Dziewczyny -podziwiam Was za takie postanowienia(z reszta nie bardziej niz wszystkie nasze z lutowe mamusie z 2,3 a nawet 4 pociech.
Ja sie jednak wypisuje. Moja córcia bedzie rozpieszczona jedynaczka:-)
Ja też zastanawiam się nad rodzeństwem dla Małgosi. Może nie w tej chwili, ale może za rok... Tylko bardzo się boję, że znów coś złego się stanie...
i w takich chwilach myślę sobie, że jednak nie będziemy ryzykować.
Ale chciałabym, aby Małgosia miała rodzeństwo. Sama jestem jedynaczką i chociaż dotychczas nigdy nie miałam poczucia straty z tego powodu, to jednak myślę, że kiedyś rodzice odejdą i fajnie mieć na tym świecie jeszcze kogoś oprócz męża i jego rodziny