- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 252
W przypadku niepłodności idiopatycznej kariotyp jest obowiązkowy bo to tłumaczyć może brak zarodków. Poza tym przy idiopatycznej nie robi się IUI ponoć to nie ma sensu. Jakoś inaczej jesteście prowadzeni. Poproś o epikryze. Tam masz napisane wszystko ile komórek się zapłodnilo, jakiej były klasy itp. Jeżeli do 3 doby rozwijają się dobrze to komórki jajowe są ok. Jeżeli po 3 dobie coś się dzieje to wina plemnika jest. Poza tym im więcej komórek tym są gorszej jakości. Bardzo duzo komórek jak na pierwsza stymulację jakie masz AMH? I jaki wielk albo masz PCOS albo Cię przestynulowali. Ja mam wysokie AMH i u mnie zawsze duzo komórek ale to nie wina lekarzy tylko wysokiej rezerwy. Ale poczekaj na to co lekarz powie. Ja miałam zapładniane 6 komórek i tylko 3 zarodki z czego jeden przetrwał do 5 doby tak urodził się mój syn. Tez było słabo :-) a jednak. Jak już wiemy co u nas nie gra to teraz mamy klęske urodzaju przy ostatniej procedurze. W domu syn 5 lat, w brzuchu bliźniaki a jeszcze 6 pięknych blastocyst zamrożonych czeka bo poszło tak dobrze. To dopiero początek :-)Kate, jutro będę pytać jak to dokładnie wygląda. Mąż dzwonił bo ja się nie nadaję.
Powiedzieli mu, ze zapłodnilo się 10 ale się nie nadają.
Podejście pierwsze. Protokół był krótki.
Pochodzenie niepłodności nieznane, wiec ICSI.
Mamy jeszcze 10 zamrożonych ale skoro na połowie z danego cyklu nie wyszło, to na drugiej połowie tez raczej nie wyjdzie.
Kariotypu nie robiliśmy tzn nie było do niego wskazań (jeszcze).