reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

Powiem wam że mi remąt już wychodzi ....uszami.
Już drugi rok się remontujemy ale to z przebudową klatki schodowej, wylewkami, stawianiem nowych ścian, okna drzwi, przebudowa dachu, itp. mam już dośc a jeszcze daleka droga do końca. Teraz mąż jest na etapie pokoju Natalki i maleństwa, mam nadzieję że do końca stycznia będzie gotowy łącznie z meblami. A kasyyyy ło matko,przydałoby się bank obrabować.
Czasem mam doła bo poszalało by się a tu tylko w tą chałpę trzeba wkładać, Po tej wypłacie myślałam coś pokupić małemu ale znów przełożyłam na przyszły miesiąc, bo trzeba się w opał na zimę zabezpieczyć a to 2000 tysiaki :wściekła/y:
 
reklama
Frezja wiem co to długooootrwały remont :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: My zaczeliśmy w grudniu tamtego roku czyli zaraz będzie rok !!!!! I nie mamy domu tylko mieszkanie w bloku, w którym cały czas mieszkamy podczas tych wszystkich prac :baffled: Zdecydowaliśmy się na generalny remont a że mąż to złota rączka wszystko robi sam !!!! Stad też to masakryczne tempo :no::no::no: Ale za to kasa zostaje w kieszeni naszej a nie ekipy remontowej ;-) Tak czy siak nikomu nie polecam remontu podczas mieszkania - jesteśmy już u kresu wytrzymałości ale widać na szczęście koniec :tak::tak::tak: Teraz się śmiejemy, że mogliśmy poczekać z remontem z 5 lat bo jak mały zacznie mazać i łobuzować to wszystko od nowa będzie do wymiany :))))))



 
a mnie znowu bezsennosc dopadla:baffled: mezus usnal ponad 2 godziny temu, a ja siedze i nie mam co z soba zrobic.. z nudow mnie na jedzonko jakies zbiera.. a juz zjadlam 2 jablka, paczke mlecznych cukierkow i paluszkow:-) ide pobuszowac w lodowce, moze sobie cos jeszcze wymysle do zjedzenia, bo smaki mnie rozne dzis lapia.. tak mi sie teraz zachcialo wiosennych kanapek:-) hi hi z kanapkami nie bedzie problemu, ale z wiosennymi to juz gorzej:-) hi hi
 
Witajcie z rana. Z racji tego iż jestem najdalej na zachód jak się tylko w tej Europie da to dopiera robi się u nas widno :-)
Ja ostatnio oglądając tv zobaczyłam ze facet w filmie je kanapkę z sałatą. I pognałam do sklepu bo ja tez taką chcę!!! :-)
 
dzien dobry:-)
dzisiaj pogoda za oknem dopisuje, takze odrazu wraca chec do zycia:-) coprawda zimno jest, ale sloneczko ladnie swieci:-) nawet to, ze dzis nie pospalam dlugo mi nie przeszkadza.. mezus sie ze mnie smial, bo poszlam spac po 2, a przed 7 juz go budzilam, bo mi sie nudzilo:-) nio i jak to stwierdzil, ze szkoda, ze tak nie wstawalam jak jeszcze do pracy chodzilam, bo wtedy mnie musial na sile z lozka wyciagac, a teraz bym mogla pracownika miesiaca dostac, bo bylabym pierwsza w pracy:-D hi hi najlepsze jest to, ze jak mi zona taty opowiadala, ze spac nie mogla prawie do rana, to stwierdzilam, ze ona ma tylko takie "jazdy", a ja napewno bede spac normalnie, nio to teraz mam:baffled:
 
Witajcie,
u mnie poranek też prześliczny, biało się zrobiło i słoneczko zaświeciło :) Pewnie zaraz śnieg stopnieje ale póki co jest ładnie i taka aura pozytywnie nastraja od rana :)
Ja zmykam dziś na zakupy, bo chrześniakowi na mikołaja coś muszę kupić.

Miłego dnia Dziewczynki :)
 
Ostatnia edycja:
dzien dobry, u mnie dzis za oknami mrozno, ale swieci sloneczko wiec nabralam sil na sprzatanko i pranko ;)
A po poludniu robimy sobie z moim K wycieczke do znajomych, wiec pewnie wrocimy poznym wieczorem. Znajmoi nie wiedza, ze zostaniemy rodzicami, chcemi im powiedziec osobiscie wiec juz nie moge doczekac sie ich reakcji ;) pozdrawiam i zycze milego dnia
 
reklama
Bubasek widze ze ty czekasz na snieg tak jak ja:-) pociesze cie tym, ze Spaczyna niby mieszka niedaleko mnie i u niej byl snieg, a u mnie sloneczko od rana..
 
Do góry