reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

reklama
dziusia77 podziwiam! ja do okien męza zatrudnie...ale masz energie! :-)

Kamile ja też jestem ciekawa co to jest duszonka z ziemniakow?

a ja wcinam krówki dalej....mniam....
 
hehe, taka swojska nazwa, napewno to znacie :-D
W naczyniu żaroodpornym wysmarowanym masełkiem układa się ziemniaki w plasterkach warstwę (podstawa dania), później marcheweczkę w plasterkach, buraczki, pieczarki czy co tak się chce i znów ziemniaczki. Warstwy się doprawia jak się chce i przekłada masełkiem, żeby suche nie były. Można podlać wodą trochę, dać jakieś mięsko (boczuś, kiełbaska...). Później pod koniec pieczenia w piekarniku można dodać sera. Dusi się to jakieś 1,5 godziny. No i siadłe mleko do tego najlepiej smakuje ;-)
 
a w ogole okazuje sie, ze tam jakas kotke przydybal, on kastrat jest, to jak myslicie, moze cos?.... bo kurna potem alimenty trzeba bedzie placic:baffled:
hahaha..to sobie chlopak ulzyl.. alimentow nie bedzie ..a On napewno taki spokojny bo ma kaca morlanego ..baba w domu a on na inna tarmosi..haha teraz wiadomo czemy taka zla na niego

moj tez kastrat... i moja siostra ma kotke ( jego siostre) waleczna kobietka i co on do niej podchody to w pysk dostanie ...az mi go czasem zal

hehe, taka swojska nazwa, napewno to znacie :-D
W naczyniu żaroodpornym wysmarowanym masełkiem układa się ziemniaki w plasterkach warstwę (podstawa dania), później marcheweczkę w plasterkach, buraczki, pieczarki czy co tak się chce i znów ziemniaczki. Warstwy się doprawia jak się chce i przekłada masełkiem, żeby suche nie były. Można podlać wodą trochę, dać jakieś mięsko (boczuś, kiełbaska...). Później pod koniec pieczenia w piekarniku można dodać sera. Dusi się to jakieś 1,5 godziny. No i siadłe mleko do tego najlepiej smakuje ;-)
mmmniammm.... ja chce ...mmm..chyba musze jutro zrobic..
 
hejka:)
witam sie po weekendzie:-p u mnie piekne sloneczko swieci i na dworzu cieplutko:-) ale nie chce mi sie ruszac z domu, dzisiaj jakos nie za bardzo sie czuje:zawstydzona/y: troche ogarnelam w pokoikum, zjadlam platki i zasiadlam do komputera:-p
w czwartek ide do lekarza, ostatecznie sie dowiem czy pojade na jeszcze jedno usg czy nie:-p brzucho prawie caly czas twardy wiec mam nadzieje ze sie w koncu maly przekreca:tak:w ogole to jakas wydzieline biala i gesta dzisiaj znalazlam na majtkach:zawstydzona/y:wiec bede musiala powiedziec lekarzowi by sie upewnic dokladnie co to...
ide powypelniac kilka papierkow :sorry2:
 
reklama
:zawstydzona/y:Gabi taką ciepłą szarlotkę z lodami bym zjadła:-), ale niestety nadal dietka nie pozwala mi na wiele rzeczy więc pomarzyć można:zawstydzona/y:
Ja no cóż mam nadzieję na pyszny placuszek w niedzielę na powitanie mnie i Zuzanki, tylko jakoś nie wiem co to ma być, oj już wiem serniczek z brzoskwiniami i może lody czekoladowe. Tylko,żeby Zuziak kolek nie miał:-(
Moja starsza Córeczka bawi się w przedszkole, choć niedawno z niego wróciła:-) Biega po domku, śmieje się i roznosi cały domek:tak:
Jejku ja ogłuchnę, ale za 2 dni na porodóce tej małej istotki bardzo będzie mi brak:zawstydzona/y: Niech wiec dokazuje za 5 muszę sie nia nacieszyć.
 
Do góry