Coffe18
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2021
- Postów
- 4 102
Ja nikogo nie oceniam ani bym się nawet nie odważyła w tej kwesti .Dziecko ma byc nakarmione. A czy to kp czy mm to bez znaczenia. Wiez buduje sie bedac dla dziecka i z dzieckiem. Czy to z sutkiem w jego ustach czy bez.
Mam dwie córki, jedna na mm, druga kp i różnicy w wiezi nie widze. W odporności owszem. Ta ktora byla na mm nie choruje wogole. Ta na piersi przeziebiona co chwile.
Cokolwiek zdecydujecie bedzie dobre, grunt to byc z zgodzie z sobą. Wystarczajaco dużo sie gu kazda z nas nacierpiala, zeby jak juz sie uda zmuszac sie do takiej czy innej formy pprodu, karmienia czy czegokolwiek pod presja otoczenia. Sluchajcie siebie i będzie dobrze [emoji171]
napisałam o swoich odczuciach i o swoich planach o tak to wszystko w przyszłości będzie zweryfikowane najzwyczajniej przez zycie także luz…
Tym bardziej nie napisałam ze ktoś kto nie karmi piersią ma gorsza więź z dzieckiem … Poprostu wyraziłam MOJE odczucie względem mojego dziecka
Na początku myslalam o cc ale jak będzie tylko możliwość to jak najbardziej chciałabym rodzic SN - co nie oznacza ze jestem przeciwko CC i ktoś jest z tego powodu czy lepszy czy gorszy .
To są indywidualne predyspozycje
Ostatnia edycja: