reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Powiem Ci, ze czytam i nie wiem co jest lepsze... mam zamiast mózgu kalafior. Czytałam o selektywność, specyfice itp i ponoć harmony to shit ogółem panorama jest świetna. Ten nace do mnie przemawia bo trzeba mniej wolnego dna płodowego o polowe wiec niby nie trzeba pobierać krwi drugi raz. A tego na N... to nie znam :-( chyba na mamaginekolog wrzuciła coś.. A Ty co polecasz? Chociaż każdy z tych testów moim zdaniem to 99,9% wiec kurde mega duzo nawet jakby harmony robic czy inne :-)

U mnie Nifty wogole nie ma. Jest Harmony, Panorama i wlasnie Neobona i te ostatnia polecila mi moja gin wiec to zrobilam. Wynik mialam po 3 dniach.
I fakt pewnie roznice sa niewielkie wiec ja bym sie na Twoim miekscu skupiala tylko na tym, ktory bedzie najodpowiedniejszy dla ciazy blizniaczej. I widze wlasnie u Mamyginekolog to porownanie...
 
No niestety albo stety kochana jesteś w ciąży. Cialka były wydolne i podtrzymują ciąże. Jest prawie 1000 hcg sprawdź ile będzie wynosić za 48h beta i pójdź na usg jak będzie ponad 1000. Wtedy postarajcie się znaleźć pęcherzyk już musi być. Jeżeli jest to pozamaciczna to skierowanie do szpitala i leki. Jeżeli znajda pęcherzyk to będą czekać na zarodek, jeżeli się pojawi to czekasz dalej czy wszystko będzie dobrze. A jeżeli nie będzie zarodka to tez szpital. Spokojnie po pierwsze ciąża nadal jest bo cialka żółte produkują progesteron, jeżeli zdarzy się cud i będzie zdrowa ciąża to super. Jeżeli nie to jest mnóstwo rozwiązań szkoda tylko tego obciążenia psychicznego.
Zarodek jest tam gdzie go zostawili. Całe szczęście to nie jest pozamaciczna. Nic już nie wymyślę. Trzeba czekać i modlić się o cud. 🙏 Dzięki za info. 😘
 
Chyba się zbiera płyn w jajnikach bo wyglądam na 3-4 miesiąc.
Kolejną wizytę mam 22.01, nie wiem czy nie przyśpieszyć ale w między czasie powinien być okres i rzekomo powinno się uspokoić. Lekarz wiedział o hiperce już po pierwszym USG (brzuch mnie bolał i jajniki były powiększone już w trakcie symulacji), na drugim USG powiedział, że transferu nie będzie i że będę czuła się jeszcze gorzej bo dojdą mdłości i wymioty.
Współczuję Ci bardzo. 😢 Hiperka to masakra. Choć ja miałam niewielką to też wyglądałam na 4 msc. A i tak mnie w piersiach dusiło że masakra. Pierwszy raz z życiu spałam na plecach całą noc bo jak tylko zmieniłam pozycję to nie mogłam oddychać. Życzę szybkiej regeneracji. Pij dużo wody 😘
 
Lekarz po dziejszym usg stwierdził że poronię ciążę bo nie rozwija się prawidłowo 😢 Pogodziła się z tym. Tylko teraz czekam na @ a tu beta mi rośnie... I boję się, że może będę musiała mieć łyżeczkowanie jeśli organizm nie wydali obumarłego zarodka. Kurde czytałam taki artykuł w necie... Ale chyba histeryzuję... Czas pokaże... 😢
Niestety nie da się tego przewidzieć ;(.
Trzeba czekać.
Ja byłam na cyklu sztucznym to po odstawieniu progesteron szybko leciał w dół , ładnie mi się też wszystko oczyściło.
Narazie nie panikuj. Odpoczywaj. Łyżeczkowanie jak.jest dobrze zrobione to też nie ma komplikacji. Dziewczyny tutaj miały i szybko się goiło ;). Czasami wystarczają tabletki I też samo pójdzie.
Jakoś to się rozwiąże
 
Dziewczyny, czy któraś z Was miała tak, że od razu po transferze bolały ją plecy? Co prawda długo siedziałam w aucie ale przy wcześniejszych podróżach tak nie miałam a ból w sumie nie ustępuje...[emoji848] trochę się schizuje...[emoji19]
Ja jestem dopiero 1dpt i to pierwszy transfer. Mi kręgosłup tak normalnie dokucza zawsze, ale teraz z nim na razie cisza 🙃
Za to dół brzucha czuję, czasami coś zakuje. Mam wrażenie, że trochę za szybko na jakiekolwiek odczucia, spodziewałam się czegoś raczej 3 dnia.
 
Dziękuję za słowa otuchy. 😘😘😘
Niestety nie da się tego przewidzieć ;(.
Trzeba czekać.
Ja byłam na cyklu sztucznym to po odstawieniu progesteron szybko leciał w dół , ładnie mi się też wszystko oczyściło.
Narazie nie panikuj. Odpoczywaj. Łyżeczkowanie jak.jest dobrze zrobione to też nie ma komplikacji. Dziewczyny tutaj miały i szybko się goiło ;). Czasami wystarczają tabletki I też samo pójdzie.
Jakoś to się rozwiąże
 
Dziękuję za słowa otuchy. 😘😘😘
Niestety nie da się tego przewidzieć ;(.
Trzeba czekać.
Ja byłam na cyklu sztucznym to po odstawieniu progesteron szybko leciał w dół , ładnie mi się też wszystko oczyściło.
Narazie nie panikuj. Odpoczywaj. Łyżeczkowanie jak.jest dobrze zrobione to też nie ma komplikacji. Dziewczyny tutaj miały i szybko się goiło ;). Czasami wystarczają tabletki I też samo pójdzie.
Jakoś to się rozwiąże
 
Dziewczyny, czy któraś z Was miała tak, że od razu po transferze bolały ją plecy? Co prawda długo siedziałam w aucie ale przy wcześniejszych podróżach tak nie miałam a ból w sumie nie ustępuje...[emoji848] trochę się schizuje...[emoji19]
Ja tak miałam, 2 pierwsze dni po transferze bolał mnie dolny odcinek kręgosłupa.
 
reklama
Do góry