reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Zgadza sie, specyficzne srodowisko. Ja juz mam zboczenie zawodowe, chyba nie umialabym pracowac w urzedzie gdzie jest wzgledny spokoj. Zwlaszcza teraz po tylu latach uzaleznienia od tego rytmu.
Człowiek się przyzwyczaja do otoczenia. To prawda. W urzędzie to spokoj tylko w niektórych wydziałach. Jest stres i odpowiedzialność. Z zewnątrz to tak właśnie wyglada, często się slyszy, ze urzednicy siedza, kawę pija i słuchają radia [emoji1787] A ludzie zapominają o tym,że życie w mieście i wszystkie sprawy z tym związane to wlasnie praca urzędasów. Dla przykładu, na poprzednim stanowisku mialam bardzo szeroki zakres. Miedzy innymi utrzymanie cmentarzy komunalnych. W związku z tym, kiedy zmieniły się przepisy o pochowku dzieci martwonarodzonych musialam zająć się zorganizowaniem pierwszego w mieście takiego pochówku, postawieniem pomnika.. Nie było mi łatwo bo byłam po stracie. Dopisać wszystko na ostatni guzik.. myślę,że sobie z tym poradziłam. Teraz ktoś inny sie tym zajmuje, co roku 15 października składane są kwiaty na grobie. Takich spraw o których ludzie nie mają pojęcia jest mnóstwo. Ale prawda jest taka, ze dobrze mieć jakieś zajęcie poza ta biurokracja zeby nie oszalec.
 
reklama
Dziekuje Wam baaaaaaardzo dziewczynki :-) :) @Netiaskitchen @bazylia128
Niecierpie urodzin już od dawna, nie wiem chyba wynika to z faktu iż nie mam wpływu na przemijanie, to chyba mój jakiś demon który się cały rok ukrywa we mnie i im bliżej urodzin tym bardziej daje o sobie znać :laugh2:
Planowalam szampana na plaży a tu ch.....angielska pogoda dziś, zrobię piknik w domu :rofl: W sumie szampana też nie lubię ;)

Wszystkiego najlepszego, niech się spełnią Twoje marzenia ❤
 
Dziewczynki martwię się :( nad ranem zaczął mnie bardzo boleć brzuch, miałam nudności, robiło mi się słabo, pokładałam się na podłodze w łazience, bo nie wiedziałam jak się ułożyć, żeby było lepiej. Prawie zemdlałam, jakoś doszłam do kanapy, położyłam się, zaczęło mi szumieć w uszach i za chwilę poczułam się lepiej i mi przeszło. Później już ok, przespałam kilka godzin. Teraz brzuch mnie trochę pobolewa, ale czuję się słabo. Nie wiem czy to może być hiperstymulacja, czy skutki uboczne leków - biorę antybiotyk i dostinex, mam nadzieję, że będzie lepiej
 
Po wizycie. Z bejbikiem od wczoraj ok. Ale zmartwiona jestem. Doktor mówi, że jestem obstawiona lekami i na tym etapie nie można nic dodatkowego zrobić. Przed jakieś wlewy, szczepienia poerdoły. Więc wóz albo przewóz, uda się lub nie. I tak zabiłam sobie klina ehh... jest dobrej myśli i ja też mam być.
 
Dziewczynki martwię się :( nad ranem zaczął mnie bardzo boleć brzuch, miałam nudności, robiło mi się słabo, pokładałam się na podłodze w łazience, bo nie wiedziałam jak się ułożyć, żeby było lepiej. Prawie zemdlałam, jakoś doszłam do kanapy, położyłam się, zaczęło mi szumieć w uszach i za chwilę poczułam się lepiej i mi przeszło. Później już ok, przespałam kilka godzin. Teraz brzuch mnie trochę pobolewa, ale czuję się słabo. Nie wiem czy to może być hiperstymulacja, czy skutki uboczne leków - biorę antybiotyk i dostinex, mam nadzieję, że będzie lepiej
A dużo bierzesz dostinexu ?
bo ja jak brałam pol tabletki w tygodniu to było super, nic nie czułam, ale po punkcji już musiałam brać po 0.5 tabletki 2xdziennie
I miałam taki helikopter w głowie a tak mi było nie dobrze ze jejku, wyszłam z pracy i poszłam do lekarza i powiedziała mi ze to jest skutek uboczny po dostinex i dała mi L4 bo nie umiałam funkcjonować
 
Po wizycie. Z bejbikiem od wczoraj ok. Ale zmartwiona jestem. Doktor mówi, że jestem obstawiona lekami i na tym etapie nie można nic dodatkowego zrobić. Przed jakieś wlewy, szczepienia poerdoły. Więc wóz albo przewóz, uda się lub nie. I tak zabiłam sobie klina ehh... jest dobrej myśli i ja też mam być.
Będzie dobrze. Mi też to powtarza,ze nic więcej na tym etapie zrobic się nie da. Teraz zostało nam tylko czekanie.
 
Ja już w klinice, czekam na wizytę. Odebrałam cytokiny i są jakieś nieładne, mogłybyście sie wypowiedzieć na ten temat? Kir aa, cba ok.Zobacz załącznik 1085875
IL10 powinno byc jak najblizej 3tys I ponad, a u Ciebie 1tys, co nie jest tragedii ale przy tak wysokim IL2 ktore powinno byc w dolnej granicy ich stosunek jest trochę niepokojący.. IFN/IL10 też najlepiej jak blisko 0.1 a u Ciebie wyskoczylo.. to wygląda na jakiś stan zapalny w organizmie tak moim laickim okiem.. Leczylas się u docenta? Może podeślij mu wynik, napisz że pilne i że jesteś na początku Ciąży. Cytokiny już w trakcie ciazy to chyba tylko immunoglobulina może wyrównać
 
reklama
A dużo bierzesz dostinexu ?
bo ja jak brałam pol tabletki w tygodniu to było super, nic nie czułam, ale po punkcji już musiałam brać po 0.5 tabletki 2xdziennie
I miałam taki helikopter w głowie a tak mi było nie dobrze ze jejku, wyszłam z pracy i poszłam do lekarza i powiedziała mi ze to jest skutek uboczny po dostinex i dała mi L4 bo nie umiałam funkcjonować

Jedną tabletkę na noc, więc może to też od tego, faktycznie czytałam w ulotce, że bardzo często ma takie skutki uboczne jak zawroty głowy, nudności, ból brzucha, wyczerpanie, zmęczenie 😬
 
Do góry