Dzięki dziewczyny za dobre słowa i porady. Wiem, że kręta droga przede mną teraz. Beta nie powala w sumie, jest niższa niż podane normy na wyniku dla tego tygodnia.Tu historie pokazują, że bywa różnie. Co by się nie działo dalej, to dzisiaj czuję się tak, jakbym zdobyła szczyt K2 zimą
Byłam przekonana, ze to nie jest możliwe. Trochę zaczęłam dzisiaj mój wpis z biegu. Dopiero teraz m.w. nadrobiłam zaległosci. Tyle się tu dzieje.
@Kurcia spodziewałam się, że już spokojnie czekasz do następnego transferu. Ehhh, strasznie mi przykro, że to tyle trwa
Trzymam za Ciebie kciuki kochana i tulę mocno. Czekam na dobre wiadomości od każdej tutaj. Okazuje się, że słońce świeci nawet dla takich straceńców jak my
Oby do soboty. W związku z invitrowymi przyzwyczajeniami, dziwnie czuję się bez obstawy lekowej. Zastanawiam się nad luteinką, choć progesteron chyba nie najgorszy wyszedł, 29.
@dżoasia a Ty transferujesz w grudniu, czy raczej szykujesz się na styczeń?
@JoannaRak i wszystkie betujące niedługo - kciukasy!
@annemarie cudne wieści
@Biedroneczka83 to teraz kokonik i czekamy, aż krwiak się wchłonie. Dokładnie tak, jak u Surykatki.
@Akatombo skoro już się u Ciebie coś zaczęło, to liczę, że kolejny transfer zakończy się po 9 miesiącach
Kochane, wszystkich nie wymieniłam, ale wiecie, że serduchem jestem z każdą z Was.
Czy ktoś ma może jakieś nowe wieści o Oliwce?