M
Maialis
Gość
Mama nie jest na pewno świadome, raczej tylko gaworzenie. Wstawać czy chodzić musi każdy, cieszy mnie tylko że to tak szybko nastąpiło u niego (raczkowanie szczególnie, bo pędzę się wysikać i zanim się do mnie dostanie to chociaż tyle zdążę zrobić). Przytulać się mu zdarzy, oczywiście jest to miłe, grzeje mi serce, chociaż jak jest to 12h w ciągu dnia kiedy na mnie wisi to trochę mniejPoczekaj aż zacznie świadomie Mama mówić o ile już nie woła Mama.
Naucz się doceniać małe rzeczy.
Mam 2 synów. Jeden ma 10 lat, drugi ma rok. I każdy ich gest, mowa, zabawa i to jak się rozwijali /rozwijają dawały/dają mi największą satysfakcję.
Ich uśmiechy, raczkowanie, wstawanie i chodzenie, przytulanie mnie no nie wiem czy może być coś bardziej satysfakcjonującego dla matki.