Agusia, teraz bedzie ciezko z praca , tzn na tym etapie ciazy a takie domowe zlecenia to przychodzi mi do glowy jedynie przepisywanie tekstow na komputerze, tyle ze zorganizowanie takiej dzialalnosci tez wymaga czasu.
Mysle ze przedewszystkim nie mozesz poddawac sie emocjom. Jakby nie bylo to dziecko musi czuc spokoj od mamy. Zaplanuj wszystko na spokojnie i zostaw reszte Opatrznosci. Po porodzie do ktorego przeciez niedaleko napewno dostaniesz becikowe nr1, a jesli macie ciezko to i becikowe nr2. To pierwsze to kwestia 3 tygodni, drugie troszke dluzej. Mozesz napewno poprosic o pomoc socjalna i wszelkie ( choc marne to jednak cos ) dodatki z tytulu pojawienia sie dzieciatka ( mowie o tych comiesiecznych , nie jednorazowych ). Spokojnie, ja tez jestem w nienajlepszej sytuacji i nieraz ryczalam do poduszki ale teraz nerwy napewno nie rozwiaza problemu ale go spoteguja.
Zycze pomyslnego rozwiazania klopotow, napewno jest wyjscie , powtorze tez za moja mama " tylko spokoj nas uratuje! "
( moze maz moglby zalapac sie na dodatkowa prace , chocby tymczasowo !!To chyba najlepsze rozwiazanie ???)