Kto po in vitro?

[mArusia33]

Ja nie miałam badanego [emoji136]

Dziewczyny czy zawsze przed transferem crio mialyscie badany progesteron przed przyjeciem lekow? W sensie w dniu kiedy ustawiali Wam dzien transferu i dawali luteine albo inny lek? Bo ja sie zorientowałam ze mi wczoraj nie zrobili tego badania [emoji848] w poprzednich 2 transferach robili i mialam ponizej 1. Tylko polozna powiedziała, ze trzeba będzie przyjsc z godz wczesniej na transfer bo progesteron wtedy zmierza. [emoji848]
Juz za pozno, zebym sama badala bo od wczoraj przyjmuje lutinus. Możliwe, ze ze wzgledu na ladne endo ona stwierdziła, ze progesteron jest na pewno ok?

 

[Orchidea33]

Hm.... Ciekawe o co chodzi wiesz przed transferem też zawsze mam niski progesteron ( na cyklu sztucznym chyba nie ma opcji aby był jakis wysoki ... ) Mi lekarz zawsze każde na ostatnia wizytę przed transferem przynieść wyniki ( ja nie robię u nich gdyż mam 70 może trochę więcej kilometrów do nich i robię u siebie na miejscu zawsze ) może idź dziś zbadaj ...chodź w sumie co to da jak leki już bierzesz

Napisałam do lekarki smsa. Powiedziala, zebym szla jutro zbadac. Ale zjem obiad i od razu dzis podjade. Widze, ze w szpitalu maja całodobowe wiec tam sprobuje. Watpie, ze moglby byc inny. Bo tak jak mowisz, to jest cykl sztuczny.

 

[JestemMama!]

Napisałam do lekarki smsa. Powiedziala, zebym szla jutro zbadac. Ale zjem obiad i od razu dzis podjade. Widze, ze w szpitalu maja całodobowe wiec tam sprobuje. Watpie, ze moglby byc inny. Bo tak jak mowisz, to jest cykl sztuczny.

Tak tak w szpitalu mają całodobowo i przynajmniej u mnie jest płatne 50% więcej niż w tygodniu oraz wyniki są po 2 godzinach . Nie wiem jak u Ciebie ja tam nawet Wilde na weekend robić bo są duzooo szybciej ... Wiadomo że jak mam więcej zleconych to nie zrobię w weekend bo bym chyba zbankrutowała ale taka betę czy właśnie progesteron wolę w weekend robić i często gęsto z tego korzystam

 

[Orchidea33]

Tak tak w szpitalu mają całodobowo i przynajmniej u mnie jest płatne 50% więcej niż w tygodniu oraz wyniki są po 2 godzinach . Nie wiem jak u Ciebie ja tam nawet Wilde na weekend robić bo są duzooo szybciej ... Wiadomo że jak mam więcej zleconych to nie zrobię w weekend bo bym chyba zbankrutowała ale taka betę czy właśnie progesteron wolę w weekend robić i często gęsto z tego korzystam

Z tego co wiem to u mnie kasa taka sama ale jest info ze badania ze szpitala sa cito. Wyniki na pewno szybciej bo od razu na badanie ida zbadam i jej podesle. Nie sadze, zeby te 3 dawki lutinusa dopochwowo az tak go podniosły

 

[JestemMama!]

Z tego co wiem to u mnie kasa taka sama ale jest info ze badania ze szpitala sa cito. Wyniki na pewno szybciej bo od razu na badanie ida zbadam i jej podesle. Nie sadze, zeby te 3 dawki lutinusa dopochwowo az tak go podniosły

Tak tak , u mnie też na Cito i około 2 godzin czeka się na wynik

 

[nieagatka]

Piękne podsumowanie [emoji4]

Blysnelam [emoji1787][emoji1787]

 

[katarzyna86]

Brzydzi?sprobuj chociaz pare pierwszych dni...dasz mu juz bardzo duzo,dziecko potrzebuje siary do nabrania odpornosci.Potem to juz co innego

Wiem o czym mówi bo szczerze to mnie też może nie brzydziło a jakoś nie podobało mi się bo ja w ogóle golizną świecić nie lubię, ale tyle razy co się w ciąży rozbierałam i ta cudna koszula do cc i później półnaga po cc i ci co chwilę oglądają narządy czy wszystko to najpierw myślałam, że położną wzrokiem zabije jak mi dziecko na klacie położyła a później było mi już wszystko jedno i tu Cię @fredka84 muszę zmartwić nawet jak sobie cuda wpiszesz w planie porodu to jeżeli poród będzie trwał kilka godzin i będzie kilka zmian położnych czy będzie cc to nikt nie będzie pytał sekundę po porodzie co ty tam wpisałaś tylko dostaniesz bobo na gołą klatę i położna ci go przystawi a jak już trafisz na poporodową to tam sama zobaczysz czy będziesz chciała mm czy kp.

 

[katarzyna86]

Może jestem dziwna ale mnie to brzydzi . Ale nie dam sobie ręki uciąć bo istnieje szansa, że mnie coś olśni jak zobaczę swoje dziecię
Na razie na dzień dzisiejszy kp mówię kategorycznie nie

Sekundę po porodzie zmienia się całe Twoje życie, mi tak mówili i myślałam co oni gadają, ale faktycznie tak jest, jak rano wchodziłam na salę na cc to myslalam co innego a jak wyjechałam z niej to już był inny świat.

 

[katarzyna86]

Mam identyczne myślenie[emoji85][emoji85][emoji85] Po prostu to taka część ciała intymna, że nie wyobrażam sobie tego... I w ogóle fakt, wyciekania z nich mleka tego, że trzeba nosić te wkładki pilnować aby nie przeciekło... Nie moja bajka. I nie potrafiłabym chyba już się dać tam dotknąć mężowi [emoji2368][emoji2356] Ale też nie mówię, że na 100% bo może mi się odmieni właśnie jak zobaczę maleństwo[emoji2368]

Jak będziesz miała pokarm to i tak cieknie a po porodzie to jest taki ból jak się nie ściągnie, że można umierać no i zależy jak kto co przechodzi, ale po porodzie cieknie góra i dół lekarze I polozne oglądają wszystko cały czas to tyle z intymności , na zatrzymanie laktacji przy wyjściu ze szpitala można poprosić o receptę na bromergon, ale on działa po jakimś czasie.

 

[nieagatka]

Wiem o czym mówi bo szczerze to mnie też może nie brzydziło a jakoś nie podobało mi się bo ja w ogóle golizną świecić nie lubię, ale tyle razy co się w ciąży rozbierałam i ta cudna koszula do cc i później półnaga po cc i ci co chwilę oglądają narządy czy wszystko to najpierw myślałam, że położną wzrokiem zabije jak mi dziecko na klacie położyła a później było mi już wszystko jedno i tu Cię @fredka84 muszę zmartwić nawet jak sobie cuda wpiszesz w planie porodu to jeżeli poród będzie trwał kilka godzin i będzie kilka zmian położnych czy będzie cc to nikt nie będzie pytał sekundę po porodzie co ty tam wpisałaś tylko dostaniesz bobo na gołą klatę i położna ci go przystawi a jak już trafisz na poporodową to tam sama zobaczysz czy będziesz chciała mm czy kp.

Mnie tuz po wyjeciu malej zapytala polozna czy mam zamiar karmić piersia i jak powiedziałam, ze tak to zapytala czy chce, zeby mi ja przystawiła. Jak powiedzialam, ze tak to mi ja przystawila i stala przy mnie i trzymala malutka tak zeby nam obu bylo wygodnie, a i zeby tata mogl byc obok. I tak przez 30min kiedy moja gin mnie zszywala.