reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Mogą, źle wynik podać bety?W sumie ważny jest obraz usg, wiadomo podobno przy pustym jaju też beta rosnie więc tylko obraz usg można brać pod uwagę…
Pala nie ma czegoś takiego jak zły wynik bety. Beta powyżej kilku/kilkunastu tysięcy zwalnia i nie przyrasta o 66% co 48h tylko wolniej. Mimo wolniejszego przyrostu zarodek rozwija się prawidłowo.
 
reklama
Pala nie ma czegoś takiego jak zły wynik bety. Beta powyżej kilku/kilkunastu tysięcy zwalnia i nie przyrasta o 66% co 48h tylko wolniej. Mimo wolniejszego przyrostu zarodek rozwija się prawidłowo.
Rozumiem Czy w takim razie przyrost tak jakbu mnie byli 4301 a za dwa dni 6597 mogl zwolnic?Jutro mam powtorke, bo w usg lekarz w 21dpt nie widzial struktur zarodka tylko pecherzyk 8.2mm PowiembWam, ze swoje sie umysle
 
Rozumiem Czy w takim razie przyrost tak jakbu mnie byli 4301 a za dwa dni 6597 mogl zwolnic?Jutro mam powtorke, bo w usg lekarz w 21dpt nie widzial struktur zarodka tylko pecherzyk 8.2mm PowiembWam, ze swoje sie umysle
Pala nie do końca rozumiem "stryktury zarodka" ale w 7- 8 tyg widać już serduszko. W 21 dpt moze być za wcześnie na to. U mnie w 25 dpt było serduszko. U mojej siostry w 5 tygodniu był pęcherzyk ,a w 7 tyg serduszko. Więc różnie to bywa. Poczekaj na kolejne usg ono rozwieje wątpliwości - wiem jak jest ciężko czekać.
 
Mam pytanko, za mną 3 procedury (pierwsza stymulacja niespecjalnie udana - były 4 komórki ale ostatecznie 1 zarodek nie najlepszej jakości), od tego momentu zaczęłam się mocno suplementować, kolejne dwa podejścia były na cyklach naturalnych, po jednym zarodku za każdym razem, bardzo dobrej jakości. Po 3 procedurach w końcu histeroskopia i jak się okazało miałam przewlekłe zapalenie endometrium. Brałam antybiotyk 2 tygodnie i teraz ruszamy do 4 procedury. Byłam przekonana, że będzie ona na cyklu naturalnym ale moja lekarka chce zrobić stymulację ponieważ podniosło mi się AMH a więc załapałam się w końcu na refundację (pierwsze 3 podejścia były pełnopłatne gdyż AMH mnie dyskwalifikowało). No i teraz mam dylemat, bo cały czas mam w głowie, że ten pierwszy zarodek z pierwszej procedury kiedy miałam stymulacje był dużo gorszy niż dwa pozostałe które uzyskaliśmy z cykli naturalnych. Czy to możliwe, że u kobiet z kiepską odpowiedzią na stymulację komórki są gorszej jakości po stymulacji niż podczas cykli naturalnych? Czy to może te suplementy sprawiły, że podejścia na cyklach naturalnych skutkowały lepszymi zarodkami? Zastanawiam się, czy jest sens pakować w siebie tyle leków bo dostałam bardzo duże dawki.
Blondasku, nie odpowiem Ci, bo nie wiem jak to jest. Na logikę chybabym jednak spróbowała stymulacji, może będzie wiecej zarodków? A przy naturalnym w sumie nie wiesz czy będzie choć jeden, mimo że statystyki dotąd macie dobre.
Cieszę się, ze wracasz do gry!
 
Dziewczyny umówiłam sie na bezpłatną wizytę w Invicta Wawa do dr Janusz Pałaszewski .

Co o nim możecie powiedzieć.
Niech ktoś inny stwierdzi co jest przyczyną.
Ekstrawagancki, ryzykant, dobry lekarz. Robił mi transfer syna i szczerze szybko sprawnie i bez problemów. Dr Kunicki dusza człowiek, tez dobry lekarz i bardzo dokładny. Ostatnio miałam przyjemność z dr Jezak i wydaje się tez spoko. Teraz robił mi transfer tez sprawnie. To bardzo istotne by transfer odbył się dobrze. Nawet najlepsze zarodki nie przetrwają jak transfer jest zrobiony slabo.
 
Pala nie do końca rozumiem "stryktury zarodka" ale w 7- 8 tyg widać już serduszko. W 21 dpt moze być za wcześnie na to. U mnie w 25 dpt było serduszko. U mojej siostry w 5 tygodniu był pęcherzyk ,a w 7 tyg serduszko. Więc różnie to bywa. Poczekaj na kolejne usg ono rozwieje wątpliwości - wiem jak jest ciężko czekać.
 
Nio nie wiem moze lekarz mial na mysli cialjo zolte, nie mam pojecia ale tez mam nadzieje ze 21-dpt moglo byc na to za wczesnie.Zobaczymy moze sie cos jutro dowiem
 
reklama
Mam pytanko, za mną 3 procedury (pierwsza stymulacja niespecjalnie udana - były 4 komórki ale ostatecznie 1 zarodek nie najlepszej jakości), od tego momentu zaczęłam się mocno suplementować, kolejne dwa podejścia były na cyklach naturalnych, po jednym zarodku za każdym razem, bardzo dobrej jakości. Po 3 procedurach w końcu histeroskopia i jak się okazało miałam przewlekłe zapalenie endometrium. Brałam antybiotyk 2 tygodnie i teraz ruszamy do 4 procedury. Byłam przekonana, że będzie ona na cyklu naturalnym ale moja lekarka chce zrobić stymulację ponieważ podniosło mi się AMH a więc załapałam się w końcu na refundację (pierwsze 3 podejścia były pełnopłatne gdyż AMH mnie dyskwalifikowało). No i teraz mam dylemat, bo cały czas mam w głowie, że ten pierwszy zarodek z pierwszej procedury kiedy miałam stymulacje był dużo gorszy niż dwa pozostałe które uzyskaliśmy z cykli naturalnych. Czy to możliwe, że u kobiet z kiepską odpowiedzią na stymulację komórki są gorszej jakości po stymulacji niż podczas cykli naturalnych? Czy to może te suplementy sprawiły, że podejścia na cyklach naturalnych skutkowały lepszymi zarodkami? Zastanawiam się, czy jest sens pakować w siebie tyle leków bo dostałam bardzo duże dawki.
Sukces to nie tylko morfologia zarodka, ale przygotowanie śluzówki na przyjęcie zarodka, czynność skurczowa itp.
Jeżeli przy którymś z cykli naturalnym/ stymulowanym doszło do implantacji to bym szła w tym kierunku. Słaby potencjał komórki może być kompensowany dobrą jakością plemnika- genom zarodka. Jeżeli podawane były blastocysty to jakie finalnie i jakie były w 3 dobie. I co rozumiesz przez słaby zarodek? Zdrowe endometrium znacząco podnosi szanse chociażby prostaglandyny bodajże są wydzielane przy stanie zapalnym a one wywołują skurcze( nie pamietam czy to napewno to) No i jak śluzówka w permanentnej wojnie - stan zapalny to NK pewnie szaleje..
 
Do góry