reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2016

Schauma ja pyzy to takie ziemniaczane znam ..okrągłe kluski...zawsze z podsmażona cebulka serwowane w domu za czasów mojego dzieciństwa...mama gotowała je w gorącej wodzie nie na parze
 
reklama
Witajcie, prawie 3 tygodnie mnie nie było i czytam i czytam i jak już jestem blisko doczytania....pojawia się nowych 10 stron:p
Nam udało się wyjechać nad jezioro, woda była tak czysta, że zaszalałam:)
Synek w sobotę miał roczek i wyprawialiśmy w niedzielę z chrzcinami. Robiłam w domu, sama ale wszystko się udało. (Mega wyczyn umyć okna, posprzątać, upiec 3 rodzaje mięsa latając do wc)
Zdrowotnie to czuję się jak na mega kacu. (W pierwszej ciąży też tak było) zawroty głowy, ja nie wymiotuję tylko rz...dalej niż widzę:( dwa, trzy dni śpię po 3 godzinki, a później mogę spać 24 h. Ciąża pełną gębą, mogę tworzyć demota z moim zdjęciem - A MÓWILI ŻE CIĄŻA TO NIE CHOROBA:laugh2:
Nadal czekam na wizytę u gina - dopiero 7.09. (okres miałam 8.07) ale już sobie poczekam, w pierwszej ciąży poszłam za szybko i później tylko stresy były. Zresztą już wiem, że to czekanie to nic w porównaniu z czekaniem na poród, jak już po terminie (a ja miałam 2 tygodnie po terminie cesarkę, a w sumie dziecko było tak duże że zapowiadali że miesiąc wcześniej urodzę i USG tak pokazywało) Beta cały czas pod kontrolą i rośnie.
SCHAUMA bo to są pyzy! Reszta to podróba, kluski z mięsem ;) Pamiętam jak jeździłam z ojcem po Polsce i gdzieś w restauracji miał ochotę na niedzielny obiad i zamówił pyzy z mięsem....i mu przynieśli takie kluchy z nadzieniem. :laugh2:Pyzy to drożdżowe, sos pieczeniowy i buraczki. Ale mam smaka, chociaż wiem jak to się skończy:sorry:

Ps. Witam nowe mamy. Hihi ja znowu nowa po takim czasie:)
 
Ostatnia edycja:
Frambuesa ja cwicze fitness - to co znajde w necie dla kobiet w ciąży i mi pasuje, z tym ze cwiczylam przed ciaza dość długo. W necie czytalam ze jak ktoś nie cwiczyl przed ciaza to lepiej poczekać do 2 trymestru z ćwiczeniami, a tym bardziej jak masz plamienia to bym się wstrzymala.
 
Moja kolezanka jest z okolic Lublina kiedyś przywiozła takie "pyzy" drozdzowe tylko ze tam one się nazywają pampuchy :-) i u nas gdzies widziałam w sklepie takie opisane jako pampuchy.
 
Agga30 no właśnie no właśnie w końcu ktoś mnie rozumie! :-D Chociaż te kluchy z przepisu Martity też wyglądają całkiem całkiem, ale przecież to nie pyzy :-)
A ogólnie to ja nabrałam ochoty na knedle ze śliwkami :)
 
Moja kolezanka jest z okolic Lublina kiedyś przywiozła takie "pyzy" drozdzowe tylko ze tam one się nazywają pampuchy :-) i u nas gdzies widziałam w sklepie takie opisane jako pampuchy.

Pyzy to zupełnie coś innego jak pampuchy, pyzy to bardziej jak knedle z mięsem, cebulką i boczusiem ;) ale ciasto troszkę inne w składzie, a pampuchy to bułeczki nad parę :)
 
reklama
Do góry