reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto miał/ ma dziecko z refluksem moczowym?

Witamy dawno nas nie było jutro jedziemy z kubeczkiem na badania. Jak będzie jałowo to ok, jak nie to idziemy na badania na jeden dzień do szpitala. Mamy nadzieję że będzie ok bo bardzo długo tak było. Xobaczymy.
 
reklama
Witam ponownie.
Właśnie wróciliśmy z Krakowa. Wyniki zabiegu będą nam znane dopiero po 5 miesiącach jak zrobią cystografię.Strasznie to wszystko długo trwa. Najgorsze teraz to czekanie i ta niepewność udało się czy nie.
Jestem zmęczona, najgorsze jest to przebywanie z bardzo chorymi dziećmi a na Prokocimu jest ich dużo. Matki są zmęczone (nie mają się gdzie umyć i odpocząć) I tak w tym roku na Prokocimu dzieci mają poduszki bo w tamtym roku nawet poduszek nie było. Nikt by nie uwierzył ale tak jest.Pozdrawiam Beata :(
 
Dlatego ja na przyklad robilam ostrzykiwanie prywatnie, ale w ramach NFZ. To znaczy placilam tylko za nocleg (tez starszna kwote bo az 400 PLN),ale jednak tylko za nocleg. Za zabieg placilabym pond 5000.
To robi klinika w Warszawie, warunki wspaniale, jedzenie b. dobre, opieka super.
Tylko ta cena..
Ale z drugiej strony.. nie przebywa sie w warunkach szpitalnych, jest sie gdzi eumyc itp. Ja przyjechalam poznym popoludniem, na 16, o 17 Myszol mial ostrzykiwanie, a wyszlismy o 9 nastepnego dnia.
 
Co tam słychać u refluksiątek? Jakoś widzę, że wątek zamiera, ale to chyba dobrze:tak:. Ja też dawno nie zaglądałam, ale w końcu się pochwalę, że właściwie całkowicie odstawiliśmy już leki, to znaczy furagin. Po ostatniej optymistycznej cystografii lekarka kazała dawać dwa tygodnie, a dwa tygodnie robić przerwę. Mały w końcu się zbuntował i wogóle odmówił brania leku (wcale się nie dziwię, widać po dwóch latach i pół miał już dosyć) i kategorycznie odmówił przyjmowania go w jakiejkolwiek postaci. Pani doktor poleciła więc odstawić całkowicie. Niedługo znów badamy siuśki, ale jestem dobrej myśli, bo każde poprzednie badanie było dobre - żadnych bakterii. Mam nadzieję więc, że teraz na ten i temu podobne wątki będę wpadać tylko towarzysko:-).

pozdrawiam
nikita
 
Witam i pozdrowienia dla dużego już Filipka, wyrósł chłopak zdjęcie takie poważniejsze. My też co jakiś czas badamy mocz wyrzucilismy papmpersy całkowicie w nocy też i jesteśmy na dobrej drodze. Pozdrowienia
 
Hej, dołączam swojego synka do grona refluksiaków :-)

Stwierdzono refluks (CUM) jak miał 3 tygodnie, teraz ma 3 miesiące i pierwsze zakażenie ukł. moczowego (E.coli 10^5). Na szczęście wrażliwe na furaginę, więc leczymy się zwiększoną dawką. Refluks 3 stopnia, obustronny.
Nerki na razie były ok na USG (na 1 usg były niesymetryczne, ale na ostatnim już pięknie symetryczne), inaczej nie badano.

Jesteśmy na furaginie i za rok CUM żeby zobaczyć czy refluks się cofa.

Jak jest z tymi zakażeniami? Ja się obawiam, że synek dostał po szczepionce, jednocześnie dostał pleśniawek, może taki spadek odporności wyzwolić zakażenie? Ja to u was wyglądało? Jak często zmieniacie pieluszki? Ja zmieniam teraz co 3 godziny, bo on tak je, w nocy czasem 6 bez przerwy śpi, to nie wybudzam...
 
kasia, nie wiem, jak to jest dokładnie z przyczyną zakażeń, ale być może ma to związek z obniżoną odpornością, bo u Filipa E-colli były wtedy,kiedy chorował na zapalenie płuc. Potem miał jeszcze parę razy różne bakterie w posiewie, ale okazało się, że one były spod napletka, bo mały miał stulejkę. Kiedy zrobili mu zabieg na tę stulejkę właściwie zakażeń nie było - mocz miał jałowy. Jeśli chodzi o pieluchy, to ja w dzień zmieniałam mniej więcej tak samo, jak Ty. W nocy oczywiście rzadziej.
U nas, jak pisałam, problemu już właściwie nie ma, bo z wiekiem refluks się cofnął. Mam nadzieję, że i u Was tak będzie, tym bardziej, że lekarka mówiła mi , że jeśli refluks jest obustronny to jest bardziej prawdopodobne, że jest spowodowany niedojrzałością układu, niż przy jednostronnym. Więc głowa do góry.

pozdrawiam
nikita
 
No to mnie uspokoiłaś :tak:
Mi też lekarze mówią, że jest duża szansa, że się cofnie, więc na razie czekamy. U nas stulejki nie ma, więc może i zakażenia wkrótce znikną . :-)
 
reklama
martaglo, to świetnie. My też robimy posiewy, tak na wszelki wypadek. Z nefrologiem calkiem się nie pożegnaliśmy, ale na kontrolę mamy chodzić raz na pół roku, czyli symbolicznie.
Kasia_z, mam nadzieję, że i u Was wszystko pójdzie dobrze, tym bardziej, że lekarzze też są dobrej myśli.

pozdrawiam
nikita
 
Do góry