olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 317
Ja też jestem kp. Nie zmienia to faktu, że nie mogłam się porządnie wyspać. A śpię z dzieckiem... (I czekam, kombinuje jak to uciąć, ale to inny temat). Odkąd skończyło 1,5 r noce się poprawiły (ale nie chwalę). Trochę mi to na serio zajęło żeby jakoś jakoś się wyspać... Nie każdy ma tak jak wy.
Kompletnie bym się z mm w takiej sytuacji nie odnalazła tak już mam widocznie i nie uważam, że jestem jakaś nieudana jako matka. Możliwe też, że cyc jest dużym uspokajaczem i dlatego mam, co mam. Ale wiem, że nie ja jedna
Wiesz wychowujac trójkę dzieci w 100% sama muszę sobie zapewnić chociaż sen.
Więc raczej nie uważam że mam szczęście. Po prostu to ten 1 wyrywek gdzie dziecko musi się dostosować czyli ja np w środku nocy nie wstaje. Dziecko ma moje pełne wsparcie ale jesteśmy w łóżku i jest ciemno jak wiadomo gdzie