eywa 62 juz schowalam bo nie wchodzi;-) nie wchodzi w 62 juz od dawna ale ja nie mialam czasu zrobic segregacji
teraz nosimy 68, ale żałuje że nie kupiłam 74 zamiast 68 bo widze ze juz male bedzie...matko jak to dziecko mi szybko rosnie. JEST OGROMNA.
dla porównania napiszę że Nika jest wielkości Michasia od anawoj. Michaś jest 3 tyg. starszy i urodził się 1700 g. większy!! czyli moja rośnie jak na drożdżach i niedługo będize największym kwietniowym dzieckiem hahah. chociaz nie
Gracjanka nie przegoni;-)
dranissimo serce będzie się matce krajać nawet jak pięciolatka do pkola będziesz posyłać...pamiętaj że jeśli praca ok, to warto oddać pół wypłaty, bo jak dzieicę potem pójdzie do panstwowego to więcej Ci zostanie, a prace bedizesz miala. no i co innego byc z takim bobasem, a co innego z absorbującym raczkującym lub biegającym 10miesiecznym!! pamietaj ze potem ciezej z dzieckiem. przynajmniej ja mam takie doswiadczenie. bedziesz tesknila zeby pogadac z ludzmi itd.... ale to zalezy od pracy i od Was..Ciebie Twojej literki i dzieciątka;-) chociaż co dziecko wybierze, to już wszyscy wiemy
hatorska właśnie z Rabką tak jest że to takie morze na południu. tam jest tężnia jodowa i jest więcej jodu niż nad morzem. tzn. tyle ile nad morzem w deszczowa pogodę... bo wtedy najwięcej... cudów to nie działa, ale jak 2 lata temu byliśmy w Rabce to jakoś Konrad łagodniej przechodził te okresy w których nasilała się alergia. poza tym każde głupie przeziębienie 'prowokuje' te stany astmatyczne, wiec jak troche odpornosci mu przybylo to tez lepiej bylo... jednym slowem M twierdzi ze to dziala wiec jedziemy
zaszkodzic nie zaszkodzi, a Rabka pod dzieci super przygotowana. duzo placów zabaw, rabkoland, czysto, ładnie i... wcale nie tak tanio
ale już mamy zarezerwowane. dziadzio płaci:-)
Marma - ja tez tak mam, ze jak pomyślę o młodej a dawno nie karmiłam to czuję ze mi cycusie pracują
, pamiętam że po powrocie do pracy też w pracy tak miałam
Wilmek - macie w sierpniu przedszkole? zazdroszczę
dwójka w domu to wyzwanie...teraz jak młoda chora to na nic nie mam czasu, ledwie obiad ogarniam.....
po pierwsze primo ja nawet jak butelke dawałam to czułam że mi się produkuje... i w ogóle przez ten instynkt to taką ogromną miłość czuję do całej trójki. dzisiaj miałam parę akcji, gdzie normalnie to bym narzeszczała albo w tyłek walnęła jednego z drugim, a tu nic, cisza
nawet się nie zdenerwowałam... super
za to wyrzyłam się na M...
nie no ja już nie wydolę z nim...
a co do tego że z dwójeczką nie ogarniasz...to ja jutro jestem sama z trójką z czego 1xastma - leki powodują że dziecię rozdrażnione, 1xprzeziębienie i bunt dwulatka, 1xząbkowanie.
nie wiem jak dam radę... kurczak przygotowany tylko wsadzic do piekarnika. zupa ugotowana. tylko ziemniaki jutro ugotowac... nie planuje nawet w tej sytuacji żadnego sprzątania, prania itd
nawet nudy nie planuję":-) ale wiecie co, chłopaki przy tych chorobach tacy słabi że obaj śpią w dzień
także od godz. 14 planuję 2 godziny nudy;-)
Witam:-)
My noc miałyśmy piękną. Mała zasnęła wczoraj o 20.11, obudziła się dziś rano o 5.20. Pierwszy raz spała tak długo, dotychczasowy rekord to 7 godz. Wypiła wczoraj wieczorem 130 ml mm. Dzisiaj wieczorem sytuacja podobna: 130 ml mm, 20.09 do łóżeczka i 20.11 chrapała.
o czyli jeśli dziecię na 130ml mm potrafi przespać noc, to po co faszerować kaszką?! ja dzisiaj też podałam mm, 150ml, ale wypiła coś koło 130
mam nadzieję że pośpi jak wy wczoraj
Nie miałam dzisiaj neta bo coś im padło i naprawiali godzinami... a Wy tyle naskrobałyscie, ze nie ma szans żebym nadrobiła
witam sie więc wieczornie melduję, że u nas nic nowego i uciekam do spania
miłej nocki
no to ja Ci tylko streszczę, że pierwsze jadę do anawoj, a potem do Rabki
mialo wcale nie byc wakacji a teraz 2 turnusy się mi szykują:-) ale się cieszę że odpocznę... mam nadizeje!!
do rabki jadę z mamą, konradem i weroniką czyli bez dwulatka. bede tesknic, ale sie ciesze, bo odpoczne. I TO SIE NAZYWA WYRODNA MATKA
ale dwulatek bedzie z tatą u prababci wiec poszaleje tez