Hej dziewczny u mnie jest do dupy ,albo i jeszcze gorzej.Bylam wczoraj na Usg i w ciągu czterech dni szyjka oprócz tego że się o 2 mm bardziej uchyliła to o 1,5 cm skróciła-mam teraz 2,26cm.Bardzo się boje ze nie donosze maluszka.Dzisiaj lece tez na Usg bo mnie cała noc dół brzucha bolał i boje sie że sie pogorszyło albo cos nie tak z dzidzią sie dzieje a ponadto chce drugą opinie lekarza co do założenia krążka albo szwów.Aktualny twierdzi że sie nie da bo sie szyjka skaraca a ja czytałam ze na bardziej krótsze szyjki sie zakłada.
A wszystko było tak pięknie,za wczesnie odstawili mi luteine i nospe -może by było dobrze.
I myśle o najgorszym ,tyle w życiu mi rzeczy nie wyszło ,myślałam że nareszcie mi sie udało .
A wszystko było tak pięknie,za wczesnie odstawili mi luteine i nospe -może by było dobrze.
I myśle o najgorszym ,tyle w życiu mi rzeczy nie wyszło ,myślałam że nareszcie mi sie udało .