reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kuchnia malucha & Przepisy kulinarne mam

Pytanko o gluten...

Wprowadzałyście go w odstępach czasu, czy jednym ciągiem dzień po dniu? Na wizycie u lekarki zalecila mi podawac odrobine glutenu np kaszke manne, raz dziennie i codziennie, bez zadnych przerw. Natomiast czytalam gdzies ze powinno sie go wprowadzac jednorazowo i odczekac kilka dni i znow probowac. Jak wy robicie? :confused:
Ja co jakis czas kupuje zupke w ktorej jest kaszka pszenna lub jabluszka z manna :-)
ale nie codziennie ... mniej wiecej trzy razy na tydzien
 
reklama
gluten-kolejna rzecz do wypytania u pediatry;-) nic takiego nie dawałam jeszcze młodemu. nie byłam u lekarza 2miesiące i nie wiem czy mogę już, a postanowiłam się jej słuchać:-p
 
Pomocy :)
Kupiłam kawałek dyni. Chcę zrobić zupkę. Która część dyni jest jadalna? :) Cały środek tak jak arbuz, czy np. omijać miąższ miękki z pestkami?
U mnie w domu nigdy nie jadło się dyni, stąd to pytanie :zawstydzona/y::-)
ardzesh ja właśnie dzisiaj robiłam zupkę z dyni małemu i tak gotowałam .
3 małe marchewki ,dynię pokroiłam w kostkę taką 3cmna 3 i tak z 10 takich kosteczek razem gotowałam w modzie aż było mięciutkie .Dodałam do ciepłego mleko bebiko ,zmiksowałam i żeby było słodsze wsypałam kleiku kukurydzianego acha bym zapomniała . Ugotowałam osobno takie kluseczki , kupne tzw zacierki 2 łyżki dodałam jak miksowałam i wyszła taka zupka cosik jak budyń tylko rzadsza. Pyszka
Pytanko o gluten...

Wprowadzałyście go w odstępach czasu, czy jednym ciągiem dzień po dniu? Na wizycie u lekarki zalecila mi podawac odrobine glutenu np kaszke manne, raz dziennie i codziennie, bez zadnych przerw. Natomiast czytalam gdzies ze powinno sie go wprowadzac jednorazowo i odczekac kilka dni i znow probowac. Jak wy robicie? :confused:
nimfi ja jak tylko zaczęłam dawać gotowe obiadki to co dzień do zupki lub deserku daję kaszkę .Ale nie pamiętam jaką bo torebkę wyrzuciłam a mam w puszce ale jak kupowałam to wiem ,że nie było tego napisu ,,bezglutenowa,,
 
a ja nie gotuje nic, nie chce mi się, jak pomyślę, że serce wsadzę w jedzenie dla bojownika a on nie będzie miał ochoty to mi szybko zapał mija :pPP. Na razie dostaje słoikowe jedzenie. Sam wyeliminował mi posiłek mleczny koło południa, nie chce mleka i zjada teraz od 3-4 dni cały słoik jedzenia. Daje różnie, raz warzywa raz owoce.
Co do glutenu, raz ugotowałam kaszę manną i dałam, a tak to co któryś dzień dostaje piętkę z chleba, czasem codziennie, zjada ją aż się dziwie. Wczoraj kupiłam biszkopty też wciągnął prawie 2/3 biszkopta, szukałam w koło jakiś okruchów i większych części ale nie było. Biszkopty to jednak słodycze i takie rarytasy będą gościły u Juranda bardzo rzadko :-p:-p:-p.
 
Dzieki za odpowiedzi na pytanie o gluten :tak: zaczne od podawania 3 razy w tygodniu i bede zwiekszac jego ilosc.

Mamy ktore podaja biszkopciki... ile dajecie dzieciom w ciagu dnia:confused: Gdy juz wprowadze gluten bede chciala podawac mu biszkopt do deserkow, ale wiadomo ze to slodycze wiec zastanawiam sie ile tego mozna dac, zeby nie bylo za duzo :tak: jedno, dwa ciastka:confused:
 
ja na razie nie wprowadziłam glutenu muszę się spytać lekarza ale podałam mu jajko i nic po nim nie ma kupiłam kaszkę z glutenem smacznie śniadanko ale na razie stoi a ta na sen nie działa
a i deser z jogurtem dałam polubił
 
Pytanko o gluten...

Wprowadzałyście go w odstępach czasu, czy jednym ciągiem dzień po dniu? Na wizycie u lekarki zalecila mi podawac odrobine glutenu np kaszke manne, raz dziennie i codziennie, bez zadnych przerw. Natomiast czytalam gdzies ze powinno sie go wprowadzac jednorazowo i odczekac kilka dni i znow probowac. Jak wy robicie? :confused:
A mi żadna lekarka o glutenie nie wspominała i nikt wokoło. Daje mu do jedzenia tak brzydko mówiąc co się da i nawet nie zastanawiam się czy zawiera to gluten czy nie. Żyjemy
 
reklama
Ech Miłoszek coś nie mrawy jest mam nadzieję że nie ma gorączki:(a ja nadal choruję:(a tak ja muszę lekarza pytać się o takie sprawy bo Miłoszek urodził się jako dziecka ryzyka ale pozatym dostał ye 10pkt po porodzie a jednak martwię się o niego czy dobrze je itd
 
Do góry