Aniu S. - ja juz od prawie 2 tygodni zmagam sie z choróbskiem i tez mąz mi sprzedał wirusa. z tym że u mnie bez antybiotykow sie nie obyło...
Ale powiem ci co mi najbardziej pomogło - herbatka (albo może byc woda, żeby z herbatą nie przesadzic) z miodem i cytrynką. Polecam!
Mi niestety został jeszcze straszny kaszel - wczoraj moja Ginka osłuchiwała mnie dobre 5 minut i dała mi ultimatum do poniedziałku - jak sie nie poprawi to sie wezmie za mnie ostro.... (zastanawiam sie co to znaczy ???)
Ale powiem ci co mi najbardziej pomogło - herbatka (albo może byc woda, żeby z herbatą nie przesadzic) z miodem i cytrynką. Polecam!
Mi niestety został jeszcze straszny kaszel - wczoraj moja Ginka osłuchiwała mnie dobre 5 minut i dała mi ultimatum do poniedziałku - jak sie nie poprawi to sie wezmie za mnie ostro.... (zastanawiam sie co to znaczy ???)