reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2016

reklama
Naprawdę zazdroszczę tych spadków wagi. Ciekawe czy mi chociaż w połowie pójdzie tak ładnie. Śmieje się ze teraz mamy tyle wydatków bo i wesele i remont więc chyba jedzenia sobie odmówię żeby zaoszczędzić szybciej :)
 
Martita tez poleci, ja jem duzo ale raczej lekko smażonego w ogóle.
Ania no ja się nie dziwie ze ci tak poleciało ja juz dziś rano sobie pomyślałam- kiedy najwięcej do zrobienia bo trzeba 2 wyprawic i wózek wytachac że spale nawet bez ćwiczeń heh a co dopiero przy 3 i bliźniakach :)
 
Ciekawa jestem jak sobie radzą pozostałe rozpakowane mamy i kiedy napiszą nam parę słów o swoich pociechach...
Polianna, Kasia P-P, Kasiunia123, Milka...

Aniabuu jak się czujecie z małą Gają?

Dziekuje za pamięć. Podczytuję was ale nie mam czasu pisać. Dzis jest taki dzień ze robię za bar mleczny od kilku godzin non stop. Maks bardzo cycowy jest. Starszy synek go iwielbia i nie okazuje najmniejszej zazdrości, mimo ze w takie dni jak dzis właściwie nie ma mnie dla niego, bo wciaz siedzę z ssakiem. Jestem jeszcze w koszuli nocnej, nie ma dzis obiadu. Taki dzień ;) a w domu jestesmy od soboty, od wczoraj jestem z nimi sama po 12 godzin.
Chwytam każdą minutę, kiedy Maks jest taki maleńki. Zaluje ze to moje ostatnie dziecko. Uwielbiam noworodki :D
 
reklama
Kitki, Martita kładę ja na brzuszku kilka razy dziennie po kilka minut i po prostu ignoruje ryk bo inaczej się nie da. Mała juz ładnie główkę podnosi i całkiem długo potrafi ja utrzymać. Pewnie furia dodaje jej si ;)

Bluelovi Ania waży teraz 3600 a 4 tyg temu przy wyjściu miała 2600. Urodziła się 2750 ale przez beznadziejny szpital zeszła aż do 2480... (musiałam walczyć o mm żeby dokarmiać ).
Najwazniejsze ze ja kladziesz, jak podnosi glowke to super.

A czemu musialas walczyc o dokarmianie? Trzeba bylo kupic swoje mleko i przynies. Jak tak zamierzam. Nawet juz w torbie mam schowane[emoji6]

Kasiunia - nie slyszalam o takim czyms, boli cie to? A od czego to sie w ogole robi? Przeciez Ty szczupla jestes

Dzoana - a dalej nie mozesz wziac na rece corki? Tak cie boli blizna po cc czy jak? To kto ja przebiera kapie itd. ?

My prowadzimy tzw zimny wychow cielat[emoji6] praktycznie caly czas mamy otwarte okna, noca u nas w supialni tez u corki rozszczelnione tylko. Zimna u nas zozszczelnione a w reszcie pomieszczen pozamykane. Ja nie lubie zaduchow i upalow. Jak jade do kolezanki a u niej wiecznie 24-25stopni to wiem ze musze cos krotkiego miec pod spodem bo bede sie tam rozbierac od razu[emoji1]

Torby spakowane. Mam walizke dla siebie i torbe osobna dla dawida i 3 jeszcze z woda mineralna i sucharkami[emoji6] jak maz zobaczy to pomysli ze na miesiac jade[emoji1] a i tak nie biore ciuchow na wyjscie i kocyka dla malego. Maz dowiezie po porodzie bo juz w ogole obladowana jak wielblad bym byla[emoji1]

Tesciowa mi nalot zrobila[emoji15] [emoji15] [emoji15] a tak niedawno ja Wam chwalilam ze niezapowiedziana nie przychodzi[emoji5] oczywiscie zapytala czy moze na chwile i czy nie przeszkadza...no ale co mialam powiedziec. Byla niecala godz ustalilysmy ze odbiera nadie jutro i pojutrze, zyczyla powodzenia, zapytala raz jeszcze czy na pewno nie chce odwiedzin, powiedziala ze jak cos to czekaja na tel to jak zechce to przyjada, jak nie to maz bedzie relacje im zdawal. No i poszla[emoji1] ogolnie szybko zlecialo, byla mila, wykazala chec pomocy i stwierdzila ze mam sie nie martwic dopilnuje syna by chata lsnila do mojego powrotu...tak wiec ten jeden niezapowiwdziany raz ma wybaczony[emoji6]
 
Do góry