reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

Kitki nie boli mnie i nawet bym tego nie zauważyła, lekarze tą przypadłość stwierdzili... chyba pepek mam bardziej zapadniety, ale brzuch jest jeszcze duży także myślałam że tak powinno być.
Zobaczymy...
Trzymam kciuki za Twój poród, pewnie się stresujesz...
 
reklama
Kitki no niestety nie biore malej na rece, bo maz i mama mi nie pozwalaja. Mowia, ze musi mi sie ta rana zagoic, ciagle z niej leci. Boja sie, ze jak bede mala dzwigac to sie szew rozejdzie. Polozna tez mowila, ze lepiej zebym nie dzwigala. Poki co wszystko robi maz, kapie ja, nosi itd. Podaje ja do karmienia, no i moja mama tez. Jak poloza ja na przewijaku, to ja przewijam i ubieram. Ale sama niestety nie podnosze:frown:
 
Mysza, Marciosz gratulacje! Napiszcie jak się czujecie, trzymam kciuki za jak najszybszy powrót do formy :D

Kitki ten mój szpital to w ogole horror jakis, miałam już swoje brać ale na szczęście zaczęła mi się porządna produkcja i juz nie musiałam. A walczyłam w nocy kiedy dziecko ryczało mi z głodu... Nawet nie chce sobie tego przypominać.

Renia a kiedy to wzmożone napięcie można zdiagnozować? Bo Ania tez bardzo wcześnie główkę podnosiła i tak jak Schauma pisze wygina mi się ciągle... Póki co pediatrzy mówią ze jest wszystko ok
 
Maz na szczescie ma 3 tygodnie wolnego, wiec baardzo duzo pomaga. W ogole jest bardzo kochany;-) ;) no i mama tez duzo pomaga, bo mieszkamy razem i jak maz idzie cos gdzies zalatwiac to mama mi ja podaje i nosi.
 
Mysza, marciorz gratulacje, moc usciskow dla was i maluchów ;-)

Ja musiałam podać małej modyfikowane, nie chce ssać cacka. Cała noc płakała z głodu a ja odciagalam siare strzykawka i jej dawałam. Masakra była, dopiero o 4 rano dali jej mm i zasnela.
Martwię się bo było badanie i lekarz stwierdził że za mała glowa, pobrali krew i będą robić testy na infekcje. Test na słuch też nie wyszedł, bo za małe uszy.
Jednak idę do domciu dopiero jutro, wolałam zostać ten jeden dzień dłużej bi ona tak słabo z tym jedzeniem
 
reklama
Do góry