reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

Haha sama bym sobie pomasowala szyjke pod koniec ciazy byle nie przenosic ;):eek:hehe

Schauma czyli nie masz zlych wspomnien z porodu ?


A moj pierwszy porod byl nudny :) lezalam u tesciowej w domu .ona malowala sciany ja sobie jogurt moj ulubiony jadlam ktory nie zabardzo mi smakowal ;) no i juz czulam skurcze ale przed tesciowa jeszcze ukrywalam bo ona panikara a ja nie bylam pewna czy to juz no ale tesciowa sama widzi i mowi to juz porod .umylam sie. Tesciowa dzwoni po m bo byl na rybach ale myslal ze go nabieramy i dalej lowi. Cholera dzwonie ja i mowie ze jak nie wroci to bd porod domowy...mowi zebym jechala taxi on dojedzie . no to zadzwonilam i pojechalam z.poprosilam mame i pojechala ze mna :) bo tesciowa krotko mowiac byla w ciapki ;) tesciowa sie umyla kanapek porobila i z mezem przybyli jak juz bylam. NA sali porodowej bylo to okolo 21 no i tak chodzilismy po korytazu skurcze coraz silniejsze okolo polnocy na lozku cjlusnely wody jak mieli je przebijac i o 00.24 lucja byla na swiecue 3700 i 57 dluga ;)) ps rzecz dzieje sie 9 czerwca 2012 no ale zachaczylam rodzac 10 czerwca :)) termin byl na 19 czerwca ;)
 
reklama
Alunia 13h o matko nie szalej odpoczywaj :*
Kitki ja juz tez po śniadaniu i myślami jestem ze snickersem ;) narazie zachciankami sie nie martwię bo mam na minusie 2kg ;)
Noc tez miałam ciężka córka ma ospę marudzi, w nocy miała gorączkę i wymiotowała biedulka. Spała do 7ej i właśnie ucięła sobie drzemkę i poszła śpac dalej. Mój aniołek kochany ;)
 
Cześć dziewczyny,ja tak na chwilę bo do pracy lecę...
Byłam wczoraj u innej ginekolog bo chciałam się uspokoić. Na szczęście bóle nie spowodowały zadnego skrócenia szyjki i dziecku serducho bije. Dostałam luteinę, no-spe i magnez. Dziś mniej się napina ale jest bolesne te podbrzusze.

Przy okazji sprawdzała płeć. Ma gorszy sprzęt od mojego lekarza prowadząceg (który by tak pewny płci,że wpisał mi ją już w kartę ciąży). Na usg dopochwowym wyszedł jej chlopiec "z małym wyposażeniem". Zdjęcie wyglądało mniej wiecej tak: http://40tygodni.pl/photos/questions/41de404cc44ba157fa7e506a33506234.jpg (to nie moje zdjęcie,ściągnięte z sieci) ale na usg przez brzuch nic już nie wystawało. Ginekolog więc nie chciała określać płci. Do tego powiedziala,że ta głowica (w sensie usg) jest takie,że dziecko jest teraz za duże na usg dopochwowe ale za małe na te przez brzuch. Zdziwiłam się bo mój gin robi mi usg przez brzuch od 12 tygodnia. No nic... małe ziano niepewności zasiała czy moja Kalinka nie będzie Gabrysiem :p
 
Widzę większość nie ma traumatycznych przeżyć ;) chyba ze tylko teraz tak lekko jak sie pisze.
Ja poród miałam lekki dlatego tak sie boje cesarki, ale damy radę bo jak nie my mamy to kto ;)
 
Ja tak sobie przypominam ze pojechalam do szpitala jakos na 13, tak naprawde to nie wiedziałam jak skurcze liczyć bo miałam na przemian jeden z brzucha a jeden z krzyża i na poczatku te z krzyża byly na tyle lekkie ze w ogóle ich nie liczyłam, a ze wcześniej nie miałam żadnych skurczy przepowiadajacych to nie wiedziałam czego sie spodziewać. I tak sobie siedzialam i liczyłam co 10 minu a potem dopiero wpadłam na pomysł żeby te krzyżowe tez liczyć :-D
 
A który jestes polianna tydz? Bo u mnie w 12 tyg tez mówiła ze beda chłopcy ale ze to bardzo wcześnie bo dziewczynki w tym czasie maja takie opuchnięte duże wargi sromowe i wyglądają podobnie do chłopca ;)
 
Kitki powiem ci tak..sale 3 osobowe . lazienki omropne no ale da sie przezyc...hehe jak rodzilam corcie bardzo milo wspominam na personel nie mozna nazekac bylam mloda i niedoswiadczona i mega milo wspominam pierwszy porod wszystko na spokojnie. Drugi porod byl bardzo szybki. W nocy nie spodziewali sie w dodatku w szpitalu wymieniali grzejniki. Mega duzo rodzacych odsylanych ze zdroi. Wtedy byla plaga rodzacych ale opieka po porodzie okey ;).



Poliana wiesz ja nie chcem cie martwic ale jak mialam w 15 tyg usg z wojtkiem to ze tak powiem ..hehe wygladalo to identyczniie ;)) a jak gin wczesniej robil przez brzuch to nie bylo widac nic takze niesmialo moge ci pigratulowac :)?
 
Ostatnia edycja:
Ania12344- :) wczoraj 16tydz.4 dzień (te usg "awaryjne") a poprzednie,gdzie lekarz b ył pewny płci jest z zeszłego tygodnia. Także oba idealne na określenie co tam siedzi.
Co do porodów...
Drugi był dla mnie traumatyczny. Szybki,ZBYT szybki. Trwał niecałe 2h ale ból krzyżowy dotykał chyba mojego progu bólu. Na samo jego wspomnienie płakałam. Marzyłam o chwili przerwy, minucie na oddech a tu skurcz za skurczem - plecy najgorsze.

Przy pierwszej córce było spokojniej choć po porodzie mnie tak źle zszyli,że do teraz mam zgrubiałą bliznę.

Trzeciego się boję- że nie dojadę do szpitala, urodzę w samochodzie albo nie dojdę na porodówkę :) hehe. Do szpitala mam 40 minut.
 
reklama
Poliana ja mam identyczne obawy co do 3 porodu . zastanawiam sie czy sie na polowe marca nie wprowadzic do szpitala hehe :) dobrze ze wszystko z szyjka i dzidzia ok . na mnie nie dziala tez nospa i magnez a brzuch sie wypina i twardy jak kamien.skurcze po no spie sie uspokajaja ale brzuch twardy i co to jest...
 
Do góry