reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

operacja stulejki - to nas czeka... ktoś już miał?

pokazywal nam ale ja jakos sie boje ze ich to boli u kubusia jest szansa ze ten napletek uda mi sie zsunac a u kamilka nie moge zdjac skoreczki - ma malego siusiaczka i nie bardzo mam jak go zlapac a jak uda nam sie troche skorki zdjac to widac tylko malenka dziurke - nikita 33 - ile ma twoj synek i w jakim wieku byl operowany
 
reklama
Filip ma w tej chwili póltora roku - jak był operowany, miał siedemnaście miesięcy. Zazwyczaj z takimi zabiegami czeka się dłużęj, ale u naz z pwodu refluksu moczowego radzili to zrobić wcześniej (żeby bakterie się pod napletkiem nie zbierały, tym bardziej, że u Filipa naprawdę było bardzo wąsko). A z tym zsuwaniem to naprawdę nie jest takie proste, ja też miałam na początku problemy, bo siusiak miękki, uciekał spod palców, a tu się jeszcze ręce trzęsły z wrażenia, że mu krzywdę zrobię. Teraz po operacji i zagojeniu jest spoko - mogę to zrobić bez żadnego problemu, Filip nawet czasem nie zauważy, że mu tam majstruję, jak się zajmie jakąś zabawką.

pozdrawiam
nikita
 
az mi sie buzia usmiechnela z Twojego stwierdzenia:" bo siusiak miękki, uciekał spod palców, a tu się jeszcze ręce trzęsły z wrażenia", ;D troche udalo nam sie skorke odciagnac ;D oby tak dalej, ostatnio robilismy wyniki z moczu - kubus ma liczne bakterie i bialko w moczu - boje sie ze to moze byc refluks :(jutro robimy posiew i wtedy w razie czego bedziemy robic dalsze badania pozdrawiamy
 
witam, mój Antoś skończył 5 m-cy, już po Jego urodzeniu dowiedziałam się, że ma wrodzone zapalenie układu maczowego, nefrolog nie stwierdził jednak stulejki, pomimo, że Tosiek również miał z samego początku bardzo trudne dojście do swojej małej dziureczki;) lekarz powiedział, że mamy się nie przejmować, ponieważ z wiekiem, nawet tym miesięcznym, siusiak będzie rósł i wszystko się unormuje i faktycznie tak jest. Zaskoczyło mnie tylko jeden incydent. Jakieś 3 tyg. temu byliśmy z Tosiem na szczepieniu, nasza pediatra była akurat na urlopie i przyjmował nas inny lekarz. Stwierdził on od razu, że Mały ma stulejkę i że potrzebny będzie zabieg. Ja na to, że jesteśmy pod stałą opieką nefrologa, a chodzimy do nefrologa średnio co dwa tyg., i że on nic takiego nie stwierdził. Nie wiem, czym tłumaczyć to jego wnioskowanie, ale z tymi opiniami naszych lekarzy też trzeba uważać, bo oni najchętniej nasze Maleństwa co chwilę wysyłali na jakieś zabiegi czy opercje! Najlepiej się dokładnie dowiedzieć, czy to faktycznie stulejka idąc do innego lekarza. To nie będzie podważanie kompetencji jednego lekarza, ale pewność lepiej mieć.
pozdrawiam
dosia131
 
Oczywiście, nigdy nie zaszkodzi konsultacja z innym lekarzem. U nas sprawa była ewidentna, wielu lekarzy potwierdziło sensowność operacji, ale generalnie bardzo rzadko robi się zabiegi na stulejkę tak małym dzieciom, bo tak właśnie, jak Dosiu piszesz - siusiak rośnie, skóra się rozciąga, a przy odpowiednich zabiegach często sprawa ustępuje bez pomocy chirurga.

Dlatego też Asiuleks - ćwicz siusiaka, ćwicz i się tu z koleżanki nie podśmiewaj, bo miękki siusiak to trudna sprawa, hihi, wiedzą to mamy stulejkowiczów, a że się ręce trzęsą, cóż... taki mały interesik - człowiek boi się uszkodzić :laugh:

pzodrowienia
nikita
 
Ja sie z kolezanki nie podsmiewam ;Dsami mamy problemy z siusiakami - i to podwojne bo az z dwoma ;D a rece rzeczywiscie drza przy takim malym interesiku ;D Jutro bedziemy mieli wyniki z posiewu moczu - -mam nadzieje ze to tylko zwykle zapalenie pecherza
A czy ktoras z Was orientuje sie moze co oznacza wynik z moczu gdzie wystepuja KRWINKI BIALE od 12 - 16???( Kuba mial tylko 2-3 krwinek bialych w moczu i pediatra powiedziala ze wyniki sa bardzo zle a Kamil ma ich az 12-16!!!)Boje sie :(
 
z tymi siusiakami naszych Maleństw, to faktycznie jest przeokropna sprawa!mój Antoś był już cewnikowany jak miał 1 tydzień życia!! w ciągu 2 tygodni swojego malutkiegoo życia był cewnikowany aż 4 razy!!teraz przypuszczam, że robił to jakiś partacz!! na siusiaczku bowiem ta skórka jest jakaś dziwna, trudno mi to opisać tak jakby była przecięta w jednym miejscu, Małego to nie boli,ale wygląda to podejrzanie
 
Dosiu, jeśli skóra wygląda jak przecieta to może być blizna po pęknięciu. Przy cewnikowaniu to się niestety zdarza, wiem coś o tym..
Asiuleks, co do krwinek białych ,to nie wiem dokładnie, bo Filip nigdy nie miał, ale o ile sobie przypominam teraz, to ja kiedyś miałam, jak miałam zapalenie układu moczowego, już jako dorosła. Zwlekałam wtedy z pójściem do lekarza, a jak mi w końcu zrobili badanie moczu, to wyszło kiepsko, no i były właśnie te białe krwinki. Leczyli mnie antybiotykiem i przeszło, ale czułam się żle, bolały mnie nerki. Po leczeniu wszystko wróciło do normy. A jak wyniki posiewu? Daj znać, co z Twoimi chłopakami.

pozdrawiam i zdrówka życzę
nikita
 
reklama
czes - juz mamy wynik posiewu chlopcy maja bakterie kuba ma:kolonie ziarniakow Gram(+) Staphylococcus epidermidis a Kamil:kolonie paleczek Gram(-)E.edi w ilosci 10do6/1ml moczu, Kamil dostal furagin a kubus Vercef - mozecie mi powiedziec cos na ten temat??/lekarka powiedziala ze trzeba to zaleczyc zeby sie bakterie do krwi nie przedostaly - nie wiem co to znaczy???pomozcie mi?bo nie wiem o co chodzi
 
Do góry