reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2016

reklama
Hmmm jak dla mnie różnica idealna :p Ja się nie zajadę bo starszy w przedszkolu ale jednak będą mieć swoje towarzystwo ;) a jak patrzę na koleżanki, które mają rok po roku albo 2lata różnicy to szczerze im współczuję :-DPewnie, że to jest też fajne że dzieciaki od małego razem się bawią i rozwijają tego zazdroszczę, coś za coś... z resztą wszystko ma swoje plusy i minusy, mi tam nasza różnica odpowiada ;) Długo po porodzie mówiłam że w ogóle nie będzie 2, miałam traumę, potem jak mnie zaczęły myśli nachodzić jak Młody miał gdzieś 2,5r to akurat mieliśmy zawirowania z przeprowadzką do Niemiec i tak o to się stało że jest jak jest :)

Ja dziewczyny też mam codziennie ochotę mega na owoce, mąż co wieczór mi serwuje pokrojone do chrupania co tam tylko mamy w lodówce arbuzy, nektarynki, jabłka- taki deser po kolacji a co :-D
 
Megi o widzisz! Mamy to samo, to napewno objaw ciążowy :-p
Martita tak jakoś wyszło, tzn ja nawet chciałam wcześniej ale małż nie. A poza tym po urodzeniu w poprzedniej pracy miałam trochę wychowawczego i już nie wróciłam do pracy (nawet nie chciałam tam wracać) bo mi się umowa skończyła. Ponad rok temu znalazłam pracę ale na umowę zastępstwo i tak czekałam kiedy bym mogła zaciążyć żeby mieć macierzyński. No a potem po macierzyńskim już umowy mieć nie będę więc znowu zostanę na lodzie (chociaż praca do kitu więc żal aż tak mi nie będzie). Mam 31 lat i nie chcę dłużej czekać. Powiedziałam małżowi albo teraz albo wcale bo za chwilę za stara będę :-p
 
Renia to u mnie bylo podobnie, bardzo długo nie miałam ochoty na drugie dziecko, a kiedys sobie powiedziałam, ze jak dzieci to tylko do 30 wiec idealnie się wyrobiłam.Ja tez sobie tlumacze, ze jak Jula będzie w przedszkolu to będzie mi łatwiej, oby bo z nią jak byla mala to mielismy duże przeboje;-)
 
Tulipanek pod ciążę można wszystko podciągnąć wiec się nie nakrecam.. Ja jutro się na bete wybieram może i Ty pojdziesz :)
 
Tulipanek to będziemy razem szukac bo ja do pracy gdzie teraz jestem na pewno nie wrócę, chociaż mam normalna umowę i mogłabym. Zanim zaplanowaliśmy starania szukalam czegos innego, ale potem zdecydowaliśmy o dziecku :-)
 
megi to jutro już będziesz wiedzieć :tak: oj kusisz, kusisz :tak: nie wiem gdzie mogłabym ją zrobić, tam gdzie zwykle chodzę badać krew pobierają do 11ej. Nie robiłam nigdy bety więc nie wiem jak to jest, kiedy si robi i kiedy wyniki?
martita tak to jest z pracą - nigdy nie ma dobrego momentu na dziecko. Jeszcze teraz się dowiedziałam że chcą mi dać normalną umowę z początkiem września ale jak zaciążyłam to nie wiem jak to będzie :baffled: W sumie nie wiążę z tym zakładem pracy swojej przyszłości, miałam szukać czegoś innego ale tak wyszło...

Edit. Męczyłam się nad suwaczkiem a jednak jest :-D
 
U mnie jak się robi do 13 to o 19 mam wyniki juz. Po 13 to na drugi dzień a w sobotę z samego rana jeśli chce tego samego dnia mieć. Nie musisz być na czczo ani nic. Im wcześniej tym lepiej bo dostajesz wyniki tego samego dnia :)
 
Tulipanek ja się zupełnie wypalilam w obecnej pracy, zreszta wiele rzeczy sie zmienilo przez trzy lata jak tam jestem na gorsze.
Gdyby przedluzyli Ci umowę to masz gdzie wrócić... Z drugiej strony jak masz się tam męczyć to bez sensu. Dobrze, ze masz jeszcze chwile żeby to przemyslec :-)
 
reklama
Z różnicą wieku są plusy i minusy. Jak jest większa, to lepiej dla nas- matek, bo przy starszaku nie ma już tyle obowiązków, a jeszcze może czasem przypilnuje na chwilkę czy choćby pampersa poda, ale znowu ciężej będzie im się dogadać (przynajmniej w wieku dziecięcym). Znowu jak jest mała różnica wieku, to prawdopodobnie będą mieć lepszy kontakt, bo będą na takim samym etapie, ale znowu matka ma przerąbane przez kilka lat:-p Oczywiście to nie jest reguła. Ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że posiadanie brata 10 lat młodszego od siebie nie jest fajne, bo nawet nie ma o czym ze sobą pogadać (ja chłopaki-on zabawki, teraz on-dziewczyny-ja dzieci).
 
Do góry