reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

Witajcie:)

Melduje sie ze jestem po wizycie:) cudownie bylo zobaczyc maluszka brykajacego machal raczkami i nozkami:) teteno serduszka 150:) wyniki mam wszystkei dobre poza glukoza dlatego dostalam skierowanie na zrobienie poz 1 i 2 :)
Druga sprawa dobra z czego baaaaaardzo sie ciesze bo od poacztku ciazy przybralam 0,4kg:):):) gdzie przypomne ze w pierwszej mialam 30kg na plusie i juz w poczatkowym etapie ciazy juz mialam sporo na plusie:)
Gratuluje wszytskim dobrych wizyt:)

...tak DZIKUSKO, teraz wierzę, mało tego...dostałam takiego kopa, że nie wiem, co ze sobą zrobić
naprawdę sądziłam, że te bezbolesne i lekko sflaczałe cycki to już najgorsze, dlatego siedziałam jak mysz pod miotłą z nosem zwieszonym na kwintę, do tego obojętność Qlfa i te przeciąganie się terminu wizyty, jakoś nie poprawiały nastroju
aha...pod jedną pachą tempka wychodziła 36 pod drugą 37 więc to mnie też dodatkowo niepokoiło,

zatem

UWAGA! jeśli Któraś z Was Miałaby podobnie, to zakazuję jakiegokolwiek się zamartwiania, ja już to odbębniłam za nas WSZYSTKIE z góry


Bardzo fajne podejscie do tematu niech wszytskie dziewczyny przeczytaja to i wezma do siebie hehehehhe koniec zamartwiania sie:)
Tak pozatym to ciesze sie baaaardzo ze wszystko jest dobrze:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
joll, jestes wielka. bardzo mi sie podoba Twoj wiersz. i mam nadzieje, ze nowy tomik bedzie bardziej optymistyczny ;-) w koncu masz przy sobie ukochanego faceta, a pod sercem tego WIELKIEGO, MAŁEGO kogos!

ja nie mam dzis weny na pisanie.. na nic w ogole.. leb mi peka znowu, poza tym bylam na uniwerku i dowiedzialam sie, ze jesli nie zloze pracy do 19 wrzesnia, to bede musiala powtarzac rok...a nie zloze... paranoja jakas..! ide w srode blagac o cud dziekana.. matko, z wlasnej glupoty po raz kolejny mam pod gore

no i ogolnie.. rzyg.

a i jeszcze a propos watkow - jola.24, czy my naprawde musimy uzgadniac wszystko? moze zobaczmy, czy watek bedzie kontynuowany, jesli tak, to zostanie, jesli nie, to sie go usunie? a nawet jesli nie bylby czesto uzytkowany.. czy to bylby jakis problem, zebysmy mialy tyle watkow, ile chcemy? moze odpuscmy troche te surowe reguly ;-) taka jest moja propozycja!
 
witajcie:)

melduje sie ze jestem po wizycie:) cudownie bylo zobaczyc maluszka brykajacego machal raczkami i nozkami:) teteno serduszka 150:) wyniki mam wszystkei dobre poza glukoza dlatego dostalam skierowanie na zrobienie poz 1 i 2 :)
druga sprawa dobra z czego baaaaaardzo sie ciesze bo od poacztku ciazy przybralam 0,4kg:):):) gdzie przypomne ze w pierwszej mialam 30kg na plusie i juz w poczatkowym etapie ciazy juz mialam sporo na plusie:)
gratuluje wszytskim dobrych wizyt:)

gratulacje KARINKO! GRATULACJE DLA WSZYSTKICH DZISIEJSZYCH SZCZĘŚLIWYCH MAM

ZA WSZYSTKIE (INNE) TRZYMAM KCIUKI DO SAMEGO ROZWIĄZANIA

i ...GALEŃKO...pamiętamy o Tobie i trzymamy kciuki za ładne grube i jędrne endometrium
 
Ostatnia edycja:
Druga sprawa dobra z czego baaaaaardzo sie ciesze bo od poacztku ciazy przybralam 0,4kg:):):) gdzie przypomne ze w pierwszej mialam 30kg na plusie i juz w poczatkowym etapie ciazy juz mialam sporo na plusie:)

no ja tez sie tego boje. Tak bardzo ze tym razem chce sie zapisac na jakies cwiczenia i wogole dietka jak dla odchudzajacych. Ja przytylam ponad 20kg i tylko 10 udalo mi sie zgubic az do teraz wiec wogole nie chce juz przytyc :(
 
joll - cieszę się, że w końcu to zrozumiałaś:-) Ja wiem, że dopóki człowiek nie przekona się na własnej skórze, dopóki nie zobaczy na własne oczy i nie usłyszy na własne uszy to trudno człowiekowi uwierzyć w to, że będzie dobrze i że nie trzeba się martwić. Najważniejsze jednak, że już się uspokoiłaś i teraz z radością będziesz patrzyła na rosnącego malucha na usg i poprzez rosnący brzuszek :) Teraz dużo uśmiechu :)

karina - cieszę się, że i Twoja wizyta dobrze wypadła, i że jesteś szczęścliwa, oby tak dalej :) Z glukozą na pewno się wszystko uspokoi, zobaczysz ;)

Co do dzielenia miłości, to chyba coś w tym niestety jest. I u mnie było podobnie jak pisała joll, mama zawsze więcej uwagi poświęcała siostrom (mimo że jestem najmłodsza!) i tak jest do teraz. Uodporniło mnie to na przyszłość, dupę mam o wiele twardszą, wiele znoszę i dzięki temu potrafię sobie dziś radzić. Moja mama nie wiem czy to widzi ale zawsze więcej pomagała siostrom - zwłaszcza jednej niż mnie. NAwet teraz, gdy ona ma dzieci. Tak to już jest. Są chwile że mi przykro w związku z tym, ale teraz po latach, chyba po prostu przeszłam nad tym do porządku dziennego. Cieszę się że jestem silniejsza, zaradniejsza - w sumie że zawsze byłam :) Ale to nie to, że mama mnie nie kocha, wiem że kocha, ale może inaczej to okazuje? Nie wiem.
 
witam,

wrocilam zrelaxowana,szczesliwa i pelna zapalu:o)
gratuluje udanych wizyt,super,ze serduszka bija i lapki machaja!!!ciesze sie z wami dziewczyny!!! mnie jutro czeka wizyta,nie moge sie juz doczekac...znowu zerknac na kruszka:o)

joll-kochana,gdzie wyczytalas o tetnie/plci...bylabym uradowana gdybys podala mi namiar na lekture,z gory dziekuje.
 
joll, jestes wielka. bardzo mi sie podoba Twoj wiersz. i mam nadzieje, ze nowy tomik bedzie bardziej optymistyczny ;-) w koncu masz przy sobie ukochanego faceta, a pod sercem tego WIELKIEGO, MAŁEGO kogos!

ja nie mam dzis weny na pisanie.. na nic w ogole.. leb mi peka znowu, poza tym bylam na uniwerku i dowiedzialam sie, ze jesli nie zloze pracy do 19 wrzesnia, to bede musiala powtarzac rok...a nie zloze... paranoja jakas..! ide w srode blagac o cud dziekana.. matko, z wlasnej glupoty po raz kolejny mam pod gore

no i ogolnie.. rzyg.

a i jeszcze a propos watkow - jola.24, czy my naprawde musimy uzgadniac wszystko? moze zobaczmy, czy watek bedzie kontynuowany, jesli tak, to zostanie, jesli nie, to sie go usunie? a nawet jesli nie bylby czesto uzytkowany.. czy to bylby jakis problem, zebysmy mialy tyle watkow, ile chcemy? moze odpuscmy troche te surowe reguly ;-) taka jest moja propozycja!

DZIĘKUJĘ AENYE, aż musiałam "przelecieć" wszystkie wiersze i, rzeczywiście cały tomik w podobnym nastroju, ale znalazłam jeden całkiem pozytywny...o miłości, ten także został nagrodzony przez ZLP

dotykam cię wszędzie
na siódmym piętrze
na zakręcie
w sklepowej kolejce
choć nie w kolejności gdyż niecierpliwość karze gwałcić porządek


przypadkowo poruszone miny
trafiają na rozwieszone miedzy nami girlandy spojrzeń
odrzucamy je
już rozbrojone
do koszyków przechodniom


dlatego także ich torby z zakupami
czarodziejsko trącą wagę
w domach znów zakwita czerwona bielizna
a chleb pachnie odświętnie
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

co do nowych wątków, to również jestem za tym, by po prostu dać im szansę, zresztą całkiem istotne tematy
 
apropo taxi czasami jezdzilam nawet mniej niz 2 km ( do pracy mniej ok 10 min na piechote), jeszcze mialam znizke i nigdy nie marudzili.
 
dziekuej wszystkim za cieple mysli i kciuki :)
za poltorej godzinki mam wizyte, jak tylko wroce od razu napisze co i jak....a bym zapomniala, moja przyjaciolka dzis w nocy urodzila malego Huberta, a wczoraj jeszcze widzielismy sie na obiedzie ;) bardzo sie ciesze, ale nie powiem troche zazdroszcze i znowu ten zal, dlaczego ja nie moglam donosic swojego malenstwa....
 
reklama
joll gratuluję... widok zdrowej fasolki to naprawdę kamień z serca. Ja dokładnie za tydzień mam wizytę i troszkę czuję niepokój, nie wiem dlaczego. Dziś miałam zły sen, ale nie chcę o nim pamiętać.
Twoje wiersze są niezwykłe, pełno w nich uczuć, magii, od razu czuć, że ich autorką jest wrażliwa romantyczka. Pisz joll jak najwięcej i publikuj tu na forum coraz to lepsze perełki. Masz w nas kwietniówkach swój fanclub...
 
Do góry