Zgadzam się z Joll w 100%. Ja również mam wskazania do cesarki, głównie ze względu na kręgosłup ale rodziłam naturalnie i wiem ze to jest najlepsze dla dzidzi i matki. Zarówno fizycznie jak i psychicznie. Współczuję kobietom, które muszą mieć cesarkę, tak jak to Jola napisała z powodu wskazań bezwzględnych ale nigdy nie zrozumiem tych, które z byle powodu robią cesarkę lub ze strachu przed sn decydują się na cesarkę....
Ja za to mam jutro pessar zakładany i bardzo popsuło mi to samopoczucie ..... wolałabym go uniknąć i przygotowywać się do porodu naturalnie jak przy I ciąży a tak jakiś pessar na szyjce.....tyle mam wątpliwości. Muszę jutro jeszcze z lekarzem porozmawiać...
Szyjka ma już jednak tylko 2 cm a dzidzia ułożyła się już główką do dołu i bardzo nisko ma główkę, napiera cały czas na szyjkę. Stąd u mnie te bóle w kroczu...:-(
Ja za to mam jutro pessar zakładany i bardzo popsuło mi to samopoczucie ..... wolałabym go uniknąć i przygotowywać się do porodu naturalnie jak przy I ciąży a tak jakiś pessar na szyjce.....tyle mam wątpliwości. Muszę jutro jeszcze z lekarzem porozmawiać...
Szyjka ma już jednak tylko 2 cm a dzidzia ułożyła się już główką do dołu i bardzo nisko ma główkę, napiera cały czas na szyjkę. Stąd u mnie te bóle w kroczu...:-(