reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kolonie

reklama
Każde dziecko jest inne- jedno to "eksplorer", "cygańskie dziecko", inne "maminsynek" czy "księzniczka tatusia" ;-). Sama musisz zdecydować, czy Twoje dziecko jest dojrzałe na tyle, że kolonie będą dla niego raczej atrakcja i przygodą, a nie traumatyczna rozłąką.
Ale generalnie, jeśli dziecko poza domem, wśród rówieśników, w nowych miejscach , czuje się jak rybka w wodzie, to wysłałabym :)
Pracowałam w młodości jako wychowawczyni kolonii :)
W pierwszy dzień dziewczynki (miałyśmy wspólnie z kolezanką najmłodszą grupę, właśnie od siedmiolatek) masowo wysyłały telegramy do rodziców , by je zabrali. Po kilku dniach już wszystkie były świetnie zaaklimatyzowane i szczęsliwe.
Dziś jest łatwiej- są komórki, łatwiej o kontakt dziecko-rodzice.
 
We Francji jest taki trend, że wysyła się dzieciaki na wycieczki już w wieku mniej więcej 5 lat. Nikt się nie zastanawia, czy moje dziecko dojrzało do tego? Czy da radę itp… Polecam lekturę "W Paryżu dzieci nie płaczą" - pięknie tam opisują inne niż my w większości znamy podejście do macierzyństwa :)

Moja córa za mała jeszcze ale sądzę, że chętnie wysłała bym ją na jakiś wyjazd i np. w ramach kompromisu pojechałabym z mężem do tej samej miejscowości by być ew. pod ręką, nie koniecznie wspominając o tym dziecku.
 
Tak cicho sobie marzę, że w przyszłym roku moi obaj synowie będą się nadawali do wysłania na kolonie. Młodszy będzie miał 6 i pół roku, a starszy 8 lat. W tym roku przyjaciółka syna była po raz pierwszy na koloniach i było ok. I też byłam opiekunką na wyjazdach wakacyjnych, zajmowałam się najmłodszymi dziećmi i nawet te 6-letnie sobie radziły :-). Oczywiście wszystko zależy od dziecka, np. mojego starszego syna samego bym nie posłała, ale z bratem to już tak.
 
Tak cicho sobie marzę, że w przyszłym roku moi obaj synowie będą się nadawali do wysłania na kolonie. Młodszy będzie miał 6 i pół roku, a starszy 8 lat. W tym roku przyjaciółka syna była po raz pierwszy na koloniach i było ok. I też byłam opiekunką na wyjazdach wakacyjnych, zajmowałam się najmłodszymi dziećmi i nawet te 6-letnie sobie radziły :-). Oczywiście wszystko zależy od dziecka, np. mojego starszego syna samego bym nie posłała, ale z bratem to już tak.


Najfajniej wysłać rodzeństwo w dwupaku na jakiś wyjazd :) Jedno drugim będzie się opiekować. Pytanie jak rodzice to zniosą :))) hehehe
 
But to biuro które od dawna jest na ryku i organizuje zarówno obozy, kolonie dla starszych dzieci jak i dla najmłodszych już 6-7 latków. Ja biuro znam np. z organizacji wycieczek szkolnych na naprawde wysokim poziomie.
 
Jeżeli jest dobra oferta to czemu nie,uważam że w pewnym wieku warto wysłać nasze dziecko na kolonie,no tylko może 5 lat to zbyt wcześnie,powiedzmy tak od wieku 7 lat,wtedy mogę się na to zgodzić.
 
Pamiętam, że jak pierwszy raz rodzice mnie wysłali na kolonię miałam 8 lat, była to kolonia z zuchami :-) Bardzo chciałam jechać i od tego czasu jeździłam co roku ;-) mojego synka posłałam pierwszy raz na obóz jak miał również 8 lat (teraz ma 9 ;)), nie miałam większych obaw. Nie wiem może to spowodowane tym, że obóz był organizowany przez firmę SPORTUJMY, która współpracuje ze szkółką piłkarską Reissa, do której syn należy i dzięki temu wiedziałam mniej więcej kto będzie opiekował się moim dzieckiem (trenerzy), z którymi mogłam porozmawiać np. podczas treningów. Z biurami jest różnie, nie wiadomo kto pojedzie jako wychowawca... ale myślę, że jeżeli ma się sprawdzonego organizatora to powinno się przełamać i wysłać dziecko, jeżeli tego oczywiście ono chce. Przynajmniej trochę samodzielności się nauczy :tak:
 
reklama
Jak najbardziej tak , tylko zdecydowałabym się wysłać dziecko gdzieś nie daleko domu , aby w razie czego móc wcześniej odebrać gdyby coś nie wyszło, żeby ten wyjazd nie była takim stresem . Tak zrobiła moja starsza siostra i wyobraźcie sobie jak pojechała po tygodniu w odwiedziny to mała nawet nie miała czasu z nią pogadać była tak zaleta koleżankami i zabawa :-)
 
Do góry