reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kładzenie na brzuszku

nasz Julek lubi sobie polerzec na brzuszku ,kładziemy go od 2 tyg. oczywiście kiedy ma ochote,bo nie zawsze tak musi być.
ale lubi sobie czasami tak poleżeć cwiczy sobie podnoszenie główki,dobrze jest pogłaskać go po pleckach,bardzo mu się to podoba
 
reklama
Moja mala to w ogole na brzuszku nie polezy, probowalam pare razy, nawet zeby bylo latwiej to mialam ja na moich kolanach, probowalam tez na moim brzuchu... Zapomnijcie... Po 10 sekundach wlacza sie "syrena"... Wiec jej nie zmuszam. Nie wiem czy dobrze robie... Herbatek tez nie podaje zadnych, ale niedawno zaczelysmy z soczkami... Mala je uwielbia, bo zawsze to inny smak niz tylko samo mleko ;-)
 
Dziecko moze sobie nie lubic albo powinnaś pomimo tego kilka razy dziennie kłaść na troszkę.Sprubuj ja zabwaić jakoś...........Dzieki temu wzmacniają się mięśnie karku, szyi, ćwiczą sie rączki................przygotowanie do siadanai to jest
 
Ja wiem... Mam takie pytanie, skoro mowa o raczkach (sorki, ze z brzuszkiem nie zwiazane ;-)) W jakim "wieku" dzieci powinny juz chwytac przedmioty samodzielnie do raczki? Moja Chloe ma juz 3 miesiace a jeszcze nic... A z brzusziem to moze powinnam sie troche bardziej postarac, a nie poddawac sie jeszcze... :tak:
 
przy karmieniu piersia herbatki nie sa potrzebne, ale jesli juz to z kopru wloskiego najczesciej polecana przy kolkach i wzdeciach, rumiankowa rowniez dziala kojaco i lagodzi te objawy. A maluszka mozesz smialo klasc na brzuszku na poczatek na kilka minut wowczas sam masuje sobie brzuszek co rowniez pomaga przy wzdeciach i slabych kolkach. Bynajmniej mojemu Dominsiowi pomagalo
 
estera ma rację- mozna kłaść do woli, jak lubi, to bardzo dobrze wpływa na rozwój OUN.

a co do herbatki, to jak kamisz piersią, to po co dawać? nie rozumiem...a jeśli juz to nic słodzonego, dzieci nie znają smaków, więc jak raz posłodzisz, to potem już innej nie wypije..
 
ja zaczelam klasc corke jak miala ok miesiaca...i w sumie caly czas lezala na brzuchu, na pleckach tylko wtedy kiedy kladlam ja spac...pozniej to problem mialam zbey ja polozyc na plecki bo lubila tylko na brzuchu...i chyba dzieki temu szybko sie podniosla do raczkowania i zaczela raczkowac (miala 6 miesiecy).
co do picia to uwazam tak samo, jak sie karmi piersia to nie ma sensu dopajac herbatkami, a jesli nie to juz lepsza woda niz herbatka.
 
aha, no i w żadnym razie nie podawaj herbatek z hippa - pisze niby,że bez glukozy, ale tak naprawdę to sam cukier(tylko inny, więc i tak posłodzona), lepiej zaparz herbatke z torebki :)
 
No właśnie - uważajcie, na herbatki HIPP ja podawałam małemu (niby od 1 mies. życia) herbatkę uspokajającą i ułatwiającą trawienie.
Zdziwiło mnie to, że jest w nich glukoza to raz, a dwa, to mały po nich dostał strasznego zatwardzenia... męczył biedaczek, żeby kupkę zrobić.
Wydaje mi się, że przesadzili w nich jeśli chodzi o zawartość ziół. Za duża ta mieszanka ziół dla tak małych dzieciaczków.
W tak młodym wieku powinno się podawać jednoskładnikowe np. koperkową lub rumiankową. I takie też ma firma BOBOVITA. Tylko oni też myślą, że jak napiszą dekstroza, to ludzie pomyślą, że to coś innego. A to też glukoza, a dokładnie α-D-glukopiranoza. Robią z ludzi głupków.
 
reklama
Do góry