Elessi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2017
- Postów
- 1 253
Moje kochane widze ze strasznie duzo emocji jest na forum ale tak było zawsze bo ta droga nie jest łatwa moge wam tylko z perspektywy czasu napisac ze jak juz sie uda to człowiek zapomina o tym całym bólu który przeszedł, o nieudanych procedurach, o poronieniu bo niestety wiele z nas ma je za soba, o płaczu i smutku na widok radosnych rodzin do okola... Jedyne co moge wam napisac na pocieszenie to to ze każda pora roku jest piekna i trzeba sie nia cieszyc. Cieszcie sie czasem bez dzieci bo ten czas tez potrafi byc piękny jesli sie go nie zmarnuje na ciagle myślenie i rozpacz, nikt wam młodości i beztroskiego zycia nie zwróci, czasu nie da sie cofnąć. A jak juz bedziecie miec w koncu ta upragniona rodzine a bedziecie miec bo naprawde większości sie udaje tylko nie mozna sie poddawać trzeba zyc pełnia zycia i przy okazji walczyć o marzenia to usiądziecie i pomyślicie „jeny tyle czasu zmarnowałam na ból i cierpienie a przeciez mogłam zyc i byc szczesliwa” wiem ze najgorszy jest ten strach i niewiedza czy sie uda bo gdyby ktos wam dzis powiedział ze np za 3 lata sie uda to odrazu człowiek by zmienił nastawienie ale wierzcie mi stres i zamartwianie sie nie pomagają a naprawde parom które walczą sie udaje, zdaza sie ze musza isc na pewne ustępstwa do których dojrzewają z czasem jak adopcja nasienia, komórek czy nawet zarodków ale na koncu naprawde praktycznie kazdy dochodzi do momentu gdzie tuli w ramionach swoje upragnione dziecko i was tez to spotka! Tule was wszystkie i wierze ze silne z was babki...