reklama
Lusinda890
Fanka BB :)
każda ma inne upodobania co do chusteczek 
ja kupiłam małemu różowe i zielone dady
Martita ciekawe czy się sprawdzą Twoje przeczucia mi obojętnie kiedy będę rodzi ale teraz to już byle jak najszybciej bo 38 tc już leci więc powoli się niecierpliwie
ja kupiłam małemu różowe i zielone dady Martita ciekawe czy się sprawdzą Twoje przeczucia
mi obojętnie kiedy będę rodzi ale teraz to już byle jak najszybciej bo 38 tc już leci więc powoli się niecierpliwie 
Odebrałam Julie z przedszkola i dostałam info ze jedna dziewczynka ma w grupie opryszczke :/ mialyscie jakas styczność z takim przypadkiem? Bo nie wiem czy ja posylac jutro, naczytalam sie ze dla noworodka opryszczka moze być bardzo niebezpieczna.
No nie Martita to żeś mi teraz dowalila hehe ;-) jutro zaczynam 40 tydzień więc wychodzi na to ze będę chodzic w ciąży 42 tygodnie... O masakra 
Ginka powiedziała że jak do 15 kwietnia nie urodze to będziemy wywoływać także zobaczymy czy się sprawdzi ;-)
Ginka powiedziała że jak do 15 kwietnia nie urodze to będziemy wywoływać także zobaczymy czy się sprawdzi ;-)
Ja tych chusteczrk z baby dream nigdy nie uzywalam, widzialam ze jest kilka rodzajow, wzielam te polecane przez sroke ze wzgledu na sklad. Zobaczymy czy sie sprawdza. Dla mnie pampers zbyt kokre corka wrzeszczala jak ja nimi mylam. Teraz dalej corka sie wyciera chusteczkami mokrymi ale kupije juz jej clinic kindi bo w 3oak ok 12zl. Jest duza wiec nic jej nie jest. Malemu wolalabym cos z lepszym skladem.
Trix- moja cora skonczyla wlasnie 7 lat i jest aparatka ze szok. Wlasnie sie wije jak piskosz nad lekcjami a wlasciwie kolo mojej kanapy bo chce zebhm ja na dwor puscila i przysiega na wszystko ze jak wroci to zrobi. Ale nie ma mowy w tamtym tyg ja puszczalam bo mi jej szkoda bylo, tez obiecywala a pozniej przychodzila ok 19.30 i to jak ja maz gdzies dopatrzyl i zawklal, z gochem oczywiscie ze jeszcze nie, no i awantura ze zmeczona itd wiec wyciagnelam wnioski i teraz poki nie zrobi lekcji to nie ma dworu.
Trix- moja cora skonczyla wlasnie 7 lat i jest aparatka ze szok. Wlasnie sie wije jak piskosz nad lekcjami a wlasciwie kolo mojej kanapy bo chce zebhm ja na dwor puscila i przysiega na wszystko ze jak wroci to zrobi. Ale nie ma mowy w tamtym tyg ja puszczalam bo mi jej szkoda bylo, tez obiecywala a pozniej przychodzila ok 19.30 i to jak ja maz gdzies dopatrzyl i zawklal, z gochem oczywiscie ze jeszcze nie, no i awantura ze zmeczona itd wiec wyciagnelam wnioski i teraz poki nie zrobi lekcji to nie ma dworu.
reklama
