reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

witam

nienadrobie tego co dzis tu naskrobalyscie bo zaraz znowu wychodze, rano przed 9 bylismy juz na spacerku i u mojej babci na ogrodku, potem zaliczylismy przedszkole zeby jeszcze kilka pytan zadac przed wielim dniem.....jak moja kruszynka sobie tam poradzi.kolo 11-12 wrocilismy i sie bawilismy zrobilismy obiad, potem znowu wybilismy na troche jeszcze polazic, teraz juz po obiadku i zaraz spowrotem na spacer.
jutro woodstock, wolala bym na niedzielny koncert ale jest za pozno wiec zdecydowalismy sie chociaz ta sobote zaliczyc.


wieczorem postaram sie poczytac

milego popoludnia:*
 
reklama
hehe klucha akurat te kupila tesciowa(nie sa takie jak mama moja robi,bo bez nadzienia i wogole duuuzo gorsze)ale dobre i to:tak:
a moja mama robi wspaniallllllleeeee....zawsze jak tam jestem to prosze ja zeby zrobila...a ja robilam jeden raz...
a przepis to na priva Ci przesle:tak::-)
no i sle wirtualnie pare kluskow do Ciebie:p
 
madzia , skunkanka ja tez początkowo miałam opory ale...odpusciłam bo dziecko ryczało a ja w domu cie chciałabym byc uwieziona -i zaczełam karmic tylko chowam sie na bokach lub tak sie ustawiem żeby za dużo nie widzieli...;-)

a przepis niena priva tylko na watek kulinarny poprosze!:-)
 
Cześć. :-)
:-D:-D:-Dzobaczysz jak panienki bedzie czarował, On ma dar:-D

;-) a czemu usg nerek??????
Ale żeby już w tym wieku zaczynać... :szok:
A USG nerek to tutaj standardowe badanie. :tak:
Uwaga, uwaga, napiszę coś, czego nie napisałam od 4 miesięcy - nudzi mi się:-p:-p mieszkanie na błysk, pościel w łózeczku Juniora zmieniona, wyprana i przebrana, Młody śpi na dużym łóżku - a ja czytam nasze forum wstecz, a właściwie od początku:-p ach, wspomnień czar...
:-):-):-)
Zostajemy wyłącznie na cycku do pół roczku :-) I za toproszę kciuki trzymać.

Ale zawsze mam żelazkofitness,wózekwalking i szmatarobic:rofl2: Karnety załatwione na kilka lat;-)
Oba kciuki zaciśnięte! :tak:
Dzięki za uświadomienie, że przy tylu konkurencjach siłownia mi już niepotrzebna. ;-)


Spaczyna – grunt to pozytywne myślenie! :tak:
Malutka – kciuki zaciśnięte za dobre wyniki! :-)

My już po drugim szczepieniu i lekkich turbulencjach po nim. :dry: Badanie przbiegło w porządku, Julian zdrowy jak ryba, waży 6340g i mierzy 65cm. Przy ukłuciu najpierw się zdziwił a potem rozdarł i zrobił się czewony jak pomidor. :sorry2: Na szczęście wystarczyło, że wzięłam go na ręce i cały płacz przeszedł. ;-) Niestety potem był mocno marudny i nic nie dzałało, dopiero spacer trochę go ululał. Wieczoerem miał 38,2st.C i co rusz się wybudzał. Jedyne miejsce dobre do spania to była klata mamy i tej nocy robiłam za materac. :dry: Tak więc dziś jestem niewyspana ale najważniejsze, że Julian wrócił do normy. :tak:

Okazało się, że niestety robimy parę błędów jeżeli chodzi o Juliana. :shocked2:
Pierwszy to że w dzień nie powinien być karmiony na żądanie, a przerwy pomiędzy karmieniami powinny być 2,5-3 godzinne. U nas ostatnio to raczej wyglądało 1,5-2 godziny. :dry: Powinnam starać się wydłużać przerwy i dzisiaj nawet dobrze nam idzie, je co 3 godziny. :tak: To chyba moja wina, bo każde kwęknięcie brałam za oznakę głodu a okazuje się, że to może być marudzenie z nudów. :-p

Drugi błąd to taki, że nie powiniem jeść więcej niż 1-2 razy w nocy. :sorry2: Ostatnio po karmieniu o 4 budził się co godzinę. I tu też powinniśmy wydłużyć przerwy. Łatwo nie będzie, ale zgadzam się z tym, że potem będzie coraz trudniej narzucić mu jakikolwiek rozkład. Tak więc bierzemy Juliana w karby. :-p

W związku z tym, że Julian ładnie rośnie to za miesiąc wprowadzamy stałe pokarmy. I tutaj lekko się zdziwiłam, słysząc kolejność wprowadzania pokarmów. :shocked2: Tutaj zalecenia są takie:

-Pierwszy etap: marchewka, marchewka z ziemniakiem, ziemniak z innymi warzywami, potem dodatkowo z mięsem.

-Drugi etap: kaszki, do szóstego miesiąca - bezglutenowe.

-Trzeci etap: owoce.
Zdzwiłam się, że owoce tak późno, ale z drugiej strony jak dziecko pozna słodki smak na początku to trudniej mu będzie zaakceptować mniej przyjemny, a warzywa są zdecydowanie zdrowsze od owoców. Dla mnie dużo w tym racji. :tak: No i nie ma jakiejś normy, że np. na początek dwie łyżeczki, jak dziecko chce może zjeść cały słoiczek (mały oczawiście ;-)).
 
Ostatnia edycja:
dzwonila do mnie wlascicielka restauracji gdzie pracuje i poprosila mnie abym 13 sierpnia przyszla do pracy bo ma waznych ludzi zabukowanych a ona niewierzy ze ktos by dobrze zrobila wszystko jak ja i dla tego chce mnie. boze jak mi wzrosly morale :-D ;-)
To ci poczucie własnej wartości chulło do góry:-D:tak::-D:tak:

Malutka może wyrośnie...oby wyniki byly dobre....
 
witajcie kobity!
ja dziś w telwgraficznym skrócie bo dostałam telefon że być może już dzisiaj przyjadą do nas jutrzejśi goście

spaliśmy z wojtasem do 10.30:szok:, to pierwszy raz nam się przydarzło, wcześniej były 2 pobudki po godzince po 2 i 6,
spacer już mamy zalicozne, drobne zakupy jedzeniowe też, chatka ogarniea i UWAGA! moje dziecko leży na macie już z 10 min i nawet jest zainteresowane!

potem może uda mi się doczytaćco u Was i poodpisywać, bo widzę że lekura będzie długaśna

miłego popołudnia i wieczoru
 
reklama
Ma_Dunia ja też staram sie wydłuzac do 3 godzin i kiepsko mi to wychodzi bo jak mała sie nudzi to szaleje z zabawkami a i tak sie konczy na cycu...wiec mysle że głodna , a co do nocnego to racja -nawet łatwiej sie żyje moja je maks 2 razy i dzieki temu moge sie wyspac...
 
Do góry