reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2016

No właśnie z tym karmieniem na żądanie to zawsze się zastanawiałam kiedy jest to żądania, jak maluch płacze to znaczy że żąda? :D Ja karmie najczęściej co 2-2,5h licząc od końca poprzedniego karmienia. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby Igor spał dłużej niż 3h więc nie mam problemu wybudzania, ale raczej wybudzać nie będę tym bardziej że mój to duży chłopak. Raz miałam tak że mi dość długo płakał i karmiłam dwa razy co godzinę to strasznie mi po tym ulewał, chyba się przejadł. Jak Laura mało przybierała to lekarz też nie kazał zbyt często przystawiać np. co godzinę bo wtedy dziecko spija tylko to początkowe mleko, a to bardziej kaloryczne leci dopiero później i przez to może mniej przybierać. Z drugiej strony podobno dziecko czasami chce się tylko napić a nie najeść i np ssie częściej po 5 minut w celu ugaszenia pragnienia, tylko skąd ja mam wiedzieć czy akurat chce jeść czy pić ? :D
 
reklama
Klaudyna to Helenka Ci ładnie przybiera skoro już 3200 waży :) Nocki też u nas różne, chociaż Laura nadal ładnie śpi więc mój mąż ma luz bo on za nocną obsługę Laury odpowiada ;) Mała wymiotowała ostatnio pierwszy raz w życiu i najbardziej zdziwiło mnie to że nie płakała w ogóle ani przed ani w trakcie ani po wymiotach. Przed tylko wierciła się w łóżku jakby sobie miejsca nie mogła znaleźć, a po to z zaciekawieniem patrzyła co tam narobiła i co z niej wyleciało :)
 
Schauma - przepraszam ale wywolalas u mnie usmiech opowiescia jak to Laura byla zainteresowana tym co oddala z zoladka:D dobrze ze juz zdrowa jest:)
Co do karmienia to ja sie nie wypowiadam bo nie mam doswiadczenia za bardzo dobrego
 
Nikodema też karmiłam na.żądanie i bardzo podobnie jak u Ciebie Shauma było to co 2-2,5h nawet i w.nocy. Nikos.potrafił "wisieć" przy piersi ok 40min. W ciągu dnia bywało, że pił tylko około 5 min się. Tak jak piszesz, jakby chciał się tylko napić z tym, że on urodził się pod koniec lipca w mega upały.
Tal często był karmiony, że miałam wrażenie, że w.ciągu dnia to ja nic innego nie robię tylko karmię
Karmiłam dł 18m-ca, później miałam zabieg laparoskopii tego pęcherzyka więc musiałam odstawić młodego co ani dla niego ani dla mnie nie było łatwe.
 
Trix, dziękuję za odpowiedź. Ja miałam co prawda trzy ataki kolki, każdy z wymiotami i z ogronym bólem, ataki trwały kilka godzin :( Muszę poważnie zastanowić się nad zabiegiem. Mam 8 kamyków i jest to pozostałość po poprzedniej ciąży :(
 
Milka cudownie grstulacje również ode mnie :)))

Schauma ja karmię co 2-2,5h a mała je najczęściej 20 min z jednej piersi. Ale to jest bardzo różnie. Czasem 30 min albo 10 min z jednej a 5 z drugiej. Lekarz powiedział mi ze zanim mała osiągnie wagę 3,500 to musze ja wybudzac bo może jej spaść poziom glukozy. Co do czasu karmienia to tutaj mam dwie opinie położnych : jedna mówiła ze ma być min 15 minut przy piersi bo wtedy zaczyna to bardziej kaloryczne mnleko lecieć a druga ze może być krótko przy obu piersiach bo wtedy leci mniej kaloryczne mleko ale łatwiej je wyssac i dziecko więcej zje. Ilu specjalistów tyle opinii...
 
Milka, widzę, że poród zniosłaś bardzo dzielnie :) gratulacje :)
Ja wczoraj cały dzień poza domem, najpierw lekarz, potem zakupy meblowe. Udało mi się trafić promocję w ikei akurat na to, czego potrzebowaliśmy, czyli komody :) Kupiliśmy w końcu większą do pokoju dziecka i dwie do nas. Dla mnie to bardziej szafki nocne, ale skoro podłączyli pod komody z rabatem - kłócić się nie będę :)
A jak mi nogi spuchły masakrycznie, bałam się, że w butach do porodu zostanę ;) Całą noc mnie bolały więc o wyspaniu się nie ma mowy, a dodatkowo od 4:00 oczy jak 5 zł. Nic, pewnie w dzień będę odsypiać.
Tym razem pan doktor chyba zapomniał o ktg, bo nawet słowem się nie zająknął. Za to na wizyty mam się teraz stawiać co tydzień. No i postraszył zastrzykami z uwagi na niską hemoglobinę, zastanawiam się tylko, kiedy miałby podjąć decyzję o zastrzykach skoro nie zlecił ponownego badania... Póki co będę się ratować zielonymi koktajlami i burakami :)
 
reklama
Milka gratulacje !!! Super ze ładnie poszło :) piękna waga. Zakończyłas tym samym serie maluchów marcowych hehe :)

Dzisiaj czekamy na kwietniowe bobasy :) fajna data :) u mnie sie nie szykuje, bo wczoraj na wizycie szyjka długa i zamknięta wiec ja czekam w kolejce :)
 
Do góry