A co do tych szczepień to nie jestem jakaś anty i Damian był szczepiony ale uważam że jest ich za dużo jak na okres niemowlęcy, podaje się je za szybko a tak naprawdę to nie wiem czy wszystkie są potrzebne- np my wszyscy z rodzeństwem chorowaliśmy na różyczkę czy świnkę przeszliśmy je po 4dni i żyjemy a odporność całe życie mieliśmy dobrą...
 
reklama
Renia moja córka bardzo często ma zapalenie oskrzeli i ja inhalujemy sterydami, ostatnio lekarz zastanawial sie czy nie zdiagnozować u niej astmy oskrzelowej. A Wy tak bez przerwy inhalujecie Damiana, jakimi lekami?

Ja jestem na nie przy drugim dziecku jezeli chodzi o szczepienia, moja córka do tej pory odczuwa skutki szczepienia odra swinka rozyczka, miala nop ktory ciagnie sie za nami do teraz i tak naprawde nie mamy na ten moment pewnosci czy bedzie w przyszlosci zdrowa.
 
Ostatnia edycja:
Tak dostał te inhalacje i dopóki lekarz nie powie że ma przestać to ma mieć cały czas a kontrole u niego co 4-6tygodni. Sprawdzę potem jak one się nazywają jedne ma 4 razy dziennie które mają mu rozszerzać te płuca i drugie 2 razy dziennie o działaniu przeciwzapalnym i przeciwgrzybiczym.To punemolog i pediatra także mam do niego zaufanie poza tym po tym jak Damiana w Pl leczyli na płuca bactrimem na jelita a on jeden coś sensownego robi to ufam mu naprawdę. On też podejrzewał na początku astmę u Damiana ale jak usłyszał jego historię- o przebytym zapaleniu płuc po porodzie i że nawet 1 dzień był intubowany i wysłał go na rentgen to powiedział że on dalej ma nie do końca te płuca rozwinięte ale jest dopiero dzieckiem i jest dobrej myśli że wszystko jeszcze się rozwinie.... Tylko też szkoda że dopiero on tutaj się za to wziął a nikt wcześniej w Pl się jego leczeniem nie zajął :zawstydzona/y:
 
Schuma wiem ze jedno jest po lewej stronie a drugie po prawej ale z tylu ten dzidziuś tez jest mniejszy i ruchy czuje bardzo rzadziej i słabiutko, mowię do męża ze to mój biedulek kochany malutki ;) a tego drugiego dzidziusia ci z przodu z lewej czuje codziennie coraz mocniej cudowne uczucie. Ale ciagle mam twardy brzuch obciążenie duże mam nadzieje donoszę jak najdłużej ;)

Martita moja córka chodzi dopiero od tego roku od września i tak 2 dni w przedszkolu i tydzien w domu. Teraz juz ponad 3tyg w domu bo miała ospę i do tego zapalenie oskrzeli :/ a choruje tak jak rok skończyła przeważnie zapalenie krtani ma i inhalacje :/
 
beklometason to dostaje 2 razy dziennie a to drugie to dopiero jak z przedszkola wróci to sprawdzę bo opakowanie wyrzuciłam
 
Renia ja tak z ciekawosci pytam, nazwy rozne ale pewnie substancje podobne bo ta pierwsza inhalacja u nas jest na rozszerzenie oskrzeli a ta druga przeciwzapalnie
 
reklama
Co do chorowania dzieci w przedszkolu to moja córcia też to przeżyła. U nas katar w okresie jesienno zimowym nie odpuszczał, większe zachorowania nie zdarzały się tak często. Przeważnie mogła chodzić do przedszkola.
Teraz już jest w pierwszej klasie i odpukać, tylko jeden weekend przelezala w domu, ale wtedy ja chorowalam to może się zaraziła.
Teraz jak tylko zacznie źle się czuć to robimy inhalacje z soli fizjologicznej.

Powiem Wam, że lepiej jak w przedszkolu dzieci się wychorują, złapią odporność to później w szkole tak nie chorują. Bo zaległości w nauce ciężko nadrobić...
 
Do góry