reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kładzenie na brzuszku

dokladnie kupidnek55
... a jak juz cos powtarzacie (o ta cesarke mi chodzi i o pojenie dziecka na sile ) - to przynajmniej podajcie jakis konkretny argument (!)
(w koncu kasie, chyba zapytalas w szpitalu , dlaczego tak a nie inaczej ... ?:eek:) ..

... znam wiele poloznych ,ktore prawia straaaszne glupoty a uwazaja sie za wszechwiedzace...
-a jak co do czego ,to ledwo potrafia wlasne dzieci "wychowac" ...albo nawet ich nie maja.....:wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mój maluch też nie znosi leżenia na brzuchu i od razu zaczyna grymasic. Kładłam go praktycznie od początku, już w trzecim tygodniu. Teraz ma 3,5 miesiąca, główkę i klatkę piersiowa trzyma ładnie, opiera się na rączkach, ale nie cierpi tej pozycji i za nic nie moge go nakłonic żeby poleżał dłużej niż kilka minut. Czasem jak mu macham czymś przed oczami, udaje się na dłużej, ale tez wszystkiego w sumie z 5 minutek jednorazowo:)
 
Ja kładłam mojego synka na brzuszku jak tylko skończył tydzień- oczywiście nie leżał tak bardzo długo tylko 5 , 6 minut.W sam raz by wymasował sobie brzuszek i nie miał problemów:) Polecem każdemu- wtedy kolki są rzadsze
 
Nie wiem od jakiego czasu układałam ale układałami układam.Mój mały oczywiście nienawidzi leżec na brzuchu. Musi być coś trasznie ciekawego zby mógł skupić wzrok i trzymać główke .
Od tygodnia mały rozkłada rączki a boki 'samolocik' i za zadne skarby nie chce trzymać ich zgiętych.Troche mnie to martwi (w poniedziałek poradzę się pediatry) chociaż wiem,że trzymać główkę potrafi :happy:
 
nasz córa nie nawidzi wręcz leżenia na brzuszku jak sie ją tylko położy to jest awantura że strach podchodzić :-D ale głowke pieknie trzyma :-)
próbowalismy ja tego nauczyc według różnych zaleceń i rad pediatry i znajomych ale nic mała jest twarda (to chyba po mamie;-)) nie da się za nic w świecie położyć na brzyszku... a kończy za tydzien 4 miesiace... powiedzcie mi czy jak dziecko nie lezy na brzuszku to może mieć jakie kolwiek problemy pozniej z raczkowaniem? ktoś mi tak powiedział i nie wiem czy wierzyc ...
 
Mój synuś (2,5 mies.) też nie lubi leżeć na brzuszku:(staram sie kłaść go w takiej pozycji kilka razy dziennie z godzine po jedzeniu, ale poleży troszkę, pomarudzi i zaczyna płakac....Do tego z rączek robi samolot, jeszcze chyba mu sie nie zdażyło zeby się sam na nich uniósł:(podtykam mu je pod klatkę i podtrzymuje wtedy podnosi główkę i trzyma ją przez kilkanaście sekund, ale zaraz zaczyna sie denerwować...Jak nie ingeruje w jego leżenie na brzuszku to podnosi rece, nogi i trzyma sie na klatce, albo podnosi pupe jaby szykował sie do raczkowania...Jednak jak sam nie podłoży sobie rączek pod klatkę to nie dzwiga główki:(Jak mu robie samolot na rekach lub kłade na kolanach to podnosi wysoko główkę, lub jak go trzymam w pionie to też sztywno ja trzyma, no ale ten samolot w czasie lezenia na brzuszku troche mnie zastanawia... Jak mam go nauczyc zeby sam podtykał rączki pod klatkę??Czy takie zachowanie moze swiadczyć o czymś niepokojącym??
 
reklama
powiedzcie mi czy jak dziecko nie lezy na brzuszku to może mieć jakie kolwiek problemy pozniej z raczkowaniem? ktoś mi tak powiedział i nie wiem czy wierzyc ...
na pewno może mieć problemy z gazami, kolkami, generalnie wszystko co związane z brzuszkiem no i jeśli ma pępek wystający to dobrze jest układać na brzuszku żeby się wcisnął do środka, żeby w przyszłości nie pojawiła się przepuklina pępkowa tak mówi lekarz:szok:
 
Do góry