reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Zgadza sie, specyficzne srodowisko. Ja juz mam zboczenie zawodowe, chyba nie umialabym pracowac w urzedzie gdzie jest wzgledny spokoj. Zwlaszcza teraz po tylu latach uzaleznienia od tego rytmu.
Człowiek się przyzwyczaja do otoczenia. To prawda. W urzędzie to spokoj tylko w niektórych wydziałach. Jest stres i odpowiedzialność. Z zewnątrz to tak właśnie wyglada, często się slyszy, ze urzednicy siedza, kawę pija i słuchają radia [emoji1787] A ludzie zapominają o tym,że życie w mieście i wszystkie sprawy z tym związane to wlasnie praca urzędasów. Dla przykładu, na poprzednim stanowisku mialam bardzo szeroki zakres. Miedzy innymi utrzymanie cmentarzy komunalnych. W związku z tym, kiedy zmieniły się przepisy o pochowku dzieci martwonarodzonych musialam zająć się zorganizowaniem pierwszego w mieście takiego pochówku, postawieniem pomnika.. Nie było mi łatwo bo byłam po stracie. Dopisać wszystko na ostatni guzik.. myślę,że sobie z tym poradziłam. Teraz ktoś inny sie tym zajmuje, co roku 15 października składane są kwiaty na grobie. Takich spraw o których ludzie nie mają pojęcia jest mnóstwo. Ale prawda jest taka, ze dobrze mieć jakieś zajęcie poza ta biurokracja zeby nie oszalec.
 
reklama
Dziekuje Wam baaaaaaardzo dziewczynki :-) :) @Netiaskitchen @bazylia128
Niecierpie urodzin już od dawna, nie wiem chyba wynika to z faktu iż nie mam wpływu na przemijanie, to chyba mój jakiś demon który się cały rok ukrywa we mnie i im bliżej urodzin tym bardziej daje o sobie znać :laugh2:
Planowalam szampana na plaży a tu ch.....angielska pogoda dziś, zrobię piknik w domu :rofl: W sumie szampana też nie lubię ;)

Wszystkiego najlepszego, niech się spełnią Twoje marzenia ❤
 
Dziewczynki martwię się :( nad ranem zaczął mnie bardzo boleć brzuch, miałam nudności, robiło mi się słabo, pokładałam się na podłodze w łazience, bo nie wiedziałam jak się ułożyć, żeby było lepiej. Prawie zemdlałam, jakoś doszłam do kanapy, położyłam się, zaczęło mi szumieć w uszach i za chwilę poczułam się lepiej i mi przeszło. Później już ok, przespałam kilka godzin. Teraz brzuch mnie trochę pobolewa, ale czuję się słabo. Nie wiem czy to może być hiperstymulacja, czy skutki uboczne leków - biorę antybiotyk i dostinex, mam nadzieję, że będzie lepiej
 
Po wizycie. Z bejbikiem od wczoraj ok. Ale zmartwiona jestem. Doktor mówi, że jestem obstawiona lekami i na tym etapie nie można nic dodatkowego zrobić. Przed jakieś wlewy, szczepienia poerdoły. Więc wóz albo przewóz, uda się lub nie. I tak zabiłam sobie klina ehh... jest dobrej myśli i ja też mam być.
 
Dziewczynki martwię się :( nad ranem zaczął mnie bardzo boleć brzuch, miałam nudności, robiło mi się słabo, pokładałam się na podłodze w łazience, bo nie wiedziałam jak się ułożyć, żeby było lepiej. Prawie zemdlałam, jakoś doszłam do kanapy, położyłam się, zaczęło mi szumieć w uszach i za chwilę poczułam się lepiej i mi przeszło. Później już ok, przespałam kilka godzin. Teraz brzuch mnie trochę pobolewa, ale czuję się słabo. Nie wiem czy to może być hiperstymulacja, czy skutki uboczne leków - biorę antybiotyk i dostinex, mam nadzieję, że będzie lepiej
A dużo bierzesz dostinexu ?
bo ja jak brałam pol tabletki w tygodniu to było super, nic nie czułam, ale po punkcji już musiałam brać po 0.5 tabletki 2xdziennie
I miałam taki helikopter w głowie a tak mi było nie dobrze ze jejku, wyszłam z pracy i poszłam do lekarza i powiedziała mi ze to jest skutek uboczny po dostinex i dała mi L4 bo nie umiałam funkcjonować
 
Po wizycie. Z bejbikiem od wczoraj ok. Ale zmartwiona jestem. Doktor mówi, że jestem obstawiona lekami i na tym etapie nie można nic dodatkowego zrobić. Przed jakieś wlewy, szczepienia poerdoły. Więc wóz albo przewóz, uda się lub nie. I tak zabiłam sobie klina ehh... jest dobrej myśli i ja też mam być.
Będzie dobrze. Mi też to powtarza,ze nic więcej na tym etapie zrobic się nie da. Teraz zostało nam tylko czekanie.
 
Ja już w klinice, czekam na wizytę. Odebrałam cytokiny i są jakieś nieładne, mogłybyście sie wypowiedzieć na ten temat? Kir aa, cba ok.Zobacz załącznik 1085875
IL10 powinno byc jak najblizej 3tys I ponad, a u Ciebie 1tys, co nie jest tragedii ale przy tak wysokim IL2 ktore powinno byc w dolnej granicy ich stosunek jest trochę niepokojący.. IFN/IL10 też najlepiej jak blisko 0.1 a u Ciebie wyskoczylo.. to wygląda na jakiś stan zapalny w organizmie tak moim laickim okiem.. Leczylas się u docenta? Może podeślij mu wynik, napisz że pilne i że jesteś na początku Ciąży. Cytokiny już w trakcie ciazy to chyba tylko immunoglobulina może wyrównać
 
reklama
A dużo bierzesz dostinexu ?
bo ja jak brałam pol tabletki w tygodniu to było super, nic nie czułam, ale po punkcji już musiałam brać po 0.5 tabletki 2xdziennie
I miałam taki helikopter w głowie a tak mi było nie dobrze ze jejku, wyszłam z pracy i poszłam do lekarza i powiedziała mi ze to jest skutek uboczny po dostinex i dała mi L4 bo nie umiałam funkcjonować

Jedną tabletkę na noc, więc może to też od tego, faktycznie czytałam w ulotce, że bardzo często ma takie skutki uboczne jak zawroty głowy, nudności, ból brzucha, wyczerpanie, zmęczenie 😬
 
Do góry