Kwiecień 2011

[Morgaine]

morgaine, trzymam kciuki za twoje lepsze samopoczucie :-) nie przejmuj sie szefem. i nie gadaj z nim przez nastepne pare miesiecy.

PS ja poki co cameleona jeszcze nie mam, ehhh

asiunia - u mnie wykluczona mam tyyyyyle ubranek dla chlopca, ze juz zadnej pipki nie chce

sobie pokupisz nowe, co za problem trochę ciuchów pokupować?? a te zostawisz dla wnuka

 

[Morgaine]

morgaine proszę mi tu nie straszyć pierworódek (bądź pierwiastek)

co ja Cię będę straszyć. lekko nie będzie hahahaha
damy radę wszystkie, nie pierwsze nie ostatnie!! Ty pewnie i tak przede mną urodzisz i potem będziesz mnie pocieszać jak ja tu jeszcze w dwupaku będę

strach ma wielkie oczy byle do maja, prawie się pogoimy:d

dobra dobra, już idę spać!!

 

[mitaginka]

co ja Cię będę straszyć. lekko nie będzie hahahaha
damy radę wszystkie, nie pierwsze nie ostatnie!! Ty pewnie i tak przede mną urodzisz i potem będziesz mnie pocieszać jak ja tu jeszcze w dwupaku będę

strach ma wielkie oczy byle do maja, prawie się pogoimy:d

dobra dobra, już idę spać!!

ja przed Tobą?
Kochana, moja ciąża dwa tygodnie młodsza od Twojej, a przed szereg się nie pcham

 

[asiunia876]

dobrze Panie Boże?

Dobrze dziecko dobrze, tylko przypomnij mi jak juz bedziesz na porodowce

u mnie wykluczona mam tyyyyyle ubranek dla chlopca, ze juz zadnej pipki nie chce

haha ja mam to samo
dzis weszlismy z P do sklepu dokupic te pajace i na jednej scianie byly i dla chlopcow i dla dziewczynek (tradycyjnie brak unisex). No i moj kochajacy mąż podszedl do rozowych ciuszkow i mowi:
"I co kochanie nie zal Ci? Tak bardzo chcialas miec coreczke... No spojz tylko na ta rozowa kurteczke..."
No myslalam ze go rozszarpie! juz pomijajac fakt ze uwazam takie slowa nie fair w stosunku do Madusia ktory wszystko slyszy, ale jak mozna takie rzeczy wogole gadac? I to jeszcze ciezarnej ktora w wyniku naplywow nie tych hormonow jest w stanie przywalic, rozplakac sie lub miec atak histerycznego smiechu
Wzielam zielone pajacyki (slodziutkie w ciuchcie) i popedzilam do kasy zostawiajac tlumana z rozowym badziewiem w rece....

 

[asiunia876]

co ja Cię będę straszyć. lekko nie będzie hahahaha
damy radę wszystkie, nie pierwsze nie ostatnie!! Ty pewnie i tak przede mną urodzisz i potem będziesz mnie pocieszać jak ja tu jeszcze w dwupaku będę

Ty teraz przy 3 to pierwsza polecisz i nawet nie bedziesz wiedziala kiedy dziecko Ci wyleci - z Twoim szczesciem

 

[Cucumber]

Nowa moda w szpitalach: Pij piwo, będziesz mieć mleko

apropo naszych alkoholowych tematów

 

[joll]

no co Ty, ja też tak mam i małż tak samo. jak on jest w domu to ja nic nie mogę zrobić, nawet łóżek pościelić rano nie zdążę! śniadanko, kawka, gadka szmatka, dziecię małe. a jak go nie ma, to rano posprzątam, dzieckiem się zajme, obiad ugotuję i jeszcze na bb mam czas!!
nie bierz tego do siebie.

joll Twoja aktywność zmalała! tęsknimy za poetyckimi postami

aha
przelozylam wizyte do ginki na czwartek więc jutro mocz ranny i glukoza!! bede to miala z głowy...
mam nadzieję że żadnych badań znowu nei dostanę do zrobienia....

ja też mam to samo, a właściwie MY, jak Qlf w domu, to nie idzie niczego działać, cały czas przebumelowany

...jestem jestem ale mi milusio dziękuję
jestem i pilnie czytam wszystkie Wasze doniesienia, ale jakiś bakcyl w pęcherzu paluszki do stukania zniechęca, uparte to cholerstwo i oporne na żurawinowy ciąg pijacki, chyba jutro z grubej rurki pojadę 100%kwasem bez rozcieńczania, ech

dzisiaj mieliśmy już trzecie spotkanie w SR organizowanej przez Instytut Świadomego Rodzicielstwa przy Joga Centrum. Pokazywali filmik z porodu CC.....mogę to określić jednym słowem (niestety bardzo nadużywanym, acz w tym przypadku naprawdę trafnym) ...MA SA KRA
Przez wąską szparkę dziecko, wyciągane jest za głowę. Jakoś inaczej to sobie wyobrażałam, że mimo wszystko więcej w tym łagodności, bo przecież podczas porodu SN przeciska się przez kanał, ale to wyciąganie przez wąską szparkę wyglądało dużo bardziej drastycznie, a wręcz bestialsko niż przeciskające się przez krocze.
Teraz mam już jasność, tzn nastawiam się na poród o własnych siłach (muszę przyznać, że mimo, iż marzyłam o takim właśnie porodzie, to gdzieś tam świtało, że jakby co, to mam tyle wskazań do CC, że niech rodzą za mnie)
Jednak, po tym, co zobaczyłam, ABSOLUTNIE chcę urodzić sama, tzn z Qlfem.


Kochane, zostało mi 8-9tyg, a ja już jak hipopotam, waga od 3tyg na szczęście stoi, ale te 12 dodatkowych kilogramów naprawdę ciąży

Pozdrawiam WSZYSTKIE Kwietniowe i Starsze i Nowe, oby rozpakowania dokonały się o właściwym czasie i we właściwych okolicznościach, trzymam za nas kciuki i parę Aniołów za słowa i pióra, i oczywiście przesyłam Wam WSZYSTKIM najczystszą energię prosto z Wawelskiego Czakramu HEJ!

 

[..aenye]

hehe ;-) juz nas widze na porodowkach uszczesliwione reddsikiem sun np ;-) oooo rany, chce reddsa!!!!!!!!!!!

asiunia, ja tez mam trzecie i tez nie chce wiedziec kiedy wyleci wez mi tak pozycz

ja chce szybko, bezbolesnie i z usmiechem na ustach da sie zalatwic?

 

[..aenye]

joll, ja tak samo mysle o cc, nikomu nie odmawiam, ale sama bym sie nie zdecydowala za nic. rzeznia i tyle... jak sa wskazania - nie ryzykowalabym, ale swiadomie nigdy bym nie wybrala.

 

[Laurka22]

Ej, laski przestańcie, bo chyba przestanę do Was zaglądać ;-) Ja na 99% będę miała cesarkę (nie z własnego wyboru, tylko z konieczności) i szczerze mówiąc, wolałabym nie wiedzieć o tym, co napisała joll. Błagam, nie stresujmy się nawzajem, bo to tylko działa na naszą niekorzyść.