Kwietniowe mamy 2016

[Lusinda890]

Przecież ładne jest to łóżeczko , a kolorystycznie nie idzie wszystkiego dobrać. Nie przejmuj się takimi szczegółami, a pościel to pewnie do tego łóżeczka nie raz jeszcze będziesz inną ubierać

 

[renia1321]

Kitki mnie tez bardziej by cieszyła frajda dziecka nawet jeśli coś tam nie bardzo pasuje Córcia się cieszy na pewno ze wybrała bratu łóżko

 

[Fenika]

Kitki że też najpierw trzeba się zestresować żeby potem mógł być relaks mężowi na pewno trochę łyso było, ale i tak nalezy mu się medal za pomysł dobrze że czuwasz. Łóżeczko bardzo ładne, pościel też no i córa szczęślwa więc się absolutnie nie przejmuj

Martita zazdroszcze promocji w HM, ja tam wczoraj podreptałam ale nic nie było... a takie tam piękne ubrankaaa przyłączam się do apelów o fotki

Co do USG piersi, moja ginka zleciła mi wykonanie tego badania jako jednego z pierwsych w ciąży. W sumie nie wie czemu bo chyba niewiele mozna w takim stanie zrobić nawet jakby coś znaleźli. U mnie jest torbiel w jednej piersi i mam zgłosić się na ponowne USG jak przestanę karmić piersią. Tak to jest jak się pójdzie do lekarza to kurcze zawsze coś znajdzie. Do okulisty tez poszłam profilaktycznie no i jaskry się dopatrzył ehhh jak tu nie mieć fobii białego fartucha

 

[milka<3]

kitki fajne to lozeczko! i co ze kolory i wzory rozne, grunt ze mala zadowolona i przynajmniej kolorowo macie

klaudyna na pewno wszystko jest w porzadku, ale nie dziwie sie, ze chcesz to skontrolowac :* teraz to rozniaste bole beda nas dopadac i to jest kompletnie normalne.. niestety.

kochane macie moze takie bole przypominajace kolke ale umiejscowione pod zebrami?? ja od jakicegos tygodnia mam coraz bardziej uciazliwe bole, ktore zaczynaja sie przy mostku i bola dwa ostatnie od dolu zebra po prawej stronie na odcinku moze 10cm. na poczatku to byly lekkie bole, teraz juz sa calkiem silne, az sie krzywie czasem i jecze... zapomnialam wspomniec o tym poloznym w szpitalu i teraz wertuje internet w poszukiwaniu diagnozy i chyba znalazlam. ale ciekawa jestem czy ktora z was moze tez tak ma??

 

[marzenka2015]

Kitki ja tez musze miec wszystko pod kolor ..sypialnie pomalowałam pod kolor pościeli małego i naszej wszystko musi w miarę pasować a moj maz sie w czoło puka Haha faceci ...dla niego ściany mogą byc w kropki,posciel w kratkę a dywan w kwiatki

 

[ania50]

Wg mnie lepiej mimo wszystko sie badac.
Pamietam jak mialam z 15 lat, moja mama znalazla guzka w piersi. I zamiast isc do lekarza to plakala po nocach, w dzien chowala sie po katach, niby mi nic nie powiedziala ale slyszalam jak z ojcem rozmawia o tym. Mialam koszmary nocne, stresowalam sie i ukladalam w glowie najgorsze scenariusze. Z miesiac czasu tak chodzila zanim w ogole pomyslala zeby sie zapisac do lekarza. I oczywiscie po badaniu okazalo sie ze to niegrozna torbiel. Cale szczescie. Tylko po co nerwy szargac

 

[Kitki]

Milka - a to nie watroba Cie boli? Bo przy holestazie to ona chyba obciazona

Dzieki dziewczyny tak corcia szczesliwa dzis dzwonila do babci i mowi " babcia widzisz bo to wszystko to moja sprawka. Ja wubralam imie Dawidkowi, ja wybralam to piekne lozeczko ze slonikiem i posciel i babcia wiesz ja nawet smoczki moglam wybrac....no naprawde...eeee z malpka i pingwinkiem...chyba ladne mama pozwolila..." itd szczebiotala zachwycona. Lozeczko obfotografowane z kazdej strony no przeciez jutro w szkole musi dzieciom pokazac bo mowi ze jej nie wierza jak mowi ze bedzie ze sloniem

 

[ania50]

Milka ja takich boli nie mam, ale jedno co mi przychodzi do glowy to watroba przez ta nieszczesna cholestaze moze? Tylko nie wiem czy watroba moze bolec? I w sumie pod zebrami jest bardziej niz na ich wysokosci ale kto wie jak nam sie narzady teraz poprzesuwaly.

 

[Kitki]

Ania - oj watroba moze bolec i to bardzo. Az do plecow promieniowac

 

[Antus26]

Milka ja się nie wypowiem, bo nie mam najmniejszego pojęcia co to może Cię boleć
Kitki, to super, że siostra jest tak zaangażowana w przygotowania do przywitania braciszka Przynajmniej masz pewność, że zaakceptuje Dawidka i nie będzie czuła się pominięta czy niekochana - a wiele dzieci w tym wieku ma problemy z zaakceptowaniem rodzeństwa. Tylko pozazdrościć takiej pomocnicy
Aniu faktycznie szkoda stresów, co Twoja mama musiała przeżywać przez ten miesiąc... Całe szczęście wszystko dobrze się ułożyło. Moja mama niestety nie miała takiego szczęścia i zmarła po miesiącu od poznania diagnozy, ale nigdy wołami nie mogliśmy zaciągnąć Jej do lekarza, dlatego ważne jest aby się badać na wszystkie możliwe sposoby.