koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
witam poownie, jakoś się rozruszałam
my po wizycie w teatrze - Maksik zachwycony - i po wizytach w urzędach - tu już zachwytu nie było;-) i po obiadku (kopsy, ziemiaki i kiszoy ogórek) tylko mi teraz smaku na ciasto narobiłyście
Kamile - nigdy takiej duszoki nie jadłam brzmi smakowicie
za okem śnieżyca już od godziny zima jak w styczniu tulipany zasypane Gabi - mój synek na widok śnieżycy stwierdził, że "wiosna chyba ... zaspała"
kurczę - rano nie najlepiej się czułam, teraz mi już obrączka schodzi
my po wizycie w teatrze - Maksik zachwycony - i po wizytach w urzędach - tu już zachwytu nie było;-) i po obiadku (kopsy, ziemiaki i kiszoy ogórek) tylko mi teraz smaku na ciasto narobiłyście
Kamile - nigdy takiej duszoki nie jadłam brzmi smakowicie
za okem śnieżyca już od godziny zima jak w styczniu tulipany zasypane Gabi - mój synek na widok śnieżycy stwierdził, że "wiosna chyba ... zaspała"
kurczę - rano nie najlepiej się czułam, teraz mi już obrączka schodzi