reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

badania prenatalne, gdyż usg genetyczne
czym się różni jedno od drugiego?

anawoj tobie leci już 18tc ;) to na kiedy masz termin? bo to chyba na marzec?
mitaginka trzymam mocno kciuki za jutrzejsze prenatalne :) a ta kierownica to nieraz się blokuje, trzeba przekręcić kluczyk i sarpnąć i pójdzie ;)
Marma jak dziś zdrówko?
Krakowianka85 i jak tam podusia? przespałaś już 2 noce, bo też się nad nią zastanawiam :)
AguHan jakie duphaston ma skutki uboczne 8/
Adi30 a dlaczego nie pójdziesz na L4?
Bachucha z tym suwaczkiem to przekombinowałaś :D
Ella24 o kurde 8( przykro mi.....
Cucumber organizm tak reaguje bo odzwyczajony :D

ja siedzę u brata... tato przywiózł na zimę dziadka w pampersach i jest kłopot... i do tego mieszkanie wygląda jak chlew, bo jak mieszka tylko brat to co się dziwić... wszystko się klei, śmierdzi, aaaaaaaaaaa... cały dzień sprzątałam ale pieprze to, co ja służąca??? już go pogoniłam do roboty... nie jestem jakąś księżniczką ale nawet sikam na narciarza bo boję się usiąść... ehh
 
reklama
czym się różni jedno od drugiego?


ja siedzę u brata... tato przywiózł na zimę dziadka w pampersach i jest kłopot... i do tego mieszkanie wygląda jak chlew, bo jak mieszka tylko brat to co się dziwić... wszystko się klei, śmierdzi, aaaaaaaaaaa... cały dzień sprzątałam ale pieprze to, co ja służąca??? już go pogoniłam do roboty... nie jestem jakąś księżniczką ale nawet sikam na narciarza bo boję się usiąść... ehh
Joll miala na mysli amniopunkcje.
A brat to jeszcze "studencik nieustatkowany"? bo ja rozumiem nie sprzatac ale bez przesady. Nie sprzataj no chyba ze dla dziadka, zeby bylo mu milo
 
hermionka to sikaj jak najwięcej ;) przynajmniej sobie mięśnie nóg wyrobisz ;) a co do facetów, to spotkałam już niejednego, który np w wieku 30-35 lat (będąc singlem) miał syf w mieszkaniu i czekał aż mu ktoś posprząta: mama, siostra itd. Porażka ;)
 
wstyd sie przyznac ale wlasnie sobie przypomnialam, ze moj tata byl taki. no moze nie do konca. Tata mial 24 lata jak sie orzenil, wczesniej mieszkal z babcia. krotko przed slubem moja mama wysprzatala Jego pokoj i z duma pokazala babci. Babcia podobno zbaraniala i bala sie ze slubu nie bedzie, afera byla niesamowita. Mama opowiadala ze na stole bylo pelno rzeczy i tak na wierzchu index, w srodku legitymacja z liceum a na samym dole legitymacja z podstsawowki. nadal tata nie jest wzorem porzadnego faceta ale jest lepiej, no czasami sie pyta gdzie jest srobka ktora polozyl 2 msc temu na stole. :)
 
Jutro ostatni dzień w pracy:-) w sumie to nie wiem czy się cieszyć czy płakać.Z jednej strony dużo czasu, mniej stresów itp, a z drugiej strony żal mi spotkań z koleżankami itp. Ale myślę że więcej się cieszę będę mogła wcześniej Oliwkę z przedszkola odbierać (teraz często zostawała jako jedno z ostatnich dzieci:-()

Odliczam do badania w sobotę, znów nachodzą czarne myśli, choć wiem ze powinnam myśleć pozytywnie.

Co do porządku to ja mam problem z mężem, który po prostu NIC nie robi:zawstydzona/y:Jak leżałam i nie mogłam wstawać to na głowę dostawałam jak widziałam ten syf. Dobrze że na siostrę mogłam liczyć, bo przyjeżdzała i sprzątała. ech faceci:crazy:

ella
[*] bardzo mi przykro.

mitaginka powodzenia jutro!:-)

krakowianka no właśnie jak poduszka? W nocy mi już strasznie nie wygodnie(zwykle spałam na brzuchu) i teraz to katorga dla moje kręgosłupa. Także pisz czy warto;-)

Ale dziś dziwną historię usłyszałam:szok: Poszłam zapisać Oli do dziecięcej biblioteki, rozmowa z Pania bibliotekarką zeszła na brzuszki ciąże itp. I Pani opowiada że ma taką mamę która przychodzi i jest w bliźniaczej ciąży, jej siostra nie może mieć dzieci, i postanowiły że jedno z bliźniąt odda siostrze:szok: Dla mnie nie do pomyślenia..
 
o kurde, ale wiadomosc. Nigdy bym sie na to nie zgodzila, ani jako matka blizniakow ani jako "biorca". Jak moja siostra miala problemy z donoszeniem kolejnej ciazy to mialam taki pomysl ze im urodze dziecko ale to bylo by ich dziecko. Poprostu szok.
anawoj- jak tam rodzinne spotkanie?
 
Witajcie :)
Ja mam termin na 5 kwietnia :happy:
W ogóle nie spodziewałam się że zajdę w ciążę, mam dopiero 21 lat, mam narzeczonego, planujemy slub ale tylko cywilny, on jest bowiem cudzoziemcem i to innego wyznania, a poza tym nie zalezy mi na ślubie kościelnym, wysdawaniu kasy na białą suknię itp.
Narzeczony pojechał pod koniec maja do pracy za granicę i jak w lipcu na początku przyjechał, to wtedy musiało się stać. Nie używamy środków zabezpieczających, bo nie lubimy, dziecka nie planowaliśmy teraz, ale jak juz się trafiło to się trafiło.
 
Dla mnie o tyle że to bliźniaki, wiadomo więź między nimi bardzo silna. zawsze by mogły mieć żal do matki że oddała (no bo pewnie będą musiały kiedyś powiedzieć prawdę) Nie potrafię sobie tego wyobrazić, biedne to kobietki z taką decyzją :(
 
reklama
Do góry