Kto po in vitro?

[Coffe18]

Dziecko ma byc nakarmione. A czy to kp czy mm to bez znaczenia. Wiez buduje sie bedac dla dziecka i z dzieckiem. Czy to z sutkiem w jego ustach czy bez.
Mam dwie córki, jedna na mm, druga kp i różnicy w wiezi nie widze. W odporności owszem. Ta ktora byla na mm nie choruje wogole. Ta na piersi przeziebiona co chwile.
Cokolwiek zdecydujecie bedzie dobre, grunt to byc z zgodzie z sobą. Wystarczajaco dużo sie gu kazda z nas nacierpiala, zeby jak juz sie uda zmuszac sie do takiej czy innej formy pprodu, karmienia czy czegokolwiek pod presja otoczenia. Sluchajcie siebie i będzie dobrze [emoji171]

Ja nikogo nie oceniam ani bym się nawet nie odważyła w tej kwesti .
napisałam o swoich odczuciach i o swoich planach o tak to wszystko w przyszłości będzie zweryfikowane najzwyczajniej przez zycie także luz…
Tym bardziej nie napisałam ze ktoś kto nie karmi piersią ma gorsza więź z dzieckiem … Poprostu wyraziłam MOJE odczucie względem mojego dziecka
Na początku myslalam o cc ale jak będzie tylko możliwość to jak najbardziej chciałabym rodzic SN - co nie oznacza ze jestem przeciwko CC i ktoś jest z tego powodu czy lepszy czy gorszy .
To są indywidualne predyspozycje

 

[Orchidea33]

Dziewczyny czy zawsze przed transferem crio mialyscie badany progesteron przed przyjeciem lekow? W sensie w dniu kiedy ustawiali Wam dzien transferu i dawali luteine albo inny lek? Bo ja sie zorientowałam ze mi wczoraj nie zrobili tego badania w poprzednich 2 transferach robili i mialam ponizej 1. Tylko polozna powiedziała, ze trzeba będzie przyjsc z godz wczesniej na transfer bo progesteron wtedy zmierza.
Juz za pozno, zebym sama badala bo od wczoraj przyjmuje lutinus. Możliwe, ze ze wzgledu na ladne endo ona stwierdziła, ze progesteron jest na pewno ok?

 

[Mimi94]

Solarne?
Ja jestem po transferze mrożaka więc inaczej to wszystko wygląda.
Od środy czułam jajniki a od piątku czuję podbrzusze jak więcej chodzę...czasem mnie mdli ale to od tabletek pewnie bo nie zawsze biorę je po jedzeniu... Wczoraj miałam ból jakbym miała okres dostać.. Tylko przy okresach nie miewam aż tak silnych boli... Raczej rzadko je mam a to co było wczoraj to nie wiem. Dodatkowo od kilku dni jestem podziębiona..

Pierwsze dwa dni byłam obolała i przymulona po punkcji. Potem już zaczęłam się czuć zaskakująco dobrze. Trochę bolą mnie piersi. Wczoraj w nocy zaczął boleć mnie trochę brzuch jak na @, wzięłam no spe. Dzisiaj już nic mi nie doskwiera. Dzisiaj mam 6dpt. Zastanawiam się czy robić testy solarne czy wytrwać jeszcze te 4 dni do bety. A Ty? Jak samopoczucie? Jakieś objawy?

 

[Mimi94]

Raz podchodziłam do transferu więc ciężko mi się odnieść ale u mnie było tak, że w 11dc byłam na usg endo 10mm i wtedy ustaliła kiedy będzie transfer i kazała po wizycie zbadać progesteron. Mówiła, że progesteron ma być mniejszy niż 0.8ng/ml w tym 11dc. Bo jak będzie za wysoki to transfer trzeba odłożyć.
W dniu transferu byłam u niej na pogadance, później poszłam zapłacić, zrobić progesteron i dopiero na transfer.

Dziewczyny czy zawsze przed transferem crio mialyscie badany progesteron przed przyjeciem lekow? W sensie w dniu kiedy ustawiali Wam dzien transferu i dawali luteine albo inny lek? Bo ja sie zorientowałam ze mi wczoraj nie zrobili tego badania [emoji848] w poprzednich 2 transferach robili i mialam ponizej 1. Tylko polozna powiedziała, ze trzeba będzie przyjsc z godz wczesniej na transfer bo progesteron wtedy zmierza. [emoji848]
Juz za pozno, zebym sama badala bo od wczoraj przyjmuje lutinus. Możliwe, ze ze wzgledu na ladne endo ona stwierdziła, ze progesteron jest na pewno ok?

 

[Orchidea33]

Raz podchodziłam do transferu więc ciężko mi się odnieść ale u mnie było tak, że w 11dc byłam na usg endo 10mm i wtedy ustaliła kiedy będzie transfer i kazała po wizycie zbadać progesteron. Mówiła, że progesteron ma być mniejszy niż 0.8ng/ml w tym 11dc. Bo jak będzie za wysoki to transfer trzeba odłożyć.
W dniu transferu byłam u niej na pogadance, później poszłam zapłacić, zrobić progesteron i dopiero na transfer.

A mialas cykl sztuczny?

 

[JestemMama!]

Dziewczyny czy zawsze przed transferem crio mialyscie badany progesteron przed przyjeciem lekow? W sensie w dniu kiedy ustawiali Wam dzien transferu i dawali luteine albo inny lek? Bo ja sie zorientowałam ze mi wczoraj nie zrobili tego badania w poprzednich 2 transferach robili i mialam ponizej 1. Tylko polozna powiedziała, ze trzeba będzie przyjsc z godz wczesniej na transfer bo progesteron wtedy zmierza.
Juz za pozno, zebym sama badala bo od wczoraj przyjmuje lutinus. Możliwe, ze ze wzgledu na ladne endo ona stwierdziła, ze progesteron jest na pewno ok?

Za każdym razem na ostatnia wizytę przed transferem musiałam mieć wyniki ... Ale ja zawsze miałam jedna w 11 DC ,bo z tego co pamiętam to była twoja druga wizyta gdzie sprawdzali Endo na poprzedniej wizycie miałaś te wyniki ??? Jeśli tak to może dlatego

 

[Orchidea33]

Za każdym razem na ostatnia wizytę przed transferem musiałam mieć wyniki ... Ale ja zawsze miałam jedna w 11 DC ,bo z tego co pamiętam to była twoja druga wizyta gdzie sprawdzali Endo na poprzedniej wizycie miałaś te wyniki ??? Jeśli tak to może dlatego

Wlasnie wychodzi na to, ze nie zbadali mi tego tym razem... bo poprzednio byl 11dc i lekarz stwierdzil, ze endo za male i kazal przyjsc 13dc. A wczoraj ta lekarka ogladnela endo, zalecila leki i kazala przyjsc na transfer. Pobierali mi krew
do toxo i rozyczki i polozna powiedziala, ze na transfer na pewno mam przyjsc godz wczesniej, zeby zbadac progesteron. Jak tak przegladam swoje wyniki to zawsze miałam w tym 11dc bardzo maly progesteron. Ona tez wczoraj dala mi duzo wieksza dawke do transferu niz do tej pory mialam, bo dostalam jeszcze prolutex. Przegladala moja karte, wiec chyba musial byc jakis powod, ze nie zlecila progesteronu..

 

[Mimi94]

Właśnie tego nie odróżniam... Po punkcji miałam 2 cykle przerwy. I później po @ od 2dc leki, w 11dc usg, w 18dc transfer.
Ale to chyba sztuczny cykl

A mialas cykl sztuczny?

 

[JestemMama!]

Wlasnie wychodzi na to, ze nie zbadali mi tego tym razem... bo poprzednio byl 11dc i lekarz stwierdzil, ze endo za male i kazal przyjsc 13dc. A wczoraj ta lekarka ogladnela endo, zalecila leki i kazala przyjsc na transfer. Pobierali mi krew
do toxo i rozyczki i polozna powiedziala, ze na transfer na pewno mam przyjsc godz wczesniej, zeby zbadac progesteron. Jak tak przegladam swoje wyniki to zawsze miałam w tym 11dc bardzo maly progesteron. Ona tez wczoraj dala mi duzo wieksza dawke do transferu niz do tej pory mialam, bo dostalam jeszcze prolutex. Przegladala moja karte, wiec chyba musial byc jakis powod, ze nie zlecila progesteronu..

Hm.... Ciekawe o co chodzi wiesz przed transferem też zawsze mam niski progesteron ( na cyklu sztucznym chyba nie ma opcji aby był jakis wysoki ... ) Mi lekarz zawsze każde na ostatnia wizytę przed transferem przynieść wyniki ( ja nie robię u nich gdyż mam 70 może trochę więcej kilometrów do nich i robię u siebie na miejscu zawsze ) może idź dziś zbadaj ...chodź w sumie co to da jak leki już bierzesz

 

[JestemMama!]

Właśnie tego nie odróżniam... Po punkcji miałam 2 cykle przerwy. I później po @ od 2dc leki, w 11dc usg, w 18dc transfer.
Ale to chyba sztuczny cykl

Tak to cykl sztuczny