reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2016

reklama
Wojtuś
 

Załączniki

  • received_885333124922095.jpeg
    received_885333124922095.jpeg
    49 KB · Wyświetleń: 127
Mysza śliczniutki ten Twój Wojtuś.

Ja tez farbuję się sama w domu, a dokładnie - to mój mąż mnie farbuje ;)
Prawdopodobnie na dniach mnie pofarbuje na inny kolor niż dotychczas. Przez ostatnie lata miałam blond włosy, teraz najprawdopodobniej wrócę do czarnych, taka mała odmiana ;)
 
U mnie też rany i strupki, w szpitalu mnie tak załatwił ssak mały ;) Stosuję maltan i swoje mleko. Goi się średnio, bo Mały lubi się przyssać co dwie godziny. Niekiedy w nocy zasypia na dłużej, na ok 4 godziny, wtedy mogę dać odpocząć brodawkom. Niestety lewą pierś mam całą obolałą i twardą, robię ciepłe okłady, ale nadal jak kamień. Boję się, żeby nie było stanu zapalnego, bo już ból tyłka ;) jest wystarczająco uciążliwy, jak jeszcze dojdą do tego piersi chyba wymięknę.
Renia, to u Ciebie spokój do pozazdroszczenia :) Ja zaczęłam dawać swojemu smoka, żeby trochę odciążyć piersi, gdyż inaczej nie chciał się uspokoić. Teraz pociamka trochę i na ogół zasypia. Ogólnie w dzień jest spokojniejszy niż w nocy. Nie tylko nie kładę Go w drugim pokoju, jak planowałam(po połowie pierwszej nocy zrezygnowałam, za bardzo dokucza mi szew, by tak często się zrywać, poza tym i tak nie mogę siedzieć, karmię na leżąco w łóżku), a u nas w koszu mojżesza. A druga sprawa, że w nocy pozwalam mu po karmieniu spać z nami, bo po przełożeniu do kosza wybudza się i na nowo domaga karmienia. To tyle z moich planów, że dziecko będzie spało w swoim pokoiku he he

Beata, cieszę się, że wszystko powoli wraca u Ciebie do normy :) nawet, jeśli, jak sama mówisz, że droga jeszcze daleka. Najważniejsze, ze jest postęp. Z każdym dniem będzie co raz lepiej, zobaczysz :)

Dżoana, a jakbyś zadzwoniła do jego dwóch najlepszych kumpli, spytała kiedy mają czas i wysłała ich razem np. na gokarty?
 
Ostatnia edycja:
Ja przy kazdym karmieniu bephanten uzywam. Maltan tez mam ale synek go chyba nie lubi bo sie wscieka okrutnie i nie chce ssac piersi. Musze to zmywac najpierw. Przy bephantenie jest ok
 
reklama
Kitki wg mnie najlepsze mleko i wietrzenie, z Julia mialam brodawki cale pogryzione i leciala mi krew i to najbardziej pomagalo.
Maltan teraz zmywalam bo Kaja nie chciala ssac
 
Do góry