reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

Czesc dziewczyny,u mnie duuuuuzzzoooooooooooooo sie ostatnio dzieje,zle mi skaczyla historia z Bioparoxem,nie pomogl i infekcja sie rozwinela ,dostalam 39 stopni goraczki,skurczy,dzidzius tak bardzo skakal jakby cos zlego sie dzialo,wyladowalam w niedziele wieczorem na pogotowiu z zapaleniem pluc...jakas masakra,ledwo oddychalam,dostalam antybiotyk i dzis dopiero z lozka wyszlam...mam nadzieje ze szybko minie...

Bylam wczoraj u gina i malo tego ze jestem chora to mnie mocno nastraszyl co do dziecka,powiedzial ze jest mocno duze bo wazy 389 gram i ze jest Położenie Pośladkowe i tak mi w karte wpisal(i nie wiem dlaczego skoro do porodu jeszcze daleko),powiedzial ze jest duza dysproporcja miedzy glowka a tulowiem itd...do tego stopnia mnie nastraszyl ze jutro jestem umowiona z innym ginekologiem i razem zrobimy sobie 4 D USG mam nadzieje ze wszystko bedzie wiadomo,nie moge sie doczekac,pytal mnie czy poprzednie ciaze tez takie duze byly,no fakt pierwsze 4,050 kg syn wazyl a corka 3,600 ale perspektywa ulozenia posladkowego i urodzenia klocuszka ponad 4 kg to juz mi na sama mysl zaczyna bolec...

Poradzcie cos kochane bo sie zalamalam...czy wasze dzieci tez sa takie duze w tym mniej wiecej okresie ciazy?

No mam taka nadzieje,ale jakos mnie martwi waga,bo dziecko niby na tym etapie 19/20 tyg powinno raczej cos w granicy 200 gram wazyc a prawie 400 to duza roznica...czyzby az tak malenstwo ze mnie ciagnie? a moze jednak tam 2 siedza,jeden za drugim i dlatego jes podwojnie? :-)

Ps.A czy przy ulozeniu posladkowyn to ciecia nie robia?

Wydaje mi się że nie powinnaś sie jeszcze zamartwiać. Jeśli nawet dziecko waży teraz ponad norme to nie znaczy ze z m-c nie bedzie w normie, to sie jeszcze wszystko zmeinia. Co do ulożenia pośladkowego to tutaj robią cesarke, wydaje mi się, że w Pl też no chyba że co szpital to obyczaj.
 
reklama
baby-Karolcia urodzila sie ( nie lubie tego slowa- sama jasne hahaha) w 33tc, wiec wczesniaczek ale tez i te 33tc wymiotowalam non-stop wiec zywila sie doslownie mna.


W Polsce z tego co wiem to chyba ponad 4500 robia cc ale moja kolezanka urodzila 5100 naturalnie tylko ze 13-scie lat temu to moze byly inne czasy.
 
Mitaginka, głowa do góry. Ja też czuję, że to nic poważnego. A no-spę może brałaś?

Niuiaagusia - mnie kiedy gin źle jajnik wymierzyła, bo jej się złe parametry na monitorze ustawiły, na szczęście się spostrzegła. Także ja tu raczej się dopatruję błędu ludzkiego niż jakichś problemów. :* Mam nadzieję, że jutrzejsze USG Cię uspokoi. :)
 
My dzisiaj mieliśmy baaardzo leniwy dzień. Prawie cały spędziliśmy w łóżku, dopiero późnym popołudniem wyszliśmy z domu. Niesamowitą frajdę sprawił mi dzisiejszy prezent od znajomych- butelka dla dzidziusia i malutkie skarpetusie :-) Uwielbiam takie niespodzianki :-) A te miniaturowe rzeczysprawiają mi mnóstwo frajdy :-) Już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła zacząć kompletowanie całej wyprawki :-) Aaaa i wczoraj jeszcze kupiliśmy śpioszki w rozmiarze 62 :-)
 
baby-Karolcia urodzila sie ( nie lubie tego slowa- sama jasne hahaha) w 33tc, wiec wczesniaczek ale tez i te 33tc wymiotowalam non-stop wiec zywila sie doslownie mna.


W Polsce z tego co wiem to chyba ponad 4500 robia cc ale moja kolezanka urodzila 5100 naturalnie tylko ze 13-scie lat temu to moze byly inne czasy.

5100:szok:...chylę czoła, w sumie ja sie urodziłam 4850, też naturalnie tyle że 28 lta temu:-D:-D
Mój syncio ważył 3955 i też łatwo nie bylo;-)
 
hejo :-)

my po obiadku, obzarci ze hej.

nati
, no my zwykle jemy takie obiadokolacje, rodzice tez, wiec naturalnie tak u nas, ze pozno. ale ja juz mialam wszystko wczesniej przygotowane, tylko na swiezo nalesniki, skwarki, ziemniaki obrac itp. no i posprzatac cos niecos. ale wszystko bylo pyszzzzzne, nawet dzieci sie zajadaly :-)

mitaginka
, ja ostatnio, gdy mnie tak bardzo bolal brzuch jak na @ to wlasciwie tez czulam, ze wszystko jest ok, ale wolalam pojechac na IP dla swietego spokoju, miec czarne na bialym, ze gra. przeciez tam nie zjadaja ludzi i po to sa :-)

laurka
, fajnie :-) ja na razie zaspokajam instynkty ogladajac rzeczy na allegro. ale ciezko mi ;-)

niusiaagusia
, nic sie nie martw. moi tez wychodzili duzo wieksi i wlasnie martwi mnie, ze ten taki przecietniaczek :-D moi mieli duze brzuszki w obwodzie. nic sie nie martw. Filip i Maks na tym etapie mieli dwa-trzy tygodnie do przodu. Filip dopiero w 36 tc (kiedy mial wzrost juz na porod idealny, wg markerow 38-39tc) - zaczal normalniec, tzn. przestal tak szybko przybierac, glowa juz nie rosla, nozki rosly i caly po prostu sie wyrownywal. lekarz mnie straszyl cc, bo raz, ze bylam waska, to wg markerow w 36tc zanosilo sie na 5kg dziecko :-) a wyszedl najnormalniejszy chlopaczek, 3660gr, i tylko faktycznie obwod glowki i brzuszka z tych wiekszych, ale bez szalu.
spoko luz.
a i moj poki co tez posladkowo. obroci sie tysiac razy jeszcze.
i tak sobie mysle, ze w 19-20tc to ta waga jest dobra, bo one teraz masakrycznie szybko rosna. w 24tc waza juz ok 700gr :-) dobrze jest.
 
Witajcie dziewczyny:-)

U mnie dzisiaj dzien zlecial jakos szybko:tak:Pewnie jeszcze nie pisalam tego ale dostalam kaske od meza i umowilam sie na poniedzialek na usg 3d:tak:

Czesc dziewczyny,u mnie duuuuuzzzoooooooooooooo sie ostatnio dzieje,zle mi skaczyla historia z Bioparoxem,nie pomogl i infekcja sie rozwinela ,dostalam 39 stopni goraczki,skurczy,dzidzius tak bardzo skakal jakby cos zlego sie dzialo,wyladowalam w niedziele wieczorem na pogotowiu z zapaleniem pluc...jakas masakra,ledwo oddychalam,dostalam antybiotyk i dzis dopiero z lozka wyszlam...mam nadzieje ze szybko minie...

Bylam wczoraj u gina i malo tego ze jestem chora to mnie mocno nastraszyl co do dziecka,powiedzial ze jest mocno duze bo wazy 389 gram i ze jest Położenie Pośladkowe i tak mi w karte wpisal(i nie wiem dlaczego skoro do porodu jeszcze daleko),powiedzial ze jest duza dysproporcja miedzy glowka a tulowiem itd...do tego stopnia mnie nastraszyl ze jutro jestem umowiona z innym ginekologiem i razem zrobimy sobie 4 D USG mam nadzieje ze wszystko bedzie wiadomo,nie moge sie doczekac,pytal mnie czy poprzednie ciaze tez takie duze byly,no fakt pierwsze 4,050 kg syn wazyl a corka 3,600 ale perspektywa ulozenia posladkowego i urodzenia klocuszka ponad 4 kg to juz mi na sama mysl zaczyna bolec...

Poradzcie cos kochane bo sie zalamalam...czy wasze dzieci tez sa takie duze w tym mniej wiecej okresie ciazy?

Co do choroby to mam nadzieje ze szybko minie nie zazdroszcze Tobie:sorry2:a co do maluszka to mysle ze jeszcze wszystko moze sie zmienic bo przed nami jeszcze 20 tygodni:tak:mam nadzieje ze wizyta u lekarza rozwieje Twoje obawy:tak:Moj synek co prawda rodzil sie normalnie nie posladkowo ale wazyl 4500 kg:tak:tak wiec gdyby nawet okazalo sie przed porodem ze maluszek jest ulozony posladkowo to pewnei bedziesz miala cesarke.

A ja witam się po fatalnej nocy. Zasnęłam o 21:30 a obudziłam się o 12 i nie spałam do 5. Jak już zasnęłam to o 5:30 jakiś idiota zaczął czymś gdzieś walić i mnie obudził. Zasnęłam jeszcze ale o 7 młody zrobił pobudkę. Jestem totalnie wykończona i marze o tym żeby się położyć a M wybył do znajomych pomóc im w remoncie....

Wspolczuje takiej nocki, oby nastepna byla lepsza:tak:
 
reklama
Do góry