Owulacja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2022
- Postów
- 18 568
Była adrenalina?Zachorowało, jesteśmy świeżo po trzydniówce. Nie spałam, nosiłam, tuliłam, całowałam i nigdy się tak w życiu nie bałam.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Była adrenalina?Zachorowało, jesteśmy świeżo po trzydniówce. Nie spałam, nosiłam, tuliłam, całowałam i nigdy się tak w życiu nie bałam.
A co powiesz na jelitowke? Daje adrenaliny, czy nie?Gorąco rekomenduję kombinację:
- 3dniówka z temperaturą 38-39
- dziecko plujące syropem i szukanie o 20 apteki z nurofenem w czopkach
- wychodzące jednocześnie WSZYSTKIE czwórki i trójki
- początek lęków nocnych
W lepsze noce przespię 3h ciągiem, w gorsze max 40min.
Stawianie potrzeb tak małego dziecka nad siebie wcale nie jest bzdurą.Co za bzdury. Stawianie potrzeb dziecka zawsze nad siebie, przy każdym była mama cieszą się z postępów dziecka - matki promujące taka wyidealizowana różowa wizję małżeństwa wpędzają inne kobiety w depresję i stany lękowe, bo jak to możliwe że ma cię teoretycznie zachwycać nauka siadania na nocnik i nic już więcej nie możesz od życia oczekiwać
Był strach. Strach nie jest adrenaliną, to są zupełnie dwa inne uczucia.Była adrenalina?
Jeszcze nie mieliśmy (odpukać).A co powiesz na jelitowke? Daje adrenaliny, czy nie?
I ja też byłam, wyciągałam ręce, biłam brawo i się uśmiechałam. Ale nie budzi to we mnie zachwytu, nie traktuje tego jak cudu.Każdy się nauczył i przy każdym była Mama, która się uśmiechała do dziecka i cieszyła, że nabywa nowe umiejętności.
Ty tego nie potrafisz.
Mam wrażenie, że najlepiej jakby został już profesorem bo piszesz o nauce obcych języków. Wtedy będziesz bardziej szczęśliwa? Serio?
Dużo zdrówka dla maluszkaNo ja teraz dwie ostatnie nocki to był budzik na co godzinę i mierzenie temperatury, bo niby się zbiła, ale zaraz wracała
Kochana, ja przez to przechodziłam również. No i teraz Mu idą na raz 3 i 4 hoho co ja mam to Ty już wieszGorąco rekomenduję kombinację:
- 3dniówka z temperaturą 38-39
- dziecko plujące syropem i szukanie o 20 apteki z nurofenem w czopkach
- wychodzące jednocześnie WSZYSTKIE czwórki i trójki
- początek lęków nocnych
W lepsze noce przespię 3h ciągiem, w gorsze max 40min.
Dziękuję, mam wrażenie, że tu od razu przyjęto że jestem złą matką. Bo jak to być niezadowolonym z macierzyństwa.Co za bzdury. Stawianie potrzeb dziecka zawsze nad siebie, przy każdym była mama cieszą się z postępów dziecka - matki promujące taka wyidealizowana różowa wizję macierzynsywa wpędzają inne kobiety w depresję i stany lękowe, bo jak to możliwe że ma cię teoretycznie zachwycać nauka siadania na nocnik i nic już więcej nie możesz od życia oczekiwać
Ja nie wiem czemu zęby nie mogą wychodzić po jednym na spokojnie wcześniej wyszły mu masowo wszyskie dwójki i górne jedynki w ciągu tygodnia... a jeszcze u nas jest tak, że widać, ze coś tam idzie i to tak trawa 3-4 miesiące, a potem w kilka dni przebijają się wszystkie i yolo.Dużo zdrówka dla maluszka
Kochana, ja przez to przechodziłam również. No i teraz Mu idą na raz 3 i 4 hoho co ja mam to Ty już wiesz