reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kulinarne wyczyny Sierpniówek

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
wow - BOMBA brzmi bombowo!! :-) Ciekawe połączenie... mam nadzieję, że niebawem wypróbuję.
A wiecie co ja ostatnio usłyszałam??!! O zgroozo - mam nadzieję, że to mit jak np ten z malinami... no więc, powiedziano mi, że zielona herbata w ciąży jest nie wskazana, bo polifenole zabijają szare komórki u dzidziusia !!!!
Ja zawsze ( i w ciąży też), piję dość sporo zielonej herbaty. Nie lubię czarnej ani za owocową nie przepadam.... mam nadzieję, że to mit!!!!!!!
czy któraś z was słyszała coś podobnego??
Krzynka, pierwszy raz słyszę :szok:
Ja także piję zieloną herbatkę.:tak: Moja lekarka i lekarka mojej siostry (także w ciąży) nie miała żadnych przeciwwskazań, dotyczących zielonej herbaty. Zalecały ją bardziej od mocnej czarnej herbaty. Ufam lekarzowi, więc nie przestałam pić, choć ogólnie zmniejszyłam ilość wypijanej herbaty, zastępując ją sokami, czy wodą mineralną :tak:Wydaje mi się, że po prostu do wszystkiego powinniśmy podchodzić z umiarem :tak:
Podam link, w którym wypowiedział się lekarz:
Zielona herbata
Ale może są dziewczyny, które mają inne zdanie?
 
reklama
dobrze ze ja nie przepadam za herbatami:-D:-D:-D:-D:-D
czyli krotko mówiąc w ogóle nie pije :-D:-D
 
Dzięki kiniusia - ja też myślę, że dziewczyny przesadzały! z resztą jakby tak słuchać wszystkiego co ludzie mówią, lub piszą na forach, to żyłybyśmy o samej wodzie mineralnej ;-)

Fiufiuu - ależ dziwny przepis!! NIgdy nie przypuszczałabym, że można z kubusia zrobić masę do ciasta :-D
Rozumiem, że przepis sprawdzony i polecasz??
 
Ostatnia edycja:
Jeśli chodzi o zieloną herbatę, to czytałam, aby ją ograniczyć. Trochę nie chce mi się w to wierzyć, jest tyle sztucznych, zawierających związki chemiczne płynów (np. coca cola), o których piszą, że "niewielkie ilości nie zaszkodzą". A zielona herbata miałaby szkodzić? No nie wiem, ale dla świętego spokoju ograniczyłam ją jednak bardzo. Czarną herbatę zresztą też, piję tylko kawę zbożową i miętę, od wielkiego święta latte.
fiuufiuu narobiła mi smaka, przepis jest bardzo ciekawy i smaczniutko brzmi. Niestety od dziś mój mężczyzna się odchudza, więc będę się realizować kulinarnie w dziale "sałatki i surówki" ;-) Dziś przygotowuje sałatę z grzankami, oliwkami, ogórkiem i papryką, w ostrym sosoie pomidorowym.
 
wow .... silna wola, to słowo bardzo mi się podoba. ale nigdy jakoś się z nim bliżej nie zakumplowałam :)
 
wow .... silna wola, to słowo bardzo mi się podoba. ale nigdy jakoś się z nim bliżej nie zakumplowałam :)
My za to jesteśmy za pan brat ze zwrotem "słomiany zapał" ;) Myślałam, myślałam jak wkręcić kubusiowe ciasto w nowy, chudy jadłospis mojego mężczyzny i wymyśliłam - po drodze są urodziny A. i to będzie kulinarna dyspensa.
A wczoraj wspięłam się na "wyżyny" kulinarnych wyczynów. Ugotowałam makaron i zeżarłam go z masłem i cukrem. Dodam, że to ja odchudzam się mniej, a A. bardziej. Pyszne było!
 
dziekuje za przepis na gołąbki- na poczatku tygodnia zabieram sie do roboty i dam znac jak wyszly!!!


No i jak wyszły tamte gołąbki??? :-) Ja niedługo tzn w przyszłym tyg mam zamiar znowu zrobić, choaiż w zamrażarce jeszcze chyba 4 siedzą :-)

krzynka ja nie słyszałam-sama nie cierpię zielonej herbaty więc niestety nie pomogę.
A to mój przepis na szybki i dobry deser
Pieczemy biszkopt- przepisu ni epodaję, bo każda z nas ma swój sprawdzony. Biszkopt w tortownicy 24cm średnicy. Czekam aż ciasto wystygnie. Do tego przygotowujemy nadzienie
700ml kubusia- smak dowolny. Tak więc 3/4 soku zagotowujemy a w reszcie rozpuszczamy 2 budynie waniliowe- z cukrem lub bez jeżeli bez cukru,to dosypujemy z 3 łyżki. Jak się sok zagotuje wlewamy budyń czyli postępujemy zgodnie z przepisem tyle, że zamiast mleka uzywamy soku. Czekamy aż masa nieco przestygnie i wylewamy ją na wcześniej upieczony biszkopt. Można go przekroić- ja pieke niewysokie ciasto, bo kroić mi sie nie chce. Na sam koniec ubijamy 500ml kremówki i ją dodajemy na masę budyniową już wystygniętą. Całość polewamy czekoladą bądź startymi wiórkami czekoladowymi i gotowe. Wstawiamy na 2-3h do lodówki i podajemy :) smacznego.

Też robię placek z masą z Kubusia lub Pysia, zależy jaki akurat sok dostanę :-) I np z zielonym pysiem mój przepis nazywa się SHREK ;-) Ale ciasto ogólnie pyszne mmnnnniammmm :-)
 
No i jak wyszły tamte gołąbki??? :-) Ja niedługo tzn w przyszłym tyg mam zamiar znowu zrobić, choaiż w zamrażarce jeszcze chyba 4 siedzą :-)

gołąbki wyszly super- 3 gary wyszly i zjedlismy w ciagu 4 dni- nawet nie musialam mrozic bo mojemu M. bardzo smakowaly. przepis rewelacja
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry