..aenye
Mama grudniowa'06
hej hej :-)
cocosova, cos mi sie wydaje, ze to moze byc to ;-) ja mam nieraz wrazenie, ze to tak jakby mnie ktos drapal leciutenko przez sweter, takie to jakby chropowate uczucie. z lekka. ale nieraz to takie przewalanki w srodku ;-) nie, to nie do opisania.. ;-)
a co do rozmowy - achhh... przykro mi, ze kobietka w ciazy musi takie rzeczy znosic :-( buziak wielki, jestes dzielna i dasz rade.
anetka, alexandra, smurfetka :-) witajcie w klubie mamus chlopczykow :-)
a ja sie lenie... ostatnio codziennie spie do 11, tzn. odkad D. wrocil i to on wozi dzieci do przedszkola. ja wstaje z nimi, robie mu kanapki do pracy, szykuje dzieci, a jak tylko sie drzwi za nimi zamkna - uciekam do lozka z powrotem. bez sensu, bo jak wstaje juz, to godzine sie zbieram, zeby na dobre sie rozkrecic, jestem zmeczona i nic mi sie nie chce caly dzien.
dlatego od jutra chce to zmienic ;-) bo nic nie mam z dnia.
ale powoli zaczynam ogladac wszystko na allegro :-) lezaczki, wozki, maty i inne bajery... achhhh :-)
cocosova, cos mi sie wydaje, ze to moze byc to ;-) ja mam nieraz wrazenie, ze to tak jakby mnie ktos drapal leciutenko przez sweter, takie to jakby chropowate uczucie. z lekka. ale nieraz to takie przewalanki w srodku ;-) nie, to nie do opisania.. ;-)
a co do rozmowy - achhh... przykro mi, ze kobietka w ciazy musi takie rzeczy znosic :-( buziak wielki, jestes dzielna i dasz rade.
anetka, alexandra, smurfetka :-) witajcie w klubie mamus chlopczykow :-)
a ja sie lenie... ostatnio codziennie spie do 11, tzn. odkad D. wrocil i to on wozi dzieci do przedszkola. ja wstaje z nimi, robie mu kanapki do pracy, szykuje dzieci, a jak tylko sie drzwi za nimi zamkna - uciekam do lozka z powrotem. bez sensu, bo jak wstaje juz, to godzine sie zbieram, zeby na dobre sie rozkrecic, jestem zmeczona i nic mi sie nie chce caly dzien.
dlatego od jutra chce to zmienic ;-) bo nic nie mam z dnia.
ale powoli zaczynam ogladac wszystko na allegro :-) lezaczki, wozki, maty i inne bajery... achhhh :-)